SM czy borelioza

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2012-06-21, 20:42

Jestem po wizycie u dr.W
"czarny" :7: scenariusz się spełnia 6 tyg z biotraksonem ,plus porządne doustne -z objawami typu brak równowagi po zazyciu ... :1:
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-06-21, 21:08

keyara jakie doustne dostalas??

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2012-06-21, 22:12

Wcięło mój post :7:
mam na razie 30 dni biseptolu i zinat ,potem cipronex,i na koniec to co ma nie rozłożyć z równowagą minocyklina :1:

standarowo -pulsy tyni
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-22, 06:43

Ojej. Biseptol :(
Też byliśmy wczoraj na wizycie, tylkośmy się minęli :-) Zapytałam doktora W. czy dużo było dziś osób z SM, powiedział, że tego dnia przyjął 5 (później my i jeszcze jedna para na 1 wizycie). 7 osób z błędną diagnozą SMu jednego dnia u lekarza. Ale borelioza nie istnieje przecież wg neurologów. Że te dane nie dają ludziom do myślenia, to jest fenomen.

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2012-06-22, 07:05

Kulka pisze:Ale borelioza nie istnieje przecież wg neurologów. Że te dane nie dają ludziom do myślenia, to jest fenomen.

to jest masakra po prostu -nasz NFZ produkuje przepraszam -ale kaleki (takie jak ja) z pełną świadomością i w imię prawa ....Tłumaczone doświadczeniem .

Szkoda ,ze się minęliśmy -ale mój "kierowca" bał sie ,ze mecz go minie ;Nie mówiąc o mandacie za parkowanie -Bytom jest ponad kartę dla niepełnosprawnych jak się okazało i nie stalismy na zakazie tylko w strefie parkowania .....

Ja najbardziej boję się boitraksonu -a 6 tygodni wlewów mnie czeka.Biseptol mam już trzeci miesiąc i ostatni.Jak na razie wątroba i reszta działa.Zobaczymy co dalej będzie.
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-22, 08:43

Może na kolejnej wizycie będzie nam łatwiej się złapać :-D my mamy 31 lipca o 19 :)
W tym tygodniu poznałam osobiście 2 osoby z SM, które mają boreliozę, jedna była w trakcie diagnozy (moja propaganda ściągnęła tę osobę do mnie do pracy) a jedna już z diagnozą (wczoraj w gabinecie).
Trafia mnie okropnie jak widzę takie rzeczy.

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-06-22, 09:48

ooo mialam biseptol...ale zaonczylam kariere z nim i mam zmieniony na doksy...i ddatkowo dalej cipropol,ale ten biseptol to fee..... :-/ :-/

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-06-22, 10:09

Kulka pisze:Trafia mnie okropnie jak widzę takie rzeczy.


moja teoria jest trochę inna, tzn. całe to SM to przede wszystkim nie wiadomo skąd :13: , nie ma przyczyny nie ma leku :13: , ale zbierając wszystkie fakty w całość śmiem twierdzić, że bakteria boreliozy może być przyczyną uszkodzeń układu nerwowego i można mieć SM spowodowane tą bakterią, z drugiej strony jeśli bakterie wykluczymy ( bo oczywiście nie wszyscy mają boreliozę ) to załóżmy, że w pewnym odsetku przyczyną SM są wirusy które niszczą nasz układ odpornościowy i wtedy interferon wydawałby się na miejscu, tak mnie tylko natchnęło, ale szkoda przede wszystkim, że na wstępie nikt się nie pokusi zróżnicować tych przyczyn, może wielu osobom udało by się lepiej żyć :roll:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2012-06-22, 10:09

Ja dobrze -jak na razie - znoszę biseptol -nie jest najgorzej.Gorzej będzie z cipronexem - levoxa ,która mialam dala mi do wiwatu z serduchem. Ale się zaparłam ,nie odpuszczę

Coraz gorzej chodzę .ale za to jak się polepszy to maraton :1: :1: :1: sobie zaliczę .

Kulka, ja kolejny raz 28.08 na 17.30.Zabieram do kompletu koleżankę ,bez neurologicznych jazd ,ale za to z całym panelem objawów BB -dodatni elisa i w/b
Miala byc wczoraj jeszcze jedna moja znajoma ,ale nie było jej -mialą wejść przede mna ,byla umowiona ...
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-22, 10:18

W ten sam sposób myśli część lekarzy. Kleszcz wpuszcza cały ogrom bakterii, których część nie jest jeszcze nawet rozpoznana, zarówno chlamydia, jak i mykoplazma czy bebeszjoza, bartonella także robią człowiekowi sieczkę w organizmie. Nie mniej nie wiem czy interferon to dobre rozwiązanie, dlatego, że jeżeli ktoś ma jakąś inną bakterię (to z kolei takie moje myślenie) i podamy mu interferon a następnie zabierzemy (z rożnych powodów interferon jest pacjentom odbierany), to organizm się rozsypuje, dlatego, że zaczyna się bronić. Ja za głupia jestem na takie tematy, nie moja działka :22:

keyara, ja mam ogromną nadzieję, że w przyszłym miesiącu nie stanę się pacjentem a nadal będę osobą towarzyszącą, ja mam cały zestaw objawów z oun, ale nigdy nie robiłam żadnych badań w tym kierunku.
Pewnie kiedyś spotkamy się w gabinecie ;) W końcu leczenie potrwa :-(

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-06-22, 11:02

no wlasnie..nie trzeba wcale miec bb, mozna miec chlamydie, mykoplazme, bartonelle, babesie, yersinie i jakas jeszcze jest ale zapomnialam nazwy..ale lekarze w wiekszosci nie wiedza..

oo ostatnio bylam u kardiologa wiedzial ze sa konifekcje odkleszczowe, nie spojrzal jak na wariatke :P:)

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-22, 11:57

Generalnie jak się powie komuś "zdiagnozowałam sobie boreliozę" to ma prawo zabić śmiechem, tylko my co zdiagnozowaliśmy wiemy, że te słowa są prawdą. Dlatego lepiej przestać używać słowa zdiagnozowałam/łem (które to pada często, bardzo często) a używać zamiennika rozpoznała/łem. To taki detal.

Ja rozmawiałam ostatnio z ginekologiem na temat boreliozy, to nawet mi przebadał jajniki, żeby się upewnić, że nie mam jakiejś torbieli :p Staram się coś mówić zawsze każdemu lekarzowi, a może natknę się na jakiegoś oświeconego? I tak mnie już ludzie uważają za wariatkę, to co mi zrobi jeden lekarz w tę czy w tę?

Mikolajyou
Posty: 38
Rejestracja: 2012-06-03, 02:44
Lokalizacja: polska

Postautor: Mikolajyou » 2012-06-22, 16:49

Cześć

Proszę powiedzcie po którym antybiotyku czujecie się najgorzej????????????????

u mnie jest tak >>>>>>

rimfapicyna---- jest ok
monocyklina --- jest ok
biotraxon --- jest ok
tinidazolum --- czuje się tak slabo zamulony zakrecony nie umiem tego opisac kompletnie rozbity


Co to może oznaczać że suma sumarów tylko po tinidazolu czyje się kiepsko a reszte znosze raczej ok ???????????????????????????????


Pozdrawiam wszystkich

nati_1978
Posty: 2484
Rejestracja: 2009-03-12, 19:59
Lokalizacja: Chorzów

Postautor: nati_1978 » 2012-06-22, 16:59

Ja po pulsie Tyni też jestem zmarnowana....Bleeeeeee
Nadzieja umiera ostatnia ...

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-06-22, 17:02

Moje szczęście na doxy i roxy czuło się ok, natomiast na pulsie tini (dał radę 4 dni) czuł się fatalnie, pogorszył Mu się wzrok i bolał Go kręgosłup.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 76 gości