Mrowienie dolnej części ciała

j.w.

Moderator: Beata:)

Kasia
Posty: 105
Rejestracja: 2008-11-11, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Mrowienie dolnej części ciała

Postautor: Kasia » 2008-11-11, 19:15

cześć
mam pytanie dotyczące mrowienia dolnej części ciała od pasa w dół czy to jest kolejny rzut i czy te objawy miną bo są nie do wytrzymania i tak dokładnie nie wiem czy to kolejny rzut ponieważ zawsze było coś z rękoma i okiem a teraz nóg nie czuje już od kilku dni [scroll]
[/list][/scroll]
Ostatnio zmieniony 2011-03-05, 19:04 przez Kasia, łącznie zmieniany 1 raz.

ewa
Posty: 553
Rejestracja: 2008-10-28, 20:41
Lokalizacja: Szczecin

Postautor: ewa » 2008-11-11, 19:35

Ja chyba bym nie czekała. Lepiej zasuwaj do swojego neurologa, bo jeśli to rzut, to najlepiej jak najszybciej dostać sterydy. Jest wtedy szansa żeby rzut szybko się cofnął i nie zostawił wiele po sobie. Trzymaj się! Pozdrawiam.
Nic nie boli tak jak życie

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2008-11-11, 19:48

hmm ja mam takie mrowienia w nogach od poczatku choroby , pojawiaja sie i znikaja na dluzszy czas, ale juz sie przyzwyczailam do tego. neuro chcial mi dac jakies tabletki ale powiedzialam ze nie chce, aczkolwiek ide za 2 tygodnie na kontrole to powiem ze mama nadal czasami te mrówki.

Kasia

Postautor: Kasia » 2008-11-11, 19:50

Dziękuje bardzo Ewo
Jutro i tak mam wizytę u neurologa tylko ciekawa jestem czy ktoś z Was miał coś takiego i czy wie może czy to mrowienie mija ???

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-11-12, 09:31

Nie Kasiu to nie mija to jest rzut jeśli teraz masz odrętwienie, a wcześniej tego nie miałaś. Udaj się jak najszybciej do lekarza. Mam nadzieje że szybko dostaniesz solu i wszystko wróci do normy. Mnie właśnie tak zdiagnozowano odrętwiałem od piersi w dół.
Bob budowniczy zawsze da rade.

Kasia
Posty: 105
Rejestracja: 2008-11-11, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Kasia » 2008-11-12, 10:13

dziś idę do lekarki i sama wezmę przekaz do szpitala na ochotnika po sterydki :mrgreen:
ale to jutro dziś muszę skoczyć na wywiadówkę :-D a potem to już udam się pod kroplówki !!!

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-11-12, 10:26

Tak jest Kasiu, jak najszybciej do szpitala (tylko nie Lutycka). Tam się bardzo długo czeka na przyjęcie. Pozdrawiam.

Kasia
Posty: 105
Rejestracja: 2008-11-11, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Kasia » 2008-11-12, 10:38

ja zawsze chodzę na Grunwaldzką do wojskowego - lekarze super zobaczymy jak będzie tym razem . Zwariuję pewnie do 14 :00 bo o tej mam wizytę w przychodni , a tam nie jest tak różowo :oops:

Rem
Posty: 1629
Rejestracja: 2008-08-05, 11:21
Lokalizacja: PL

Postautor: Rem » 2008-11-12, 11:02

To Kasiu daj znać kiedy tam trafisz to odwiedzę.

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-11-12, 11:26

Kasiu jest wyjście z tego. Idź na pogotowie i powiedz jakie masz doleglowość powinni Cię przyjąć od razu na oddział neurologiczny i wtedy możesz powiedzieć że masz SM więc podadzą Ci solu. Jak nie motyką to go kijem tak musimy kombinować. Ach życie.
Bob budowniczy zawsze da rade.

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2008-11-12, 16:14

Rem pisze:Tak jest Kasiu, jak najszybciej do szpitala (tylko nie Lutycka). Tam się bardzo długo czeka na przyjęcie. Pozdrawiam.


lutycka :-/ tam mozna dostac na glowe lub strze;lic sobie w lep :mrgreen:

Kasia
Posty: 105
Rejestracja: 2008-11-11, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Kasia » 2008-11-18, 16:47

O dzięki Wam kochani z dobre rady !!!
Niech się spełni !!!! bo potrzeba mi siły ,ducha i wiary troszkę mnie dopadło i czuje się teraz jak Pinokio na szczęście tylko do połowy mojego nasterydowanego w szpitalu ciała ,ale jestem już w domku jutro na dalsze zastrzyki do przychodni tak że dam radę !!!
Pozdrowienia dla Was Wszystkich ;-)

Awatar użytkownika
Calhir
Posty: 440
Rejestracja: 2008-06-10, 10:10
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Calhir » 2008-11-20, 08:12

Trzymaj się Kasia - to trzeba przechodzić co jakiś czas

Kasia
Posty: 105
Rejestracja: 2008-11-11, 19:00
Lokalizacja: Poznań

Postautor: Kasia » 2008-11-20, 09:30

Dzięki na razie nic lepiej ogólnie trzęsionka ,brak snu po solu , pies mi się dziwnie przygląda ,ale zastrzyków nie czuje :roll: to jakieś światełko w tunelu jest

zgredek
Posty: 1438
Rejestracja: 2008-08-13, 14:20
Lokalizacja: Łódzkie
Kontaktowanie:

Postautor: zgredek » 2008-11-20, 09:38

Kasia, możesz się liczyć z brakiem snu, apetytem nadmiernym i nadpobudliwością, ale da się przeżyć i efekty są, a to ważne.
Bob budowniczy zawsze da rade.


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 43 gości