Mrowienie dolnej części ciała

j.w.

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2011-09-05, 14:24

Kaśka pisze:Czy ktoś z was miał albo może ma takie objawy?


ja miałam takie objawy nie wiedząc o chorobie, zdrętwiałą nogę i zaburzenia czucia zarówno na skórze nogi jak i tułowia po jednej stronie, lekarze zwalali na problemy z kręgosłupem, które mimo leków nie mijały, powiem Ci, że tak z tym chodziłam daleko ponad miesiąc, a 5 lat wcześniej miałam podobnie ale po drugiej stronie i tak sobie chodziłam z tymi mrówkami i przeczulicą skóry KILKA miesięcy NIEŚWIADOMA zupełnie co jest grane :-/

dziś pewnie przy takich objawach dostałabym słynny solu medrol i nie męczyłabym się z tymi objawami.............
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2011-09-05, 16:06

Mój lekarz twierdzi że na takie czuciowe rzuty nie powinno się dawać solu. Z jednej strony racja bo potem przy czymś większym może nie zadziałać. Natomiast z drugiej strony jak ktoś wie co to jest mocny czuciowy rzut może mieć inne zdanie. Ja się uparłem na solu i wziąłem go ambulatoryjnie. Do dzisiaj wszystkie skutki tego rzutu mi nie przeszły, a mineło prawie półtora roku, pewnie nigdy już nie przejdzie całkiem. Może jak bym szybciej dostał solu to dzisiaj było by inaczej...

Kiedyś, jeszcze wcześniej miałem rzut w czasie którego paliły mnie nogi od kolan w dół. Ale to było palenie co się zowie, prawie syczałem, wydawało mi się że mam nogi w piekarniku.
Dopóki się poruszałem było w miarę OK, ale jak spokojnie usiadłem na fotelu, a jeszcze lepiej jak położyłem się spać to już był koszmar. Do dzisiaj nie wiem jak to było możliwe że usypiałem w końcu jakoś.

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2011-11-18, 16:17

Może wy mi coś powiecie. W zeszłą środę w nocy złapały mnie ogromne dreszcze i temperatura 33.8.
Wzięłam apap. Zaczęło się o ogromnego pieczenia łydek. Na drugi dzień pobiegłam do internisty. Temperatura dalej niska i wszystko w środku dygotało. Wyniki (oprócz temperatury) dobre. Teraz dalej mam pieczenie łydek i ud tuż nad kolanami. (szczególne lewa noga). No i uczucie tak jakby kręcenie stawów i mięśni na zmianę pogody. Rok temu byłam na solu z podobnymi odczuciami (byłam wtedy mocno przemęczona). Po solu nie przeszło, no może trochę złagodniało. teraz też cały czas mam te bolące nogi, ale gdzieś od 2-3 dni mam uczucie jakby stopy były z drewna, dotykanie boli i są zimne (tak jakby odmrożone) i uczucie jakby stawy skokowe mi zesztywniały. Jeżeli chodzi o sprawność i siłę to nie widzę jakiejś specjalnej różnicy. Tylko te odczucia. Macie na to jakiś pomysł? To może być rzut, czy może wpływ tej jesiennej pogody? :13:

Iwona333
Posty: 981
Rejestracja: 2010-05-04, 19:17
Lokalizacja: Wielkopolska

Postautor: Iwona333 » 2011-11-18, 16:38

Ja nie wiem ale u mnie przygoda z smskiem zaczęła sie właśnie od drętwienia od pasa w dół :-/

pszemko
Posty: 72
Rejestracja: 2011-07-01, 09:22
Lokalizacja: krasnystaw

Postautor: pszemko » 2011-11-18, 17:42

Mój pierwszy objaw jaki pamiętam to było mrowienie, drętwienie prawej ręki podczas snu. Myślałem że to objawy kłopotów z krążeniem. Ale po kilku latach okazało się że to objaw s.m.
pszemko

madlen1985
Posty: 389
Rejestracja: 2011-07-28, 11:26
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: madlen1985 » 2011-11-18, 18:33

mika36, przykro mi nie umiem Ci pomóc powiedz o wszystkim swojemu lekarzowi :-/

aura
Posty: 1185
Rejestracja: 2008-01-11, 05:35
Lokalizacja: Koszalinskie
Kontaktowanie:

Postautor: aura » 2011-11-18, 22:18

mika36 a cisnienie mierzyłaś ?
Głównym źródłem cierpienia są wspomnienia. - Sigmund Frend

Awatar użytkownika
mika36
Posty: 698
Rejestracja: 2010-08-09, 12:31
Lokalizacja: podlasie

Postautor: mika36 » 2011-11-21, 12:31

mierzyłam ciśnienie. Wszystko ok oprócz temperatury. :13:

dorin
Posty: 5
Rejestracja: 2009-03-29, 17:58
Lokalizacja: DOlny Śląsk

Postautor: dorin » 2012-01-15, 19:22

Mąż od tygodnia ma "mrówki" w nogach - najpierw łydki, a później uda i dolna część brzucha i pleców (po lewej stronie) i zimne stopy. Poza tym nic się nie dzieje. Z tym, że jak leży to nic się nie dzieje, dopiero jak wstanie to czuje mrówki. Poszliśmy do rodzinnego i dostał skierowanie do szpitala. No i co? I nic, okazuje się że: w szpitalu nr 1 został przebadany przez neurologa i niby rzut (ale tak w sumie to nie wiadomo), ale dostał skierowanie do innego szpitala bo tam nie ma miejsc :roll: , w szpitalu nr 2 powiedzieli, że przyjmą ale musi najpierw donieść zaświadczenie od stomatologa i laryngologa, że nie ma ognisk zapalnych. Więc powrót do domu i prywatnie laryngolog i dentysta. Pozbycie się 3 ognisk zapalnych w postaci zębów :shock: :roll: (nie należy zaniedbywać dentysty). Wielki powrót do szpitala i co? A no nic, okazuje się, że szpital nie ma podpisanej umowy z NFZ i przyjmuje tylko z zagrożeniem życia :evil: Dzwonić pod koniec stycznia :evil: A teraz to już dziękujemy, bo z tego wszystkiego to mrówki już nam przeszły ....

Nie, no musiałam się wyżalić :-) Jeszcze trochę zostało w dole brzucha i pleców i zimne stopy zostały, ale zanim przyjmą męża do szpitala to sam wyzdrowieje.

slackware
Posty: 466
Rejestracja: 2008-08-20, 22:25
Lokalizacja: ???

Postautor: slackware » 2012-01-15, 19:37

Trzeba odczekać do soboty wieczór i iść na SOR, z objawami neurologicznymi muszą przyjąć.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2012-01-15, 19:38

dorin, trochę się uśmiałam, ale nie z Was oczywiście, tylko z bezsensu całej sytuacji. Paranoja totalna.
dorin pisze:że przyjmą ale musi najpierw donieść zaświadczenie od stomatologa i laryngologa, że nie ma ognisk zapalnych.

Tego to już całkiem nie rozumiem. Dziwny szpital. Za każdym razem, gdy mam rzut, jestem przyjęta i 1 dzień jest poświęcony na wszystkie badania,( oprócz OB oczywiście) czy nie ma właśnie stanu zapalnego. Zdarzyło się że był, więc zawieźli mnie grzecznie na wózku na odział stomatologiczny, tam wykonano mały zabieg i dopiero po wszystkim podali Solu Medrol. Tak samo byłam obwożona od ginekologa począwszy po laryngologa skończywszy.
dorin pisze:bo z tego wszystkiego to mrówki już nam przeszły ....

No to całe szczęście i wcale się nie dziwię :lol:
Pozdrawiam serdecznie :-)
Obrazek

Afrodyta79m
Posty: 34
Rejestracja: 2012-01-27, 09:26
Lokalizacja: Krapkowice

Postautor: Afrodyta79m » 2012-02-07, 22:05

U mnie też zaczęło się od drętwienia stóp, a że było to po pasterce to stwierdziłam, że za długo stałam. Ale rano mrówki 'łaziły' mi już do kolam, i tak w ciągu kilku dni doszły do pasa. Do szpitala trafiłam 5go stycznia i od razu Solu. Średnio pomogło. Mrówki zostały w prawej stopie.

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-02-08, 10:10

Afrodyta79m pisze:Średnio pomogło. Mrówki zostały w prawej stopie

moim skromnym zdaniem daj sobie jeszcze trochę czasu..............choć bywa i tak, że jak się już raz mrówki zadomowią to nijak się ich pozbyć...........
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-02-08, 10:15

zosiasamosia pisze:.choć bywa i tak, że jak się już raz mrówki zadomowią to nijak się ich pozbyć...........

racja, ja jestem tego przykładem. :oops:
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

antea
Posty: 136
Rejestracja: 2010-03-05, 15:20
Lokalizacja: Olsztyn
Kontaktowanie:

Postautor: antea » 2012-02-08, 10:21

na mrowienia i drętwienia leżałam dwa tygodnie temu w szpitalu :-/
dostałam solu i do dzisiaj prawie wszystko przeszło, mam nadzieję, że z czasem minie całkowicie


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 95 gości