Chyba kolejny rzut. Poradźcie.

j.w.

Moderator: Beata:)

lilianka
Posty: 296
Rejestracja: 2009-12-02, 18:01
Lokalizacja: poznań

Postautor: lilianka » 2014-07-08, 15:36

Nie wiem, jak ciężko jest z Twoim chodzeniem, ale jak nie najgorzej to poczekaj do czwartku. Tylko nie wychodź z przychodni bez konsultacji z lekarzem i niech Cię zbada ten człowiek!

Wiem, jak jest, też panikowałam na początku :) Ale wiesz... nie ma się co stresować, to nic nie pomoże :) więc głowa do góry :)
"Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa

Karolci1990
Posty: 802
Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Postautor: Karolci1990 » 2014-07-08, 17:57

W sumie to z dnia na dzień coraz gorzej :( Już tylko wychodzę rano na rehabilitacje ale jak wracam to już na nic nie mam siły i siedzę w domu . Więc dla mnie to trochę tragiczne zwłaszcza że jestem taką osobą która cały dzień spędzała na nogach. A teraz tak mi się podupadło :(
No myślę że poczekam w sumie jeden dzień nie robi aż takiej różnicy.
Myślę że mnie przyjmie ten lekarz. Jeszcze nie spotkałam się żeby mi ktoś odmówił. A w najgorszym wypadku to pójdę na Izbę Przyjęć żeby mnie ktoś zbadał i dał swoją opinie.
Wiesz co ja się aż tak bardzo nie stresuję . W sumie to nawet jak to nie daj będzie rzut to nie będę się przejmować z jednego wyszłam to z drugiego też dam rade .
Tylko najgorsze jest to że jak mi dochodzą nowe objawy to człowiek nie wie czy to z przemęczenia czy to następny rzut. A nie chce ciągle latać po lekarzach i użalać się nad sobą . Bo jeszcze pomyślą że jestem jakiś hipochondryk.

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2014-07-08, 20:53

Karolcia,
wydaje mi się, że ta rehabilitacja Ci nie służy i może trzeba z niej zrezygnować.
Nie można ćwiczyć na siłę i się zamęczać.
Może wybierz się ze skierowaniem na izbę przyjęć oddziału neurologii i tam niech zdecydują co dalej/
Andrzej

Karolci1990
Posty: 802
Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Postautor: Karolci1990 » 2014-07-09, 05:42

Andrzej_wawa, Dziękuję za tą rade o rehabilitacje. Ale w sumie to nie będę rezygnowała bo w sumie to ja już jutro ją kończę . Więc przemęczę jakoś jeszcze.
Ale ja nie mam skierowania do szpitala. Jak byłam na oddziale i pytałam o mojego lekarza to powiedzieli ze nie ma że jest na urlopie. Więc się spytałam o moje dolegliwości innego lekarza. To w sumie nie zbadał mnie tylko powiedział że to może być od tych leków i żebym skontaktowała się z jakimś lekarzem z przychodni neurologicznej.
Więc nie wiem czy powinnam iść na Izbę. Skoro mi tak lekarz powiedział na oddziale. A Ty co byś zrobił na moim miejscu ?? Bo ja to już w sumie nie wiem co mam robić ??

Andrzej_wawa
Posty: 177
Rejestracja: 2010-04-27, 16:57
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Andrzej_wawa » 2014-07-09, 07:22

Karolcia, skierowanie do szpitala dostaniesz od każdego lekarza ze zwykłej poradni, która ma podpisany kontrakt z NFZ.
Najlepiej idź od swojego lekarza rodzinnego,a potem ze skierowaniem na izbę przyjęć.

Moim zdaniem, lekarz, który bez badań odesłał Cię do poradni neurologicznej nie zachował się właściwie :(
Andrzej

lilianka
Posty: 296
Rejestracja: 2009-12-02, 18:01
Lokalizacja: poznań

Postautor: lilianka » 2014-07-09, 09:08

Karolcia, po prostu idź jutro tam, gdzie masz iść i załatw, co trzeba. Niech Cię zbada lekarz i orzeknie co dalej.
Ja, zawsze na pewniaka idę do szpitala na ostry dyżur. Nie bawię się w skierowania do szpitala, bo potem się okazuje, że i tak w danym szpitalu musi mnie zbadać jeszcze ich neurolog przed przyjęciem. Nie ma co się bawić w takie rzeczy i marnować czas.
Proste rozwiązania są najlepsze :)
"Większość ludzi nie poznałaby dobrej muzyki nawet gdyby podeszła ona do nich i ugryzła ich w dupę." Frank Zappa

Karolci1990
Posty: 802
Rejestracja: 2014-04-21, 06:46
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Postautor: Karolci1990 » 2014-07-09, 20:36

lilianka, Masz racje że najprostsze rozwiązania są najlepsze. Zobaczymy co będzie jutro mam nadzieje że mnie jednak lekarz zbada i pomorze. :)
Andrzej_wawa, jak jutro nic nie zdziałam w przychodni to zrobię tak jak ty mówisz.

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-07-09, 21:54

Pomoże,pomoże, jak nie ostry dyżur i pozamiatane ;-)
Pozdrawiam.Trzymaj się :-)
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 60 gości