ATYPOWI - Problemy z diagnozą
Moderator: Beata:)
Witajcie może tutaj ktoś zna się bardziej na rzeczy i pomoże podjęć decyzję co dalej?Choć jak czytam wasze historie to moja wydaje mi się błaha i
jakaś a jednak mnie męczy....11 lat temu zdiagnozowali u mnie MIASTENIę.
- opadanie powieki
- podwójne widzenie
- widzenie tylko jedną połową twarzy i cały czas uczucie jakby obraz wyprzedzał - nie umiem tego określić
- niedowład rąk i nóg
- ciężkość nóg
- drętwienie
- zmęczenie
wszystkie wyniki były ok, rezonans, punkcji mi nie zrobiono, porażenia prądem itp....tylko jedna próba po podaniu tensinolu wypadła średnio dodatnia i BUCH DIAGNOZA . Leczyli mnie dwa lata po czym powieka się podniosła i PO DIAGNOZIE
a i do tego tężyczka ---ZDIAGNOZOWANA:)
Powiedziano mi jeszcz ze było to porażenie nerwu wzrokowego...po tym wydarzenieu miałam objawy pozostałe całyu czas przy czym raz :
"pozamiatało "mnnie totalnie odmówiły mi posluszeństwa wszystkie mięśnie i powyginało twarz....erką zawieżli mnie na neurologie i stwierdzili że był to atak tężyczki. potem względnie było ok....objawy cały czas raz bardziej raz mniej.
I tak 10 lat ...aż tu ostatnio...dostałam KOMPLETNEGO zawirowanie. N Ie mogłam dwa ni wstać z łóżka...zbadano mi błędnik ok, dodam że miałam jakąs infekcję ale leczylam się sama bo nie chciałam antybiotyku....w końcu poszłam do neurologa...Pani doktor była pewna że to SM a to kolejny rzut. położyla mnie do szpitala....Punkcja i wyniki:
prążków brak, białko w PMR 50, chlorki 108 ( 112-130), Albumina w PMR - 226mg/l ale wskażnik Tiblinga 0,54.
W rezonansie ( robiony czwarty raz w życiu to samo czyli nic poza ogniskami 4mm odpowiadającymi zmianami naczyniopochodnymi) dodam że mam nadciśnienie, i biore leki na rozrzedzenie krwi.
Pani powiedziała że nic mi nie jest i że mi nie pomoże bo muszę z tymi objawami zyć. Dodam tylko że mam w kęgoisłupie szyjnym PO rtg liczne zmiany, wyrównanie lordozy itp...MRI szyji mi już nie wykonano bo doktorka była pewna że to sm....dużo tego ale proszę mi tylko powiedzieć jeśli ktoś może czy te wyniki płynu były naprawdę ok? a i na koniec chciała dać mi leki na uspokojenie...Super! czy moę to być neuroborelioza?
a dodam jeszcze że mam czasem wysypki...coś mnie nagle zaswędzi jakby kłuje apotem wielki rumień a na nim kilkanaście pęcherzyków ...taka gigantyczna wysypka i zawsze z tyłu uda, do tego przeczulica w różnych częściach ciała....i bardzo często łapię infekcje...może mi ktoś pomoże plissss?
jakaś a jednak mnie męczy....11 lat temu zdiagnozowali u mnie MIASTENIę.
- opadanie powieki
- podwójne widzenie
- widzenie tylko jedną połową twarzy i cały czas uczucie jakby obraz wyprzedzał - nie umiem tego określić
- niedowład rąk i nóg
- ciężkość nóg
- drętwienie
- zmęczenie
wszystkie wyniki były ok, rezonans, punkcji mi nie zrobiono, porażenia prądem itp....tylko jedna próba po podaniu tensinolu wypadła średnio dodatnia i BUCH DIAGNOZA . Leczyli mnie dwa lata po czym powieka się podniosła i PO DIAGNOZIE
a i do tego tężyczka ---ZDIAGNOZOWANA:)
Powiedziano mi jeszcz ze było to porażenie nerwu wzrokowego...po tym wydarzenieu miałam objawy pozostałe całyu czas przy czym raz :
"pozamiatało "mnnie totalnie odmówiły mi posluszeństwa wszystkie mięśnie i powyginało twarz....erką zawieżli mnie na neurologie i stwierdzili że był to atak tężyczki. potem względnie było ok....objawy cały czas raz bardziej raz mniej.
I tak 10 lat ...aż tu ostatnio...dostałam KOMPLETNEGO zawirowanie. N Ie mogłam dwa ni wstać z łóżka...zbadano mi błędnik ok, dodam że miałam jakąs infekcję ale leczylam się sama bo nie chciałam antybiotyku....w końcu poszłam do neurologa...Pani doktor była pewna że to SM a to kolejny rzut. położyla mnie do szpitala....Punkcja i wyniki:
prążków brak, białko w PMR 50, chlorki 108 ( 112-130), Albumina w PMR - 226mg/l ale wskażnik Tiblinga 0,54.
W rezonansie ( robiony czwarty raz w życiu to samo czyli nic poza ogniskami 4mm odpowiadającymi zmianami naczyniopochodnymi) dodam że mam nadciśnienie, i biore leki na rozrzedzenie krwi.
Pani powiedziała że nic mi nie jest i że mi nie pomoże bo muszę z tymi objawami zyć. Dodam tylko że mam w kęgoisłupie szyjnym PO rtg liczne zmiany, wyrównanie lordozy itp...MRI szyji mi już nie wykonano bo doktorka była pewna że to sm....dużo tego ale proszę mi tylko powiedzieć jeśli ktoś może czy te wyniki płynu były naprawdę ok? a i na koniec chciała dać mi leki na uspokojenie...Super! czy moę to być neuroborelioza?
a dodam jeszcze że mam czasem wysypki...coś mnie nagle zaswędzi jakby kłuje apotem wielki rumień a na nim kilkanaście pęcherzyków ...taka gigantyczna wysypka i zawsze z tyłu uda, do tego przeczulica w różnych częściach ciała....i bardzo często łapię infekcje...może mi ktoś pomoże plissss?
erka, drobne (czyli do 5mm) ogniska w MRI często są opisywane jako naczyniopochodne, zwłaszcza, gdy występują czynniki ryzyka np. nadciśnienie. Przy tak małych zmianach ciężko jest ustalić ich charakter i pochodzenie (neuroborelioza, demielinizacja, choroby małych naczyń itd.), a Twoje objawy równie dobrze mogą pochodzić od kręgosłupa. Jeśli wyniki punkcji są prawidłowe możesz zrobić badania w kierunku boreliozy, ale musisz liczyć się z tym, że nie zawsze są one miarodajne. Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
aidi, U mnie nawet ok.
Wrzuciłam się w wir pracy i jakoś nie myśle.
Na 15,02 termin do neuro.wtedy zobaczymy.
Dowiedziałam się też ,że te bąble z płynem co mam co zimę na dłoniach to odmrożenia brr, a bez rękawiczek się nie rozstaje i na dworze jestem 30 min dziennie.
Co dalej przemawia za zaburzeniami krążenia.
Zresztą zawsze najlepiej się czułam po aspirynie
Upewnij się, że karta nie zaginęła na poczcie to się zdarza :- Te twoje korzonki tak jakby ciągle nie doleczone albo to nie korzonki
No,ale lekarzem to je nie jestem
Za to u mojej siostry zdiagnozowano wirus brodawczaka w żołądku i to dopiero wtedy jak żołądek zalał się jej żółcią-wirus nie wiadomo skąd,bo dziewczyna jeszcze nie miała do czynienia z chłopcami
Wrzuciłam się w wir pracy i jakoś nie myśle.
Na 15,02 termin do neuro.wtedy zobaczymy.
Dowiedziałam się też ,że te bąble z płynem co mam co zimę na dłoniach to odmrożenia brr, a bez rękawiczek się nie rozstaje i na dworze jestem 30 min dziennie.
Co dalej przemawia za zaburzeniami krążenia.
Zresztą zawsze najlepiej się czułam po aspirynie
Upewnij się, że karta nie zaginęła na poczcie to się zdarza :- Te twoje korzonki tak jakby ciągle nie doleczone albo to nie korzonki
No,ale lekarzem to je nie jestem
Za to u mojej siostry zdiagnozowano wirus brodawczaka w żołądku i to dopiero wtedy jak żołądek zalał się jej żółcią-wirus nie wiadomo skąd,bo dziewczyna jeszcze nie miała do czynienia z chłopcami
Witam
Wczoraj po namowach koleżanki z pracy poddałam się badaniu skanerem diacom
Podejście miałam bardzooo sceptyczne-raczej traktowałam to jak zabawę
Ale wyniki mnie nieżle zaskoczyły
Nic wcześniej kobiecie nie mówiłam co i jak i wyszło, że wszystkie czynności wykonuje z dużym wysiłkiem, brak magnezu,zniszczona błona żołądka,adenowirus w górnych drogach oddechowych,bakterie w moczu(to potwierdzają ostatnie wyniki),zwolnienie przepływów w głowie i anomalie żylne i niedawno przebyte zapalenie nerwu wzrokowego,
Kobieta stwierdziła po koniec badania, że wychodzi jej ogólne zatrucie organizmu toksynami,pytała o badania pod kątem borelki i chlamy, powiedziała żeby kontrolować pracę tarczycy pod kątem niedoczynności
Normalnie szczękę zbierałam z podłogi
Badania nie traktuje jak wyroczni,bo od leczenia jest lekarz ,ale trafność mnie zaskoczyła
aidi, mazia, co tam u was?
Ja narazie ok
Wczoraj po namowach koleżanki z pracy poddałam się badaniu skanerem diacom
Podejście miałam bardzooo sceptyczne-raczej traktowałam to jak zabawę
Ale wyniki mnie nieżle zaskoczyły
Nic wcześniej kobiecie nie mówiłam co i jak i wyszło, że wszystkie czynności wykonuje z dużym wysiłkiem, brak magnezu,zniszczona błona żołądka,adenowirus w górnych drogach oddechowych,bakterie w moczu(to potwierdzają ostatnie wyniki),zwolnienie przepływów w głowie i anomalie żylne i niedawno przebyte zapalenie nerwu wzrokowego,
Kobieta stwierdziła po koniec badania, że wychodzi jej ogólne zatrucie organizmu toksynami,pytała o badania pod kątem borelki i chlamy, powiedziała żeby kontrolować pracę tarczycy pod kątem niedoczynności
Normalnie szczękę zbierałam z podłogi
Badania nie traktuje jak wyroczni,bo od leczenia jest lekarz ,ale trafność mnie zaskoczyła
aidi, mazia, co tam u was?
Ja narazie ok
mazia, nie karteczki nie dostałam, bo badanie robione za free "po znajomości"
z tym, że osoba robiąca mnie nie znała, nic mi nie proponowała
A tobie co wyszło?
Mnie nawet w kilku miejscach pokazała się borelka
I duży poziom cholesterolu który z ciekawości zrobiłam i rzeczywiście mam podwyższony 224,chociaż od miesiąca jem dużo mniej tłusto
Normalnie przy odbieraniu wyników znowu szczękę miałam na podłodze
I chyba powtórzę BB, bo to dziadostwo lubi nawet zaburzać krążenie zresztą to mistrzyni kamuflarzu
z tym, że osoba robiąca mnie nie znała, nic mi nie proponowała
A tobie co wyszło?
Mnie nawet w kilku miejscach pokazała się borelka
I duży poziom cholesterolu który z ciekawości zrobiłam i rzeczywiście mam podwyższony 224,chociaż od miesiąca jem dużo mniej tłusto
Normalnie przy odbieraniu wyników znowu szczękę miałam na podłodze
I chyba powtórzę BB, bo to dziadostwo lubi nawet zaburzać krążenie zresztą to mistrzyni kamuflarzu
moja lista byla dosyc dluga, a o to wyniki:
adenovirus, pseudomonnas i pneumokok jako wirusy w drogach oddechowych.
watroba- obciazenia chemiczne
kregoslup- blokada
borelioza: w mozgu, kregoslupie, kostkach i stawach
torbiel na prawym jajniku
stres
i zanizona odpornosc.
Co do tych wirusow w drogach oddechowych- to by pasowalo pod chlame i mykoplazme
watroba obciazona- w koncu wbijam sobie interferon
kregoslup- gosciu co nastawia kregi mi tez powiedzial ze mam blokade
torbiel potwierdzona ginekologicznie
odpornosc- zanizona, tak bo ciagle lapie jakies przeziebienie;/
stres: zwiazany z uczelnia, lekarzami itd
no i borelka: kobita ktora robila mi badanie sama sie zdziwila ze nie wyszlo mi to przy podstawowych badaniach, bo mam duze stezenie.
Co najlepsze to badanie wykrywa SM....
I ta pani dalej upiera sie, ze go nie mam, no ale nie pokaze wynikow swojej neuro bo to leczenie alternatywne i niekonwencjonalne(chociaz lecza tak w Niemczech)
Zapomnialam o duzym niedoborze wapnia i mineralow.
A dzis znowu puscila mi sie krewe z nosa:(
adenovirus, pseudomonnas i pneumokok jako wirusy w drogach oddechowych.
watroba- obciazenia chemiczne
kregoslup- blokada
borelioza: w mozgu, kregoslupie, kostkach i stawach
torbiel na prawym jajniku
stres
i zanizona odpornosc.
Co do tych wirusow w drogach oddechowych- to by pasowalo pod chlame i mykoplazme
watroba obciazona- w koncu wbijam sobie interferon
kregoslup- gosciu co nastawia kregi mi tez powiedzial ze mam blokade
torbiel potwierdzona ginekologicznie
odpornosc- zanizona, tak bo ciagle lapie jakies przeziebienie;/
stres: zwiazany z uczelnia, lekarzami itd
no i borelka: kobita ktora robila mi badanie sama sie zdziwila ze nie wyszlo mi to przy podstawowych badaniach, bo mam duze stezenie.
Co najlepsze to badanie wykrywa SM....
I ta pani dalej upiera sie, ze go nie mam, no ale nie pokaze wynikow swojej neuro bo to leczenie alternatywne i niekonwencjonalne(chociaz lecza tak w Niemczech)
Zapomnialam o duzym niedoborze wapnia i mineralow.
A dzis znowu puscila mi sie krewe z nosa:(
Witajcie, nie wiem co to ten scaner diacom...czy jak mu tam...nie znam,ale wyniki u was rzeczywiście -jak dla mnie dają duże światło na diagnozę.
U mnie bez zmian-czuję się dosyć -zmęczenie nadal męczy i korzonki...ale nie idę do lekarza bo 20 mam MRI (nie wiem po jaką cholerę głowy a nie kręgosłupa ) i wtedy do neuro pójdę.
Co się ruszę to cały kręgosłup mi chrupie-durne uczucie i dziwne dźwięki
Nie miałam czasu wcześniej bo mam "szpital" w domu-dzieci mi się rozłożyły-więc masakra. Marudki.
Karty jak nie było tak nie ma jutro będę dzwoniła bo na maile mi ni eodpowiadają -porażka.
U mnie bez zmian-czuję się dosyć -zmęczenie nadal męczy i korzonki...ale nie idę do lekarza bo 20 mam MRI (nie wiem po jaką cholerę głowy a nie kręgosłupa ) i wtedy do neuro pójdę.
Co się ruszę to cały kręgosłup mi chrupie-durne uczucie i dziwne dźwięki
Nie miałam czasu wcześniej bo mam "szpital" w domu-dzieci mi się rozłożyły-więc masakra. Marudki.
Karty jak nie było tak nie ma jutro będę dzwoniła bo na maile mi ni eodpowiadają -porażka.
Po roku skończyłam leczenie wg ILADS. To znaczy moja zakaźnik zalecała jeszcze ciągnąć, ale zdecydowąłam się, że przejde na leczenie naturalne.
Efekt rocznego leczenia? czuję się ZDROWA . Owszem zostało sporo różnych problemów, ale tego od tak nie da się naprawić, by wynikają z konkretnych uszkodzeń w kręgosłupie. No ale przed wszystkim jestem w stanie z tym funkcjonować na całkiem dobrym poziomie.
Zdaję sobie sprawę z dużego ryzka reinfekcji, więc teraz skupiam się poprawie mojej odporności. Teraz się odtruwam z tych leków, no i grzybicy.
Efekt rocznego leczenia? czuję się ZDROWA . Owszem zostało sporo różnych problemów, ale tego od tak nie da się naprawić, by wynikają z konkretnych uszkodzeń w kręgosłupie. No ale przed wszystkim jestem w stanie z tym funkcjonować na całkiem dobrym poziomie.
Zdaję sobie sprawę z dużego ryzka reinfekcji, więc teraz skupiam się poprawie mojej odporności. Teraz się odtruwam z tych leków, no i grzybicy.
Persefona, strasznie się cieszę, że czujesz się zdrowa Muszę prześledzić Twoje wpisy nt. leczenia. Moj maz kończy właśnie 2 mies. biotraksonu, ja nie dalam rady a antybiotykami (bo tez mam p.ciała p.BB i różniste objawy). Lecze się wg protokołu Burhera i wierzę w zioła Zdradź, jak się odtruwasz? Konkretna ziołowa mieszanka?
________________________
Zniżka w iherb - kod FUS544
________________________
Zniżka w iherb - kod FUS544
mazia
mhh bardzo ciekawe masz wyniki z diacomu
też dały by mi do myślenia
Co do SM-to tak naprawdę nawet lekarze nie wiedzą czym ona jest, wszystkie teorie są tylko przypuszczeniami
Coraz częściej mówi się o boleriozie i innych ,ale też zaburzeniach krążenia obwodowego
Leczenie alternatywne dla wielu lekarzy jest poprostu bzdurą-a ja mam do tego luzne podejście wszystko zależy czym są spowodowane objawy
Moja neuro wierzy w homeopatie i zioła,a ja tak na dwa razy
W końcu kiedyś tak ludzie się leczyli i wiele dzisiejszych leków jest opartych na naturalnej medycynie
mazia nic zostaje drążyć dalej
aidi a ty jak z tymi korzonkami?
Persefona -rewelacja-nic lepszego jak czuć się zdrowym
mhh bardzo ciekawe masz wyniki z diacomu
też dały by mi do myślenia
Co do SM-to tak naprawdę nawet lekarze nie wiedzą czym ona jest, wszystkie teorie są tylko przypuszczeniami
Coraz częściej mówi się o boleriozie i innych ,ale też zaburzeniach krążenia obwodowego
Leczenie alternatywne dla wielu lekarzy jest poprostu bzdurą-a ja mam do tego luzne podejście wszystko zależy czym są spowodowane objawy
Moja neuro wierzy w homeopatie i zioła,a ja tak na dwa razy
W końcu kiedyś tak ludzie się leczyli i wiele dzisiejszych leków jest opartych na naturalnej medycynie
mazia nic zostaje drążyć dalej
aidi a ty jak z tymi korzonkami?
Persefona -rewelacja-nic lepszego jak czuć się zdrowym
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Google [Bot] i 220 gości