Samoprzechodzący rzut

j.w.

Moderator: Beata:)

Zuzanna30
Posty: 7
Rejestracja: 2009-11-04, 22:24
Lokalizacja: Białystok

Postautor: Zuzanna30 » 2009-11-04, 22:43

Ja tez odkryłam dopiero forum:)ja mialam kila takich rzutów przewaznie mam po tyg bycia w sanatorium,organizm dostaje poterznego kopa i laduje na wózeczku ale w sanatoriach maja rozklekotany sprzet i zeby gdzies dojechac to potrzeba wysiłku,a ja wtedy jade na baklofenie wiec mam odlot:)Ale oczywiscie bez solu-medrolu sie obchodze 2 tyg i jest oki:) :-o

Paweł
Posty: 8
Rejestracja: 2009-10-09, 23:20
Lokalizacja: Ostrowiec sw

Postautor: Paweł » 2009-11-23, 21:57

Powiem wam ,że i ja miałem jakiś czas temu rzut byłem za granicą w pracy nie było opcji by trafić do lekarza .Po ok. miesiącu mineło więc myślę ,że chyba same też przechodzą w sumie miałem trzy rzuty dwa solu i mineły a jeden sam. Niewiem tylko co jest palce u stup mam cały czas jakieś nie swoje , a tak jest nie źle pozdrawiam serdecznie... ;-)

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-11-24, 17:14

Te nie Twoje palce to zapewne pozostałości po rzucie. Rzut można przechodzic,ale nie ma pewności,że bez skutków ubocznych.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

finka
Posty: 812
Rejestracja: 2009-07-12, 12:44
Lokalizacja: z daleka
Kontaktowanie:

Postautor: finka » 2010-01-06, 13:35

Pierwszy rzut miałam 15-cie lat temu,kłopoty ze wzrokiem,pole widzenia tragiczne.Wtedy trfiłam do szpitala,zrobiono tomografie szukano guza. Po jakimś czasie cofało się.25.05.09miałam bardzo ostry rzut :-( ,byłam roślinką i miałam nigdy już nie chodzić.Po solu było trochę lepiej.Teraz miałam 2-gi rzut,ale to inna bajka. :cry:Pozdrawiam
Finka

Jędzulka
Posty: 33
Rejestracja: 2010-01-24, 14:38
Lokalizacja: podlaskie

Re: samoprzechodzący rzut

Postautor: Jędzulka » 2010-01-24, 20:10

madziik862 pisze:Czy ktoś z was miał rzut, który utrzymywał się przez 2-3 tyg a potem bez żadnych kroplówek (solu) i innych leków rzut sam minął?
Mój przyszły mąż bierze już drugi rok interferon beta 1b i w kwietniu kończy leczenie i tak właśnie miał w ciągu ostatniego roku 3 razy.
Raz źle mu się widziało na lewe oko ale po 2 tyg samo przeszło, innym razem miał uczucie gorąca w nodze i mrówki i też minęło samo (na szczęście!).
Ciekawi mnie czy to działanie interferonu tak sprawia czy też może mają na to wpływ jakieś inne czynniki?

Pozdrawiam cieplutko :-)

Kazdy rzut pozostawia po sobie ślad, tyle ze nie zawsze jest zauważalny. Miałam tak. Dopiero któryś z kolei pokaze wszystko to co pozostawiły poprzednie.


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 99 gości