Poradźcie - rzut czy nie rzut?:(Co robić?!

j.w.

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
ŚpiącaKrólowa
Posty: 496
Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
Lokalizacja: Nibylandia

Postautor: ŚpiącaKrólowa » 2009-05-10, 20:51

no ja właśnie chyba tak będę robić jak mówisz Me_Lilo,
w ludziach denerwuje mnie tandeta emocjonalna .

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2009-05-10, 21:40

ja nigdy nic takiego nie przezylam :| jak zle sie czulam to jechalam na ratunkowy, powiedzialam co i jak , zawolali lekarza prowadzacego zbadal mnie i zpostalam przyjeta, potrwalo to troche ale zadnych przeszkod nie mialam..a tez 100% diagnozy nie mam :)

Me_Lilo
Posty: 532
Rejestracja: 2009-04-21, 10:29
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Me_Lilo » 2009-05-10, 22:18

Niestety myślę, że to zależy od szpitala i aktualnej Pani w rejestracji;/ Ja wiem jedno - jak będę źle się czuła - to jadę na izbę i nie ma mowy, aby ktokolwiek mnie stamtąd wyrzucił bez zbadania przez neurologa:) I tak trzymać Kobietki:)
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2009-05-10, 22:29

Ja też myślałam, że przyjdzie moja neurolog, a nie dyżurna, która potraktowała mnie jak śmiecia, marnującego jej cenny czas :-( Kazała jechać na ostry dyżur okulistyczny i tylko lekarz dyżurny IP zainteresował się, czy dam radę tam dojechać, proponował nawet przewóz karetką. Pomijam fakt, że pracuję w Służbie Zdrowia, po prostu mam już uraz i tyle...
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Me_Lilo
Posty: 532
Rejestracja: 2009-04-21, 10:29
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Me_Lilo » 2009-05-11, 11:04

Ups;/ Niezle...no to ręce opadają;/
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-07-07, 13:45

czy jesli lekki objaw nie ustepuje tylko powoli sie poglebia tzn ze to na pewno rzut? czy jest szansa ze to przez najpierw stres (ktory dawno minal) a teraz pogoda? :roll: a moze to wynik niskiej morfolii i maly niedobor witaminy b12 :evil:


do tej pory zawsze mijaly mi tego typu objawy (tzn mrowienie, oslabienie miesni itp) po jednym dniu gora dwoch a teraz ok 3 tygodnie i nic... tylko gorzej ;/ wciaz ludze sie ze to przez ta pogode albo wlasnie niedobor b12 ale od wczoraj jest zdecydowanie gorzej w porownaniu do poczatku pojawienia sie objawow i tak zaczelam sie zastanawiac czy dobrze robie nie mowiac o tym nikomu :roll: chociaz co kolwiek byscie odpisali i tak do poniedzialku nikomu bym nie powiedziala, bo w piatek jeszcze egzamin mnie czeka ;]

agaciszon
Posty: 474
Rejestracja: 2008-11-14, 18:54
Lokalizacja: gdzieś koło Warszawy

Postautor: agaciszon » 2009-07-07, 15:51

Gdyby nas naprawdę "rzucało" (miotało w tą i z powrotem, brakuje mi tu odpowiedniego emota) to nie byłoby problemu z rozpoznaniem ataku.
Optymistko kiedy ja miałam mrowienia przez dłuższy czas to nie traktowałam to jako rzutu ale gdy zaczynały mi sie problemy z nogami to nie czekałam dłuzej niż trzy dni. Myślę, że opinia lekarza niezbędna..

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-07-07, 19:34

no wlasnie same mrowienia tez olewam i czekam po prostu az przejda ale teraz az tyakich mrowien nie mam... raczej sila w miesniach spada :/ chyba to jeszcze gorsze...
ehhh powiem wam ze nie lubie tej choroby, ale glownie przez to ze nie wiadomo o niej nic, jest taka nieprzewidywalna i poczatki choroby sa tragiczne bo nie wiadomo jk interpretowac objawy :/

dzieki agaciszon, jak tylko bede mogla chyba faktycznie wybiore sie do lekarza ;/

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2009-07-07, 20:58

Mrowienia nieustępujące od kilku tygodni to rzut, tak twierdzi moj neurolog. Ostatnio olałam mrowienia i po połowie pleców od kilku miesięcy biegają mi mrówki, da się z tym życ,ale gdybym wcześniej zareagowała, czułabym dzisiaj całe plecy!!!!!
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

GuSSSiAczEk
Posty: 19
Rejestracja: 2009-04-22, 16:53
Lokalizacja: Kraków

Postautor: GuSSSiAczEk » 2009-07-11, 12:24

Ja ostatnio mam znowu te prądy po całych plecach jak głowę schylę w dół .ostatnio tez czesto jak przejde jakis kawałek to jak już stanę to te prądy latają mi po plecach ale też i w nogach aż do kolan....no i troche doskwiera mi prawa noga i ręka głównie wieczorem ale malutko :)więc narazie na to nie zwracam uwagi:)

teska
Posty: 125
Rejestracja: 2009-06-26, 22:17
Lokalizacja: łodz

Postautor: teska » 2009-07-20, 17:51

Witam
ostatnio mam ciagle jakies mrowienia i dretwienia ,pojawiaja sie i znikaja np wczoraj mialam przeczulice lewj reki lacznie z drugim palcem u dloni,i pol dnia mialam zdretwiale udo prawe od wewnetrznej strony.Dzis przez pol dnia byl zdretwialy kciuk u prawej dloni.A od dluzszego czasu mniej wiecej od tygodnia boli piecze ,parzy na karku nad lewa lopatka-nawet dotyk mi sprawia bol,mowilam to wszystko neurolog-ale chyba miala to gdzies :7: stwierdzila ze przy tych uszkodzeniach jakie mam to takie zeczy beda sie dzialy :roll: juz nie wiem co o tym myslec :roll:
lubie deszcz ,bo w deszczu nie widac łez

optymistka
Posty: 405
Rejestracja: 2008-10-22, 21:32
Lokalizacja: mazowieckie

Postautor: optymistka » 2009-07-20, 18:59

jesli objawy sa, znikaja, znowu sa i znikaja to nie jest to podobno rzut, pewnie przemeczenie, albo pogoda daje sie we znaki.


a moja noga o ktorej wczesniej wspominalam eh wysiada :( niby daje rade isc ale ciezko, oj ciezko :( w efekcie 5 dni leniuchowania mnie czeka :7:
a mialam nadzieje ze przy Rebifie sie obejdzie bez solu...

Me_Lilo
Posty: 532
Rejestracja: 2009-04-21, 10:29
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Me_Lilo » 2009-07-22, 02:11

Optymistka - pogoda napewno nam nie pomaga! Ja od paru dni mam drętwienie lewej ręki + doszła noga. Byłam na izbie - wg.badania neurologicznego wszystko jest ok. Zatem albo bez rzutu albo b.lekki na który ponoć nie warto dawać sterydów:)
Dziś b.źle widziałam z daleka..z bliska ok, ale z daleka na dworcu wszystko mi się jakby rozmazywało:( Stanowczo pogoda nie służy:/
Dostałam nowe namiary na super neurologa w Warszawie - ciotka chodzi z ciężko chorym wujkiem i ponoć jest sper. Rozmawiała z nim o mnie - mam wizytę next czwartek z nowym rezonansem już:) Nie pocieszył mnie - bo jak mu coś nie będzie się podobać i będzie czegoś ciekawy to weźmie mnie do siebie do szpitala na dodatkowe badania;? Czytałam o nim opinie w necie i narazie trafiłam TYLKO na pozytywy, a to szok:)
Buziaki i nie dajcie się w te cięższe dni:)
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"

ulcia
Posty: 168
Rejestracja: 2009-07-25, 15:55
Lokalizacja: kamienna góra

Postautor: ulcia » 2009-07-28, 08:29

witam mam pytanie wczoraj prawa reka zaczela sie trzasc [jak u ludzi z parkinsonem ] tak trzymalo mnie przez 1 godzine polecialam do pani neurolog dala mi jakies tabletki afobam no i przeszlo czy to mogl byc rzut :?: awieczorem cieszko mi bylo ruszac ta reka i bolala mnie pozdrawiam :lol:
ulcia

teska
Posty: 125
Rejestracja: 2009-06-26, 22:17
Lokalizacja: łodz

Postautor: teska » 2009-08-14, 20:10

Witam
Dzis w nocy bardzo sie zle czulam obudzilam sie o 1 w nocy i do 3 nie moglam spac bo bolalo mnie wszystko ze ciezko mi bylo sie przekrecac,i bylam rozpalona a mialam 37.5,i gdzies kolo ucha lewego mnie boli i spuchniete mam troszke-jak puzniej usnelam,to po godzinie sie obudzilam zlana potem,w dzien jestem jeszcze slabsza jak zawsze-w pracy ledwo wysiedzialam :8: mam niedlugo neurologa-to wszystko opowiem-moze nowy lekarz podejdzie jakos inaczej do tego wszystkiego,i moze w koncu stwierdza czy mam sm czy rzs czy jeszcze co innego :8:
pozdrawiam cieplutko.
lubie deszcz ,bo w deszczu nie widac łez


Wróć do „Kolejne rzuty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 172 gości