Problemy z nogami- prosze o poradę.
Moderator: Beata:)
Problemy z nogami- prosze o poradę.
Jestem tu nowa. Jak myslicie czy czucie piekacego goraca wokol nogi to rzut choroby czy nie?
I mam tez troche ciezkie nogi w trakcie chodzenia. Czy powinnam na to brac sterydy?
Za tydzien mam zaczac interferon. Co o tym myslicie?
I mam tez troche ciezkie nogi w trakcie chodzenia. Czy powinnam na to brac sterydy?
Za tydzien mam zaczac interferon. Co o tym myslicie?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez alaad, łącznie zmieniany 1 raz.
alcia
Hi.
uczucie cięzkich nóg ,gorąca wokół kończyn to przypadłość znana wśród esemowatych
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=768
myślę że bez konsultacji z medykiem się nie obejdzie
ale poczekaj,może ktoś lepiej zorientowany w interferonach wkrótce ci odpowie...
uczucie cięzkich nóg ,gorąca wokół kończyn to przypadłość znana wśród esemowatych
http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... .php?t=768
myślę że bez konsultacji z medykiem się nie obejdzie
ale poczekaj,może ktoś lepiej zorientowany w interferonach wkrótce ci odpowie...
co w duszy,to i w oczach
a najwazniejsze jest pozytywne myślenie uczucie gorąca minie, zaburzenia czucia powierzchownego typu uczucie gorąca zazwyczaj mijają albo ustępują w takim stopniu ze sie czlowiek przyzwyczaja(ja sie juz przyzwyczailam ze mam uczucie igielek w opuszkach palców u rąk). objaw Lhermitte'a strasznie wkurza, ale po podaniu sterydow (w moim przypadku) mija. pozdrawiam serdecznie i głowa do góry:)
alaad, ciężkie nogi mam cały czas- jakoś się do tego przyzwyczaiłam. Uczucie piekącego gorąca sporadycznie się zdarza. Objaw Lhermitte's- cóż... Staram się nie schylać głowy, bo wówczas o sobie od razu przypomina. Podczas rzutu lub nasilenia objawów natomiast potrafi występować nawet bez pochylania głowy i wówczas straszliwie denerwuje.
Pogody ducha i uśmiechu życzę
Pogody ducha i uśmiechu życzę
-
- Posty: 1010
- Rejestracja: 2009-07-13, 17:51
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontaktowanie:
Tak , te palące stopy , też to miałam i czasami mi przypomina , dużo żelu na chłodzenie zużyłam , przeważnie budziło mnie w nocy i zaczynałam smarowanie chłodzącym żelem ,musiałam go mieć pod ręką zawsze i jak się skończył byłam w rozpaczy bo tylkożel dawał ukojenie w nocy i mogłam spać , po dwukrotnym nasmarowaniu ( jeden raz to za mało ) Do tej pory nie mogę mieć za ciepło w stopy ,raczej jak czuję chłodek to i czuję się lepiej
zosieńka3
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2009-12-17, 13:37
- Lokalizacja: Polska
Witajcie
Jestem ciekawa czy macie podobne problemy . Od dłuższego już czasu a co najgorsze coraz częściej budzę się rano ze strasznym" zakwasami" jeszcze do niedawna tylko w lewej nodze w tej z którą mam problem podczas chodzenia ale już kilka razy zdarzyło się mi obudzić z nogami tak bolącymi jakbym biegała w maratonie a nic wcześniej nie robiłam co mogłoby wywołać tak silny ból połączony ze sztywnością . Czy może wiecie co to jest lub macie na to sposoby ,bo jak łapie mnie ten ból to trzyma do kilku dni najgorszy pierwszy dzień kolejne dni stopniowo puszcza, a przez to ciężko się chodzi bo boli i sztywnieje.
Jestem ciekawa czy macie podobne problemy . Od dłuższego już czasu a co najgorsze coraz częściej budzę się rano ze strasznym" zakwasami" jeszcze do niedawna tylko w lewej nodze w tej z którą mam problem podczas chodzenia ale już kilka razy zdarzyło się mi obudzić z nogami tak bolącymi jakbym biegała w maratonie a nic wcześniej nie robiłam co mogłoby wywołać tak silny ból połączony ze sztywnością . Czy może wiecie co to jest lub macie na to sposoby ,bo jak łapie mnie ten ból to trzyma do kilku dni najgorszy pierwszy dzień kolejne dni stopniowo puszcza, a przez to ciężko się chodzi bo boli i sztywnieje.
Witam wszystkich obecnych na forum!!!!!
Witaj Madziu, dawno Ciebie nie było
miewam podobnie co jakiś czas i dla mnie pomaga taki zestawik na noc:
1 tab. naproxen 0,5, 1 sirdalud 4mg. i 1 tab. chela mag b6[to bez recepty]. 10 dni i jest dobrze. Spróbuj może i Tobie pomoże
pozdrawiam serdecznie
miewam podobnie co jakiś czas i dla mnie pomaga taki zestawik na noc:
1 tab. naproxen 0,5, 1 sirdalud 4mg. i 1 tab. chela mag b6[to bez recepty]. 10 dni i jest dobrze. Spróbuj może i Tobie pomoże
pozdrawiam serdecznie
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.
Madziu wiesz myślę, że przydałaby Ci się rehabilitacja, gimnastyka, masaże. Regularny ruch jest potrzebny niezależnie od stopnia sprawności a brak ćwiczeń może powodować pojawienie się przykurczy, stawy są wtedy nieruchome i każdy ruch sprawia ból. Więc porozmawiaj z lekarzem o rehabilitacji a może przepisze Ci leki o których pisze Renia zmniejszające sztywność i ból.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
ojjj, mnie też dziś bardzoo bolą nóżki... nawet z pracy się zwolniłam wcześniej...
co do rehabilitacji... to zauważyłam, że jak regularnie chodziłam na basen (aqua aerobic albo po prostu pływanie) to nogi nie bolały, nie było przykurczy i jakieś takie lżejsze były...
tylko, że moje atopowe zapalenie skóry nie radzi sobie ze stycznością 2-3 razy w tygodniu po godzinie w chlorowanej wodzie ;( i basen zakończyłam bo na maści, balsamy, olejki na moją skórę nie wyrabiałam...więc i nogi bolą, drętwieją i kondycja gorsza i... w uda idzie ;P brak basenu ;(
co do rehabilitacji... to zauważyłam, że jak regularnie chodziłam na basen (aqua aerobic albo po prostu pływanie) to nogi nie bolały, nie było przykurczy i jakieś takie lżejsze były...
tylko, że moje atopowe zapalenie skóry nie radzi sobie ze stycznością 2-3 razy w tygodniu po godzinie w chlorowanej wodzie ;( i basen zakończyłam bo na maści, balsamy, olejki na moją skórę nie wyrabiałam...więc i nogi bolą, drętwieją i kondycja gorsza i... w uda idzie ;P brak basenu ;(
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Malina wiadomo basen to fajna sprawa ale gdy tego brak to możesz na własną rękę porobić, oczywiście w miarę możliwości, ćwiczenia rozciągające i ogólnokondycyjne. Starając się ćwiczyć w miarę regularnie można osiągnąć niezłe efekty.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."
-
- Posty: 36
- Rejestracja: 2009-12-17, 13:37
- Lokalizacja: Polska
Łukasz
ja to wszystko wiem tylko, że jestem Malinowy-leniuszek i w domu nikt mnie nie namówi abym poćwiczyła ;/ nie potrafię się zmobilizować ;/ a basenik dawał oprócz cwiczeń to dla mnie był cudowną formą relaxu i odreagowania wszystkiego co złe... nio ale nigdy nie ma złotego środka- na jedno pomaga na drugie szkodzi...
w ramach motywacji w kącie stoi rower stacjonarny no i to tyle motywacji, że stoi ... ale za to spełnia świetną rolę wieszaka
tak więc sam widzisz - jest problem
ja to wszystko wiem tylko, że jestem Malinowy-leniuszek i w domu nikt mnie nie namówi abym poćwiczyła ;/ nie potrafię się zmobilizować ;/ a basenik dawał oprócz cwiczeń to dla mnie był cudowną formą relaxu i odreagowania wszystkiego co złe... nio ale nigdy nie ma złotego środka- na jedno pomaga na drugie szkodzi...
w ramach motywacji w kącie stoi rower stacjonarny no i to tyle motywacji, że stoi ... ale za to spełnia świetną rolę wieszaka
tak więc sam widzisz - jest problem
...bo trzeba się śmiać, wariata grać, szczęśliwym być i z życia drwić...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 67 gości