dalikatny brak czucia ;/

[monik]

hej. od ok 4 dni mam delikatny brak czucia w lewej nodze. to tak jakby mi scierpla ale juz dochodzila do siebie i jest ten moment co sie czuje delikatnie przechodzenie scierpniecia w normalny stan...najgorzej w stopie. a ogolnie od kolona w dol. nie wiem co mam robic bo neurologa mam na 12 marca.ale mam skierowanie o szpitala jednak tam sie nie udam raczej bo teraz mam zaliczenia w szkole i egzaminy tak wiec nie wiem...co mi radzicie?

[jaszczurka]

ja mialam podobnie z reka niedawno i moja pani dr powiedziala,ze to prawie na bank jest rzut (trwa dluzej niz 24 h) ja bym radzila zadzwonic do neurologa,niech on zdecyduje co masz robic pozdr

[monik]

wlasnie jest taki problem ze nie mam zdiagnowzoanego sm i ide 1 raz do neuro ( 1 raz prywatnie) ale nie chce mi sie czekac tak dlugo. i teraz nie wiem. chyba sie na chama tam wbije

[szylkretowa]

monik ..jedz na ratunkowy do szpitala, ja tez nie mam wpisanego na karcie sm 100% a jak mi sie znow cos dzialo z noga i reka poltora roku temu to pojechalam na ratunkowy i przyjeli mnie odrazu na solu....jezeli trwa to dluzszy czas lepiej zeby lekarze to ocenili.

[monik]

dzieki :* ale wizyta w szpitalu przyprawia mnie o mdłosci i rozne takie rzeczy...chcialabym zeby mi dali solu czy cos i przyjmowalabym to w domu...jest taka mozliwosc?...powiedzcie ze TAK:)

[szylkretowa]

jest taka mozliowsc przyjecia solu w domu ale to trzeba sie dogadac ze szpitalem, z klekarzem..moja znajoma lezala w domu przyjmujac solu, przyjezdzala do niej pielegniarka podlaczajac codziennie kroplowke.

[monik]

no wlasnie o takie cos by mi chodzilo.mam zaprzyjazniona lekarke rodzinna. ona by mi cos skrecila:) ale to pewnie wyzsza szkola jazdy zeby sie w szpitalu dogadac ?

[ewa]

Ja niestety musiałam położyć się na 5 dni żeby przyjmować solu. Dwa szpitale odmówiły mi przyjmowania ambulatoryjnego. Mówili, że tak nie mogą, jedna kroplówka dziennie, a potem nuda, nuda, nuda.

[monik]

ehh juz tez przes to przechodzilam...2 tyg w szpitalu. ocipiec mozna. a tak by dali do domu, a nawet do przychodni...mieliby wolne miejsce na oddziale

[ Dodano: 2009-02-01, 00:37 ]
"przes"= przez

[szylkretowa]

moze to zalezy od przeludnienia w szpitalu?
jak ja mialam dostac druga kuracje solu to mialam lezec na korytarzu to porpsilam ze bede dojezdzac codziennie na kroplowki i siedziec w swietlicy a po kroplowce do domu no i tak zrobilam ;D i siedzialam sobie z innymi dojezdzajacymi w swietlicy, w karty gralismy
no a ta moja znajoma to dogadala sie z lekarzem ze kupi sobie zestaw do solu i jak ma zaprzyjazniona pielegniarke to bedzie jej podlaczac:)w domu.

[Persefona]

dzieki :* ale wizyta w szpitalu przyprawia mnie o mdłosci i rozne takie rzeczy...chcialabym zeby mi dali solu czy cos i przyjmowalabym to w domu...jest taka mozliwosc?...powiedzcie ze TAK:)

Dużo osób przyjmuje w domu. Trzeba niestety zapłacić samemu za lek niestety. Można to przez poradnie rodzinną załatwić - recepta na Solu (plus jakieś osłonowe leki). Rodzinna może skierować pielęgniarkę do domu, aby podłączała kroplówkę.
Sęk w tym, że niektóre poradnie się boją, bo nie mają w tej kwestii doświadczenia po prostu.
Najlepiej jest tak, że jak Ktoś bierze pierwsz raz Solu - to lepiej w szpitalu - lepsza kontrola nad zdrowiem. A dopiero po jakimś czasie, gdy wiadomo, że to dobrze tolerowany lek - przejść na system domowy (zdrowszy przede wszystkim dla psychiki).

[maria_xx]

U mnie jest tak, ze szpital dostaje refundację z NFZ tylko za solu podawane na oddziale, nie ambulatoryjnie. Solu na receptę jest częsciowo refundowany, kosztuje trochę ponad 100 zł. Niestety, prywatne kroplówki sa dość drogie i tu przydaje się znajoma pielęgniarka. A poza tym, jeśli brak miejsc na oddziale neuro, to przy odrobinie dobrej woli można podac solu np. na internie, i tu przydaje się znajomy lekarz rodzinny. Pozdrawiam.

[Sylwiątko]

Ze mną szpital nawet nie chciał rozmawiać: mam leżeć na oddziale i basta!!!!

[ewa]

U mnie też tak było!!! Nie chcieli nawet słyszeć o podawaniu Solu w systemie ambulatoryjnym, a tym bardziej w domu!!! A przecież to nie pierwszy raz??!!

[monik]

to calkowicie bazsensu moim zdaniem. mieliby wolne miejsce a piguly mialyby wiecej czasu na wypicie kawy;/ heh...