Pozostałości po rzutach

j.w.

Moderator: Beata:)

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-10-27, 08:27

dario ja się nie irytuję,ja zazdroszczę i życzę Wam wielu lat w spokoju i szczęściu.Serdecznie pozdrawiam :lol:
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Casey
Posty: 1050
Rejestracja: 2008-08-29, 21:56
Lokalizacja: tutejsza

Postautor: Casey » 2008-10-30, 15:28

Dawno mnie z Wami nie było, bo praca, praca, praca..
Ale w końcu mnie dopadło. Mam RZUT nad RZUTY! Jeszcze tego nie miałam! Od pasa w dół zdrętwiało mi całe ciało. Właśnie wyszłam ze szpitala po solumedrolu, ale nic mi lepiej. Czuję się nawet gorzej niż w dniu przyjścia do szpitala. Pierwszy raz po szpitalu korzystam z miesięcznego zwolnienia... Wcześniej albo wcale nie brałam i wracałam do pracy albo góra dwa dni. Mam nadzieję, że minie ten ból nóg i zacznę chodzić jak przed szpitalem... Tylko tyle mi zostało... Poza tym w pracy nieciekawie, chociaż ja lubię jak ten garb mi rośnie. Nienawidzę siedzieć w domu i oglądać dziur w ścianie.
Dario kochana Ty się denerwujesz na męża: "na razie mnie wkurza bo zachowuje się jakby zapomniał o mojej chorobie". A ja się cieszę, że u mnie w rodzinie wszyscy o tym zapominają i bardzo nie lubię jak starają się mi usługiwać. Ja jestem taka Zosia-samosia.
Odezwę się jeszcze - na razie idę coś zjeść, a czasu mam teraz dużo - na razie do 17 listopada, ale zobaczymy jak będę się czuła... Pa, pozdrawiam mocno wszystkich!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2008-10-30, 15:32

Kacha, trzymaj sie. Przede wszystkim Zosiu-samosiu pamietaj o odpoczynku i jak tak mocno Cie wzielo to niestety musi minac jakis czas zanim calkowicie odpusci. Zycze cierpliwosci :-D - mam nadzieje iz bedziesz miala jej wiecej niz ja :lol:

aga_tka
Posty: 270
Rejestracja: 2008-01-30, 14:49
Lokalizacja: skądinąd

Postautor: aga_tka » 2008-10-30, 15:50

Kacha, jak sama twierdzisz... Co nas nie zabije - to nas wzmocni...

I tego się trzymaj ;-)

Wiesia
Posty: 2429
Rejestracja: 2008-05-22, 12:09
Lokalizacja: Chojnice

Postautor: Wiesia » 2008-10-30, 18:05

Kacha,będzie dobrze.Musi być. :lol:
Wiesia żyj w zgodzie z sm

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2008-10-30, 21:22

Kacha trzymaj się!Będzie dobrze,trzeba w to wierzyć, inaczej SM nas pokona.Pozdrawiam.
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Casey
Posty: 1050
Rejestracja: 2008-08-29, 21:56
Lokalizacja: tutejsza

Postautor: Casey » 2008-10-31, 15:20

Dziękuję Wam za słowa wsparcia. Serdecznie dziękuję! Jeszt mi miło znależć kogoś kto rozumie ten ból i niewytłumaczoną potrzebę znalezienia bratnich dusz. Ja mam kochającego męża, wspaniałe dzieci, ale nie chcę obarczać ich swoimi bolączkami.

A dzisiaj stało się więcej: byłam w pracy oddać zwolnienie i wdepnęłam do szefa. To co usłyszałam powinno mnie rzucić do płaczu, ale przyjęłam to na sucho. Do konca grudnia musi na polecenie centrali zwolnić dwie osoby. Ustalił, że będę to ja i koleżanka z pokoju. Wymyślił sobie, że ja pójdę na rentę, a koleżanka na bezrobocie. I masz tu babo placek! Jak ja się cieszyłam, że po trzech latach bycia rencistką ktoś mnie zechciał zatrudnić. Ale widać nic nie trwa wiecznie. Klops!
Co nas nie zabije to nas wzmocni
------------------------------------------
Ale i tak najbardziej nam do twarzy z uśmiechem!

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-10-31, 17:06

kacha pisze: I masz tu babo placek!


Jak historia lubi się powtarzać - to samo powiedziałem sobie odchodząc z pracy na rentę.
Kacha, nawet jak on Ciebie zwolni, to pamiętaj - to nie jest koniec świata. Uśmiechnij się (bo tak jest lżej) i poszukaj innej pracy (nawet w domu przy kompie). Życzę powodzenia i pozdrawiam.

Gość

Postautor: Gość » 2008-11-02, 13:38

REM o jakie tabletki tobie chodzi, bo nie napisałeś ich nazwy :-)

Gość

Postautor: Gość » 2008-11-02, 13:50

Po ostatnim rzucie jestem na wózku mam osłabioną prawą rękę ,lewą częściowo niesprawną i w ogóle jestem bardzo słaby. Drżą mi obie nogi. :-|

maria_xx
Posty: 776
Rejestracja: 2008-02-21, 14:46
Lokalizacja: Gdańsk

Postautor: maria_xx » 2008-11-02, 17:22

Kacha, i ja życzę powodzenia i trzymam kciuki, zebys za parę miesięcy była osoba zadowoloną z nowej pracy. Pozdrawiam.

monika

Postautor: monika » 2008-11-06, 00:48

mam pytanie do wszystkich ,u mojej mamy wykryto sm w marcu zawiozłam ją do szpitala jak przestała chodzić i tam ją postawili na nogi chodzi przy balkoniku od tamtej pory było w miare ok. a dziś jej zdrętwiał policzek mówi ze od 2 dni w głowie czuje jakieś mrowienie czy to jest ten rzut jak to nazywacie . przepraszam jak kogoś uraziłam czytam o tej chorobie ale w sumie za wiele nie rozumiem .Jak często występuję rzuty tej choroby . Pozdrawiam wszystkich -i czekam na odpowiedz

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-11-06, 09:01

Moniko jak najbardziej to może być rzut tej choroby. Nie masz na co czekać tylko szybciutko z mamą do szpitala. Pozdrawiam.

pchla
Posty: 803
Rejestracja: 2008-07-28, 21:44
Kontaktowanie:

Postautor: pchla » 2008-11-06, 09:59

Szybciutko...... Rem ma racje

monika

Postautor: monika » 2008-11-06, 11:34

dzięki że sie odezwaliście . Własnie byłam u mamy i wiecie co jest najgorsze ,że ona jest strasznie uparta i nie chce jechać do szpitala bo mówi ze teraz tyle dni wolnego i ona nie pojedzie ,ze lekarz jej mówił że bedzie z nia coraz gorzej i ona o tym wie i nie pojedzie i tyle . Na siłe jej nie zabiorę . Jeszcze raz dziękuje i pozdrawiam .


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości