Nogi nie chodzą :(

j.w.

Moderator: Beata:)

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Nogi nie chodzą :(

Postautor: quba » 2012-07-25, 15:12

Witam. Dopadł mnie mega rzut. Nogi wysiadły kompletnie. Wózek. 2 lata było spokoju, choć nogi stopniowo słabły, ale bez problemu można było chodzić po domu czy sklepach.
Teraz jestem na solu, 4 dni. Zero efektów.
Jaki jest wasze doświadczenie, czy komuś po solu chodzenie wróciło? Po jakim czasie?

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2012-07-25, 17:35

Witaj Quba
ponad dwa lata temu miałem problem z chodzeniem.
I także osłabienie następowało stopniowo.
Trafiłem do szpitala, dostałem solumedrol i powoli znowu się rozchodziłem...
Koniecznie skontaktuj się z lekarzem, czy to neurologiem, czy lekarzem POZ i weź skierowanie do szpitala.
Będzie dobrze !
:)

Trzymam kciuki !
Andrzej

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2012-07-25, 17:50

Dzieki Andrzej. Problem z chodzeniem jest u mnie od lat, a teraz nie chodzę. Pytanie czy z EDSS 6 (5 kroków z balkonikiem)udało się komuś przy pomocy solu wrócić do EDSS 4? po jakm czasie?

Fajnie, ze się rozchodziłeś. Oby mi się udało.

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2012-07-25, 18:39

Quba,
bardzo, bardzo ważna jest rehabilitacja.
Myślę, że nie da się przecenić jak pomocny jest dobry rehabilitant i w miarę systematyczna praca z nim (oczywiście nie ciągle, ale co pewien czas).

Przy okazji pobytu w szpitalu, warto postarać się o skierowanie do szpitala uzdrowiskowego na rehabilitację albo na oddział rehabilitacji neurologicznej.
Nie korzystałem z tego, ale słyszałem bardzo pozystywne opinie...
Andrzej

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-07-25, 18:43

quba, przykro mi z powodu tego rzutu :-(

Ale wierzę,że to minie i że znów będziesz chodził,solu pomoże,potrzeba tylko czasu,aby zadziałał.
W szpitalu nieraz widziałam oosby,które były na wózku i solu im pomógł. Nie trać nadziei :!:
Trzymam mocno kciuki za Ciebie!

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2012-07-26, 11:23

U mego męża chodzenie można powiedzieć wróciło ( to dużo powiedziane, raczej "rozchodził" się) po jakiś 3 m-cach po mega rzucie.
Też miał od początku problem z nogami, aż wkońcu dorobił się 2 rzutów w ciągu jednego miesiąca i przestał chodzić.
Głowa do góry solu zadziała, trzeba będzie poczekać, ale będzie ok.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-07-26, 17:47

quba, mogę potwierdzić to co napisali moi poprzednicy.
Po każdym solu, który mi aplikowano w trakcie rzutu, moje nogi wracały do normalności dopiero po jakimś czasie ( nawet po kilku miesiącach ). Rehabilitacja ( PNF ) może Ci pomóc w szybszym wzmocnieniu nóg.
Trzymaj się.
Wojtek

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2012-07-26, 18:36

dzieki, wasze posty dają mi nadzieję. Dziś jest trochę lepiej. jeszcze 1 solu przede mną.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-07-26, 19:34

quba, będzie lepiej :-) Trzymaj się!

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-07-26, 20:55

Mi nogi zdrętwiały i straciłem w nich czucie głębokie. Dostałem solu i dopiero półtora miesiąca po trochę się poprawiło, tak znacząco dopiero po pół roku.

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2012-07-27, 10:34

zgon zaczął się w sobotę, w poniedziałek było dno kryzysu. W środę ciut lepiej, w czwartek pielęgniarka zauważyła poprawę, dziś udało się wejść po schodach, wolno i z pomocą, ale w poniedziałek było to nie do zrobienia. Nogi zaczęły się zgnać w kolanach i daję radę unieść do góry. Jutro ostatni, czwarty solu-m. 1g.

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-07-27, 10:50

quba, to super,że już zauważasz poprawę :23: Zobaczysz,będzie coraz lepiej,solu potrzebuje czasu,aby się rozkręcić.Cały czas trzymam kciuki za Ciebie :-)

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-07-27, 18:51

quba pisze:Nogi zaczęły się zgnać w kolanach i daję radę unieść do góry. Jutro ostatni, czwarty solu-m. 1g.

No więc wszystko przebiega książkowo.
Biorąc pod uwagę, iż solu ma bardzo wydłużone działanie, możesz się quba spodziewać stopniowo powolnej poprawy.

quba
Posty: 454
Rejestracja: 2008-04-30, 13:04
Lokalizacja: hm

Postautor: quba » 2012-07-28, 06:53

wczoraj wypad do lekarza. 50m w tempie żółwia. z pomocą laski i połówki. tak nigdy nie było. :(

jak by ktoś pytał, to było to kontrolne badanie usg żył sz. wew.

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2012-07-28, 08:11

Witaj Quba,
Solumedrol dopiero zaczyna działać, a to może potrwać (jak sam widzisz po wpisach). Poza tym pogoda jest wyjątkowo uciążliwa i wielu chorych to odczuwa (ja też stale czuję się baaardzo zmęczony).
Ale już możesz zauważyć poprawę, a teraz będzie tylko lepiej, szybciej lub wolniej, ale znowu się rozchodzisz.

Będzie dobrze :)

Jak już się poprawi, to koniecznie pamiętaj o rehabilitacji.
Andrzej


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości