Strona 1 z 1

Pierwszy rzut - co robić

: 2014-01-18, 18:02
autor: ansekabanse
Cześć Wszystkim

Potrzebuję pomocy, rady. Właśnie dostałam rzutu. Po raz pierwszy od momentu diagnozy, to będzie już siedem lat z okładem. Kompletnie nie umiem się odnaleźć. Kontaktowałam się z moim lekarzem, który mówił, bym dała mu znać, jeśli będzie gorzej. Jest dużo gorzej.
Co mam zrobić? Przeczekać? Czy lepiej zdecydować się na szpital i sterydy?

Z góry dziękuję za szybką odpowiedź

Re: pierwszy rzut - co robić

: 2014-01-18, 19:46
autor: Izulka5555
Co prawda nie jestem jeszcze zdiagnozowanym SM-owcem, ale dostałam od mojej pani doktor kilka rad na "co by było gdyby". Według niej z każdym rzutem należy się zgłosić, neurolog w szpitalu oceni, czy jest konieczna hospitalizacja i Solu Medrol. Zaniedbanie tego może spowodować trwałe zmiany, natomiast podanie sterydów pozwala na cofnięcie się/ złagodzenie efektów rzutu.

Także moim zdaniem trzeba się pokazać, zwłaszcza, że stan jest co raz gorszy.

Życzę dużo zdrówka i powodzenia! :)

(Jeśli gdzieś się pomyliłam, proszę starszych "stażem" użytkowników o poprawę)

: 2014-01-18, 21:10
autor: blanka
ansekabanse pisze:Kontaktowałam się z moim lekarzem, który mówił, bym dała mu znać, jeśli będzie gorzej. Jest dużo gorzej.

Tym sposobem sama sobie odpowiedziałaś .Skontaktuj sie z lekarzem i po konsultacji będziesz wiedziała co dalej.
Pozdr.

: 2014-01-18, 23:36
autor: ansekabanse
Dziękuję, jutro jadę, prawdopodobnie po solu. Mam gigantyczny strach :(

Re: pierwszy rzut - co robić

: 2014-01-19, 00:20
autor: AlexL4
Izulka5555 pisze:Zaniedbanie tego może spowodować trwałe zmiany, natomiast podanie sterydów pozwala na cofnięcie się/ złagodzenie efektów rzutu.


dlugim ''stazem'' co prawda nie moge sie pochwalic, ale moj neurolog kilka razy powtarzal, ze jedyna korzysc sterydow to fakt, ze przyspieszaja rekonwalescencje i objawy ustepuja szybciej. Wplywu na to co po rzucie pozostanie nie maja zadnego.

oczywiscie jestem zdania, ze kiedy dzieje sie cos niepokojacego zawsze warto wybrac sie do lekarza, ansekabanse. Bylam niedawno w identycznej sytuacji i kiedy po tygodniu objawy nie ustepowaly poszlam na wizyte. Lepiej pojsc ''na wszelki wypadek'' niz meczyc sie fizycznie i psychicznie. Jesli lekarz ma jakiekolwiek pojecie o SM nie zdziwi sie, ze na poczatku choroby nie potrafisz odroznic rzutu od chwilowego pogorszenia i kazdy nowy objaw/y wzbudza strach.

: 2014-01-21, 14:55
autor: Karcia 001
Cześć. Zgadzam się z wcześniejszymi wpisami. Nie ma co zaniechać występowania rzutu, bo czas też tu odgrywa ważną rolę (jak ja poszłam z moim objawem po 2tyg to lekarzy to dziwiło, że tak długo zwlekałam). Nigdy nie ma co czekać, bo im wcześniej pójdziesz do lekarza tym szybciej Ci pomoże tym szybciej objawy zaczną ustępować. Życzę Ci żeby sól Ci szybko pomogła a objaw ustąpił, jeżeli jednak nie nastąpi to szybko nie stresuj się, lekarz mi powiedział, że czasami na całkowita poprawę trzeba poczekać trochę dłużej.
Życzę dużo zdrówka :)
Pozdrawiam
Karolina