Zwracam sie do Was z prośba o podpowiedzi.Od dwóch miesiecy mam dziwne dolegliwości co poprzedzone było utratą przytomności i zdrętwieniem lewej połowy ciała.Do tej pory pozostały mi problemy z poruszaniem się i te ciąglłe zawroty głowy.W sumie to nie zawroty tylko takie bujanie jak na statku kazdy mój krok jest niepewny.Oczywiście mam zrobiony rezonans głowy i kregosłupa szyjnego i tam nie ma żadnych zmian wskazujących na SM,ale na podstawie objawów lekarze sugerują że to własnie to.Dostałam leki na poprawe krążenia,oraz sterydy ,ale nie jest lepiej.oże ktos z Was miał lub ma podobną sytuacje i podpowie gdzie sie udac .Musze nadmienić ze mam zmiany w kręgosłupie szyjnym ,ale lekarze ten trop uważają za nieistotny.Gdzie szukać pomocy zanim uwierze w najgorsze?????
![:-(](./images/smilies/015.gif)