SM bez zapalenia n.w.

j.w.

Moderator: Beata:)

agaosa
Posty: 15
Rejestracja: 2009-03-24, 17:06
Lokalizacja: Mazury

SM bez zapalenia n.w.

Postautor: agaosa » 2009-04-24, 19:01

Czytajac poszczególne informacje o chorobie stwierdziłam, że wiele osób przechodzi kolejne rzuty choroby wraz z zapaleniem nerwu wzrokowego. Jestem ciekawa, czy zapelenie nerwu to nieuchronna część tej choroby, która prędzej lub później mnie dopadnie. Dodam tylko, że choruję od 16 lat i nigdy nie miałam problemów z oczami, a co za tym idzie, z nerwem wzrokowym. Moje objawy choroby charakteryzowały się coraz większym osłabieniem, niemożnością wykonania podstawowych rzeczy oraz drobnymi neurologicznymi przypadłościami, np. ból nóg. Każdy rzut choroby powodował coraz słabszą siłę nóg i gorszą możliwość przemieszczania się, pomimo wszystkiego nadal chodzę, aczkolwiek z marnym skutkiem. Proszę o odzew osoby, które chorują bez zapalenia nerwu wzrokowego, jestem ciekawa, czy dużo jest takich przypadków ( do tej pory spotkałam jedynie ludzi, którzy przechodzili typowe nieprzewidywalne w skutkach i objawach rzuty ). Dodam tylko, że w moim przypadku oprócz MRI chorobę potwierdziło badanie płynu rdzeniowego oraz potencjały słuchowe i oczne.

Awatar użytkownika
ŚpiącaKrólowa
Posty: 496
Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
Lokalizacja: Nibylandia

Postautor: ŚpiącaKrólowa » 2009-04-24, 19:07

ech ...
w ludziach denerwuje mnie tandeta emocjonalna .

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2009-04-24, 19:24

agaosa PZNW nie musi wystąpić przy SM doświadcza tego ok. 60% chorych. Ja choruje od 12 lat (oficjalnie) i nie miałem PZNW (odpukać w niemalowane :-P).

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2009-04-24, 19:46

Ja też nie miałam zapalenia nerwu wzrokowego.Jestem jedyna wśród ludzi których znam osobiście(chorych na SM),która tego nie przechodziła a wręcz nie zaczęło mi się od tego.


Jeju ale nieskładnie napisałam....trudno...nie chce mi się tego zmieniać... :-?
Nadzieja umiera ostatnia ...

agaciszon
Posty: 474
Rejestracja: 2008-11-14, 18:54
Lokalizacja: gdzieś koło Warszawy

Postautor: agaciszon » 2009-04-24, 20:08

Ja wprawdzie choruje od niedawna, ale też nie miałam problemów z oczami. Wiele osób mówiło mi że od tego się często zaczyna choroba. Jak widać nie. Mam nawet odruchy brzuszne co zadziwia to moich lekarzy :) Rob dobrze pisze: nie każdy doświadcza zapalenia nerwu wzrokowego.

zofija
Posty: 803
Rejestracja: 2009-03-31, 14:05
Lokalizacja: lubelskie

Postautor: zofija » 2009-04-24, 20:48

U mnie też nie było problemów z oczami.Przynajmniej PZNW.Występowały takie objawy jak oczopląs,czy podwójne widzenie ale nigdy- zapalenie nerwu wzrokowego.Więc mieszczę się w tych 40% pozostałych. ;-)
Miłego dnia [you]!

"Lepiej iść i upadać niż całe życie klęczeć"

Kasiulek
Posty: 17
Rejestracja: 2009-03-11, 05:13
Lokalizacja: New Jersey

Postautor: Kasiulek » 2009-04-25, 06:41

Ja tez nie mialam nigdy problemow z oczami (odpukac :-D ). Zdiagnozowane SM mam blisko rok, a inne objawy "sm-owe" jak siegam pamiecia mialam od ponad 6-lat, ale nigdy nic ze wzrokiem. Kazdy jeden neurolog ktory mnie badal (w sumie 3-ch) dopytywal sie usilnie o zaburzenia wzrokowe, i za kazdym razem musialam ich rozczarowac, musza chyba byc "wyczuleni" na te objawy.
"rough road ahead"

mopsikowa
Posty: 91
Rejestracja: 2009-04-08, 22:13
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Postautor: mopsikowa » 2009-10-21, 16:31

moj maz tez nie ma problemow z oczami, dzieki Bogu...
u nas tez lekarze zawsze najpierw sie o to pytali.
:-)

Grzegorz76
Posty: 113
Rejestracja: 2009-05-15, 10:29
Lokalizacja: Islandia

Postautor: Grzegorz76 » 2009-10-21, 17:57

ja tez nie mialem i nie mam problemow z oczami
pozdrawiam wszystkich
UPADAMY aby POWSTAć i IŚć przed SIEBIE

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2009-10-22, 23:25

Też oczy mam ok.Chociaż tu SM jest mi łaskawy :lol: :lol:
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-10-23, 10:30

Mi przez PZNW postawiono diagnozę po dwóch miesiącach. Coraz częściej się zastanawiam czy lekarze za bardzo nie pokierowali się oczami.
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2009-10-26, 12:18

U mnie nie było nigdy problemu z oczami ,zaczeło sie od bólu kregosłupa jak byłam w ciazy i nogi, lewa strona .Po porodzie przeszło , po ok 1roku wrócił ból kregosłupa i dretwienia lewej strony ciała .postepował niedowład lewej strony i tak do dzis , teraz z prawa noga tez jest kiepsko :-|
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
Myszona
Posty: 1494
Rejestracja: 2007-10-17, 18:17
Lokalizacja: Łódż

Postautor: Myszona » 2009-10-27, 18:15

Reniu chyba to" mazurski SM".Też nie mam problemów z oczami a za to z kręgoslupem.Pozdrawiam. :lol: :lol:
"Nie zawsze jest miło...ale ja się nie poddaję!"

milenka
Posty: 195
Rejestracja: 2009-08-28, 23:13
Lokalizacja: olsztyn

Postautor: milenka » 2009-10-27, 18:36

no wlasnie a mowia ze w czasie ciazy rzuty sm sie raczej nie pojawiaja
mila

Ania W.
Posty: 6335
Rejestracja: 2009-07-11, 17:19
Lokalizacja: Głogów /dolnośląskie

Postautor: Ania W. » 2009-10-27, 18:41

Ja niestety miałam w ciąży pecha i miałam rzuty.
Brałam cocarboxylazę i B12 - można brać.


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości