Strona 3 z 4

: 2012-08-23, 10:37
autor: quba
solu biorę zawsze w domu, na wlasny koszt :( bo lepsze to dla mnie niż szpital. Przychodzi pielegniarka i podłącza. Nie dostaję doustnych.

Dziś w nocy był przełom. Udało się w miarę sprawnie w środku nocy wstać, bez obijania i przewracania się.

Jest naprawdę dobrze, choć na paraolimpiadę to się jeszcze nie nadaję. Moze w 2016 tym.

W każdym razie pod domu chodze bez kul, ale ostrożnie. Poza domem z laską.

: 2012-08-23, 10:44
autor: Aśka
quba, cierpliwości,ciesz się z tych niby małych,a jednak wielkich postępów w chodzeniu! Będziesz chodził coraz lepiej,wierzę w to :!: :-)

: 2012-08-26, 19:05
autor: quba
dzis ponad 900m po miescie, z niewielką pomocą laski. edss 3,5. psychika ok.

: 2012-08-26, 23:19
autor: Aśka
quba, gratuluję :23: To wspaniale czytać takie radosne nowiny,że jest coraz lepiej :-)

: 2012-08-30, 00:47
autor: pipi17
ja mam dopiero początki choroby ale miałam pierwszy rzut, właśnie straciłam czucie w nogach i miałam tak przez jeden dzień, później już potrafiłam wstać ale były problemy z chodzeniem ponieważ schodziłam trochę na boki i gibałam sie ale przeszło ;) miałam robioną punkcje i właśnie miałam podawany przez 5 dni solu medrol w kroplówce i po tych pięciu dniach zaczełam więcej jeść troche mnie to niepokoiło ale na szczęście po tygodniu tak mniej wiecej mi przeszło :)

: 2012-12-01, 20:49
autor: gosia86
Witam, ostatnio nie sluchaly mnie nogi zwlaszcza lewa...cierpniecia dretwienia do kolan...bol pod kolanekm...jakby ucisk....pobyt w szpitalu Solu-Medrol....jestem 5 dni od podania ostatniej dawki....ale nie widze zbytniej poprawy...jeszcze w czasie brania pojawily sie bole opasujace...i trwaja nadal....Jak sobie przypominam moj pierwszy pobyt w maju...to solu medrol nie dziala tak szybko??? Boje sie, ze te objawy nie znikna...

: 2012-12-03, 08:25
autor: Andrzej_wawa
Gosiu, daj trochę czasu, aby Solu-Medrol mógł zadziałać. Zobaczysz, że będzie poprawa :)

Pisałaś wcześniej, że wyjeżdzasz do Iwonicza, do szpitala uzdrowiskowego. Czy nie wydaje Ci się, że może zbyt intensywne ćwiczenia w czasie pobytu spowodowały Twoje problemy ?

: 2012-12-03, 12:51
autor: gosia86
O, tego nie wzięłam pod uwagę ;-( wszystko możliwe... starałam się oszczędzać...nie ćwiczyłam na siłę...ale rzeczywiście wszystko możliwe.....Ale z drugiej strony, po szpitalu uzdrowiskowym dobrze się czułam..więcej siły i energii miałam...i tak po miesiącu...nastąpiły kłopoty z nogami...;-(

: 2012-12-03, 20:47
autor: agaciszon
Gosiu cierpliwości
w moim przypadku solu działało bardzo różnie. przy pierwszym rzucie po dwóch dniach zaczęły objawy ustępować, przy ostatnim trwało to 1,5 miesiąca, mimo że był to łagodniejszy rzut.
pozdrawiam

: 2012-12-03, 21:15
autor: gosia86
Tak sie zastanawiam dlaczego pojawily sie u mnie w trakcie brania solu medrol bóle opasujace...niestety pojawily sie i teraz powtórka z rozrywki kłopoty z oddaniem moczu takie jakie były w maju przed zatrzymaniem moczu;-( czy juz zawsze tak będzie;-(

: 2012-12-04, 07:59
autor: Andrzej_wawa
Gosia,
każdy reaguje inaczej - jeśli okaże się, że masz takie reakcje, to dostaniesz inny lek.
A poza tym być może po tej kuracji przez długi czas nie będziesz potrzebować Solu.
Trzymam kciuki i serdecznie pozdrawiam,

: 2012-12-04, 09:06
autor: renia1286
gosia86 pisze:teraz powtórka z rozrywki kłopoty z oddaniem moczu takie jakie były w maju przed zatrzymaniem moczu;-( czy juz zawsze tak będzie;-(

Gosiu, a bierzesz leki moczopędne? furosemid np.
A na działanie Solu trzeba poczekać, cierpliwości. :-)

: 2012-12-05, 13:36
autor: gosia86
Witam jestem pod opieka poradni urologicznej, pan doktor przepisal mi leki ktore maja za zadanie ulatwic mikcje...i tak nawet bylo dobrze przed szpitalem...ale niestety teraz cos sie pogorszylo...w piatek wizyta u pana doktora zobaczymy co powie...

rzut

: 2013-01-14, 22:14
autor: jola171
Ja mialam rok temu rzut taki, ze nie moglam ruszyc reka i noga prawa, ale po jakims czasie wrocilo przynajmniej tak, ze chodze ciezko, ale sie da, bedzie ok.

: 2013-01-20, 15:45
autor: quba
U mnie nie wesoło.
Po sporej poprawie po sterydach, która trwała 4 m-ce mam znów pogorszenie. Laska i ściany i nie wychodzę z domu, bo dalej niż 20 m nie zajdę.
Spastyka wykancza.
Biorę LDN od kilku tyg, powoli zwiekszam dawke, ale nic nie jest lepiej.
Neurolog ste : rudu zakazal.


:-( :-( :-(