Nieleczony rzut

j.w.

Moderator: Beata:)

convallia
Posty: 10
Rejestracja: 2008-07-18, 21:01
Kontaktowanie:

Postautor: convallia » 2008-07-19, 16:59

nie słyszałam jeszcze tej teorii, ale coś w niej jest........

Justyna
Posty: 33
Rejestracja: 2007-11-20, 14:35
Lokalizacja: Bydgoszcz

Z doświadczeń weteranki

Postautor: Justyna » 2008-07-20, 23:55

Myślę tak - jeśli pojawi się coś niepokojącego - uważnie obserwować. Jeśli to lekki rzut - bez paniki. Ale może to być początek czegoś poważniejszego - i wtedy nie odpuszczajcie! Nie powtarzajcie mojego błędu! Gdybym kiedyś odpowiednio zareagowała, miałabym dziś pewnie dużo sprawniejsze ręce.

promyczek
Posty: 119
Rejestracja: 2008-03-26, 19:50
Lokalizacja: Radom

Postautor: promyczek » 2008-07-30, 11:24

Mój lekarz uważa i ja zresztą też-z doświadczenia i opini innych,że jeśli pojawi się lekki rzut nie ma co "poić" organizmu sterydami bo jeśli przyjdzie ciężki rzut sterydy mogą wtedy nie pomóc tak jak powinny.Jak zaczyna się coś dziać to lepiej reagować od ja poszłam od razu do lekarza,i dobrze na tym wyszłam-pomogło!
Renata

Ania
Posty: 209
Rejestracja: 2007-11-28, 11:43
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontaktowanie:

Postautor: Ania » 2008-07-31, 13:05

kiedyś przez kilka lat męczyły mnie lekkie zawroty głowy głównie wiosną i jesienią. Kilka razy nawet byłam u mojej pani doktor. W końcu się wycwaniłam.
Dzwoniłam do lekarza rodzinnego z prośbą o wypisanie recepty na dexaven. 5 takich zastrzyków i wszystko mijało. Teraz odpukać od kilku lat nic się nie dzieje a może po prostu nie mam czasu na myślenie o sm :?: :4:

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-07-31, 13:26

co to jest dexawen?Ja mam silne zawroty głowy od dwóch lat,codziennie.Przerwa kilkudniowa,gdy trafiłam do szpitala.Solu-medrol pomógł na kilka dni,albo nootropil w kroplówkach,bo teraz od kilku dni łykam w tabletkach
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-07-31, 19:26

Wiesiu daj spokój ,to jedno z gorszych świństw.

urszulka
Posty: 47
Rejestracja: 2008-08-20, 21:24
Lokalizacja: ELK

Postautor: urszulka » 2008-08-23, 12:17

mi wczoraj lekarz tlumaczyl ,ze jak lekki rzecik to przechodzic i odpuscic sterydy ,ale jak dzieje sie cos powazniejszego to zglosic sie w ciagu pierwszych dni na solu -medrol ,bo im szybciej podane tym szybciej rzut sie cofa i mniej zastawia uszkodzen ,la i jeszcze jedno ,ponoc tak dwa razy do roku to jest bezpiecznie ,czesciej nie poleca

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-08-23, 12:33

Urszulka - już się spotkałem z takim stwierdzeniem lekarzy i nic dobrego z tego nie wyszło. W innym szpitalu ordynatorka jest zdania że w trakcie każdego rzutu należy otrzymywać sterydy gdyż mniej objawów zostaje. I z tym się zgadzam bo widzę to po sobie. :->

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-23, 18:15

Tak,tylko kiedy to rzut?Mówiono mi,że zaostrzenie istniejących lub nowe dolegliwości.To dlaczego zawsze nie jest to zjawisko traktowane jako rzut?Łykam tylko zwiększona dawkę nootropilu i czekam kiedy będę mogła odstawić kulę.Już ponad tydzień i jest tak samo.Karuzela kręci się.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2008-08-23, 18:43

Wiesiu oczywiście jeśli czujesz sie na siłach to: odstaw wszystkie antydepresanty . Te twoje nieprzemijające zawroty są zastanawiające. No i ja mam dni kiedy mną miota ,ale mam tez i dni kroku paradnego .

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-23, 19:22

a ja niestety już nie.We wrześniu będą dwa lata od rozpoczęcia zawrotów.Obecnie nawet są silniejsze,dlatego zaczęłam chodzić z kulą.W styczniu i kwietniu zaliczyłam szpital,ale teraz "neurologicznie stabilna".Spróbuję następnym razem porozmawiać jeszcze raz z neurologiem,albo w poniedziałek z rodzinnym.Chociaż neurolog twierdzi,że nie wie kiedy się skończą zawroty-może wcale.
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Acroprincess
Posty: 487
Rejestracja: 2008-06-01, 13:01
Lokalizacja: Frankfurt am main

Postautor: Acroprincess » 2008-08-26, 16:58

moja mama tez ma te cholerne zawroy glowy :evil: do tego stopnia ze nie potrafi juz utrzymac sie w pionie jezdzi caly czas na wozku i do tego miala kolejny rzut :evil: !po 23 latach chorowania na SM nadal optymizm jej nie opuscil :mrgreen: jak ona to robi???jestem z niej dumna :-D jestem dumna ze mam taka mame a nie inna za nic w swiecie nie chcialabym miec innej! :mrgreen:
Hardware
Ta część komputera, którą można kopnąć kiedy software przestanie funkcjonowac.

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-08-26, 19:05

Pogratuluj mamie optymizmu, ja też podziwiam ją chociaż choruję tylko od 10 lat. Zawroty i podwójne widzenie mam od 3 lat, noga mnie nie słucha i idzie za mną, dożywotnio zagwarantowane bóle kręgosłupa (m.in. operacja), ale to nic, nie ma się czym przejmować :mrgreen: . Widocznie te roczniki już takie są. Pozdrowienia i dla mamy również. :-D :-D :-D

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-08-27, 09:55

czytam i czytam i dopiero rozumiem mojego neurolga,że się denerwuje,gdy pytam kiedy miną zawroty.Ostatnio wylądowałam, na szczęście, na kozetce na wizycie kontrolnej.Miałam tylko usiąść,a ja padłam.Od razu zwiększył dawkę nootropilu .A kręci mną "dopiero 2 lata".
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
Calhir
Posty: 440
Rejestracja: 2008-06-10, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Calhir » 2008-08-27, 10:16

Rem pisze:Zawroty i podwójne widzenie mam od 3 lat

Kurcze nie wiedziałem, że podwójne widzenie może się tak utrzymywać... Nie przeszło Ci po solu-medrolu :?:


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 111 gości