Ania W. pisze:Halina napisał/a:
To raczej nie o te grzyby chodziło.
A o jakie
Aniu, no pieczarki raczej nikomu nie wyrosną w żołądku po ich zjedzeniu
![n ;)](./images/smilies/004.gif)
Ania W. pisze:Dr bezwzględnie zakazała spożywania grzybów Spytałam "dlaczego", to odpowiedziała pytaniem" czy chcę dostać grzyba?"
Dokładnie taką samą odpowiedź otrzymałam od swojego lekarza, gdy spytałam i zasady diety p. grzybiczej. I powiem szczerze, nadal nie wiem. Takie reguły spisane na kartce, co jeść, a co nie, mnie nie przekonują. Rozmawiałam z dietetyczką i ta mówi, że drożdze nie powinny zaszkodzić. Bo one już wstępnie rozkładają węglowodany. Znacznie niebezieczniejsze są makarony. Oczywiście o słodyczach i wszelakiego rodzaju wypieki z białej mąki absolutnie zakazane. Owoce również, za wyjątkiem tych bardzo kwaśnych od czasu do czasu - kiwi, grapefruit, kwaśne wczesne jabłko.
Ale nikogo nie namawiam, nie chce wywracać do góry tego co mówią Wasi lekarze.
homag pisze:Ja od swojej dr. mam zalecone aby nie jeść pieczarek. Nie wiem dlaczego. Może dlatego, że to węglowodany, a więc cukry proste.
Muszę zaprzeczyć - każde cukry proste to węglowodany, ale nie każde węglowodany to cukry proste
![n :)](./images/smilies/001.gif)
Węglowodany, inaczej cukry, dzielą się na proste i zlozone. W diecie p. grzybiczej chodzi o to, zeby nie jeść cukrów prostych, gdyż one są też pożywieniem grzybicy. Cukry zlożone, w procesie trawienia, również rozkładane są do cukrów prostych - aby mogły być przyswojone przez organizm. Ale dzieje się to wolniej, enzymy działają stopniowo i grzyb nie dostaje pożywienia "od razu na talerzu". Z grzybicą przy antybiotykach to nie jest tylko kwestia układu pokarmowego. Grzyb może zasiedlić prawie każde, wyjalowione antybiotykami miejsce w organizmie. Wiec chodzi o to, zeby generalnie zmniejszyc ilosc węglowodanów w pozywieniu. Energie można też dostarczać w postaci tluszczow.