szylkretowa, również gratuluję złego wyniku
keyara, daj znać co ci doktor powiedział
SM czy borelioza
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
ano, wozek skrecil na borelioze
a jak to jest z tym leczeniem dozylnym?
rozumiem ze to lekarz daje recepte, skierowanie do pielegniarki zeby podlaczyla?
kiedys przyjmowalam w domu kroplowki i pielegniarka przyjezdzala.
a jak to jest z tym leczeniem dozylnym?
rozumiem ze to lekarz daje recepte, skierowanie do pielegniarki zeby podlaczyla?
kiedys przyjmowalam w domu kroplowki i pielegniarka przyjezdzala.
Ostatnio zmieniony 2012-01-24, 20:40 przez szylkretowa, łącznie zmieniany 1 raz.
szylkretowa, jesli dostaniesz skierowanie w ramach NFZtu to idziesz z nim do pielegniarki swojej i ona podaje Ci kroplowki. U ans bylo tak, ze lekarz leczy prywatnie, nie w ramach NFZtu i nikt nie chcial podac kroplowki prywatnie. Znalazlam trzy miejsca, gdzie zgodzono sie podac wlewy w calkiem duzym miescie. Najtaniej za 30 zł za wlew, nadrozej za 100 zł/wlew. Jesli tylko ma się mocne zyly to wenflon na 3-4 dni i jazda.
A ja wlasnie przerwalam leczenie. Żoladek mi siadl calkiem. Nie wiem co ze mna dalej. Moze jednak ziola. Lekarz mysli. Ja mysle, ze podawanie lekow dozylnie jest jednak duzo mniej obciazajace, chociazby dla przewodu pokarmowego.
A ja wlasnie przerwalam leczenie. Żoladek mi siadl calkiem. Nie wiem co ze mna dalej. Moze jednak ziola. Lekarz mysli. Ja mysle, ze podawanie lekow dozylnie jest jednak duzo mniej obciazajace, chociazby dla przewodu pokarmowego.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
szylkretowa pisze:karusia a ile sie leczylas??ile czasu??mialas dozylne i ci siadl zoladek??
Dwa miesiace, leki tylko doustne. Dozylnie ma moj M.
Z tymi wlewami od neuro to moglo byc tak, ze pomimo ze wizyta prywatna, to jednak jednostka chorobowa leczona wg standardu NFZ. Jesli chodzi o borelioze to standardy NFZ nie dotycza met. ILADS. Ale napiszcie jak jest u Was, tez jestem ciekawa. U mnie niestety w gre wchodzi tylko podanie prywatne, tzn. u mojego M.
Witam wszystkich wiem wiem powinienem wczesniej ale musiałem ochłonąć , wiem że mi wybaczycie , pisałem o tym na FB czyli ci którzy mnie znają to wiedzą innym mówie teraz MAM BB czyli nie mam SMu ciesze sie ale nie chce zapeszyć . Kiedys sporo gadałem o ccsvi i zdechło nie jestem przesądny , a może jestem . W sobote mam wizytę u lekarza w Wawie i ruszam w trasę , badajcie sie wiem że wielu jeszcze ma złą diagnozę . Dobrym testem jest robiony w Berlinie LTT PANEL BORELIOZY można go załatwić przez firmę SYNEVO oddziały w całej Polsce na stronie firmy znajdziecie info i tel . tylko żeby pamiętać o pewnych warunkach chodzi o czystość farmakologiczną bo test może nie wyjść poprawnie i dla tego trzeba sie konsultować . Jest paru lekarzy z którymi warto i tyle pozdrawiam , odezwe sie
harnaś
waldi pisze:Dobrym testem jest robiony w Berlinie LTT PANEL BORELIOZY można go załatwić przez firmę SYNEVO oddziały w całej Polsce na stronie firmy znajdziecie info i tel . tylko żeby pamiętać o pewnych warunkach chodzi o czystość farmakologiczną bo test może nie wyjść poprawnie i dla tego trzeba sie konsultować . Jest paru lekarzy z którymi warto i tyle pozdrawiam , odezwe sie
Waldi,
A orientujesz sie czy test LTT moze wyjsc fałszywie dodatni jak w przypadku np testu Elisa?
Miałem ten test (lekko) dodatni. Łykam abx juz 10 miesiecy ale zmian na lepsze brak i tak juz zaczynam mysleć ze test wyszedł fałszywie dodatni i czas skończyć trucie sie antybiotykami...
Pozdrawiam
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Karusiap pisze:szylkretowa pisze:karusia a ile sie leczylas??ile czasu??mialas dozylne i ci siadl zoladek??
Dwa miesiace, leki tylko doustne. Dozylnie ma moj M.
Z tymi wlewami od neuro to moglo byc tak, ze pomimo ze wizyta prywatna, to jednak jednostka chorobowa leczona wg standardu NFZ. Jesli chodzi o borelioze to standardy NFZ nie dotycza met. ILADS. Ale napiszcie jak jest u Was, tez jestem ciekawa. U mnie niestety w gre wchodzi tylko podanie prywatne, tzn. u mojego M.
toz to jakas kpina z tym leczeniem
nawet tego dofinansowac nie da sie, bo kiedys turnus mi pcpr dofinansowal a dofinansowania leczenia nie ma tam ;/
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 96 gości