SM czy borelioza
Moderator: Beata:)
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 2012-02-19, 17:11
- Lokalizacja: Warszawa
Odebrałam wynik rezonansu - po ponad 2 latach leczenia - trzy nowe zmiany - 2 po 10 mm, jedna 8 mm - w tym ta 10 mm po kontraście świeci - czyli jest aktywna....Powiem krótko - wiem, że nic nie wiem...plus moje samopoczucie jest fatalne...cały czas zdrętwiała, ścierpnięta twarz....
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez nati_1978, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadzieja umiera ostatnia ...
nati_1978, okropna wiadomość Mam nadzieję, że wytrwasz, a dr.W coś wyjaśni i wytłumaczy ...bo ja też już wiem, że nic nie wiem ....
Zastanawiam się co dalej? Ciągle przyjmuję do wiadomości możliwość, że można mieć i BB i SM - chociaż wolałabym się mylić.
Chyba nie tylko ja się tego obawiam.
W dodatku ciągłe pogorszenie nie pomaga w dobrym nastawieniu. Mam ciągle w podświadomości, że kolejny raz złapałam się brzytwy i ciężko w takim momencie być optymistką
Zastanawiam się co dalej? Ciągle przyjmuję do wiadomości możliwość, że można mieć i BB i SM - chociaż wolałabym się mylić.
Chyba nie tylko ja się tego obawiam.
W dodatku ciągłe pogorszenie nie pomaga w dobrym nastawieniu. Mam ciągle w podświadomości, że kolejny raz złapałam się brzytwy i ciężko w takim momencie być optymistką
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez keyara, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Dziewczyny jestem z wami :*****
Ja też wiem, że nic nie wiem, jak czytam takie rzeczy..cholera
Ja też wiem, że nic nie wiem, jak czytam takie rzeczy..cholera
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez szylkretowa, łącznie zmieniany 1 raz.
nati_1978 pisze:Odebrałam wynik rezonansu - po ponad 2 latach leczenia - trzy nowe zmiany - 2 po 10 mm, jedna 8 mm - w tym ta 10 mm po kontraście świeci - czyli jest aktywna....Powiem krótko - wiem, że nic nie wiem...plus moje samopoczucie jest fatalne...cały czas zdrętwiała, ścierpnięta twarz....
Nati,
Daj proszę znać, gdy skonsultujesz te wyniki MRI z dr W.
Ja przez rok byłem na abx. Po roku dr się poddała i zrezygnowała z leczenia mnie. Po zakończeniu wykonałem badanie rezonansem. I przybyło "kilka zmian". Też nie wiem co o tym myśleć. Do tego fatalne samopoczucie i pogorszony chód. Załamka
Pozdrawiam
-
- Posty: 29
- Rejestracja: 2012-08-21, 15:53
- Lokalizacja: Lublin
A może to jest tak jak mówią niektórzy lekarze, że borelioza jest tylko do zaleczenia, a nie do całkowitego wyzdrowienia? Podobno toksyna wydzielana przez bb uruchamia reakcję autoimmunologiczną przeciwko mielinie, może ten proces - jeżeli choroba jest długo nieleczona lub leczona źle - jest już niemożliwy do odwrócenia lub bardzo trudno go odwrócić?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez catscradle, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
Ja myślę, że to jest do zaleczenia choroba .. szczególnie jak trwa parę lat i narobiła szkód dużo w organizmie. Dlatego tak mówią, że podleczyć dobrze, a później wzmacniać system odpornościowy, który jest też przecież niszczony przez krętka..
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez szylkretowa, łącznie zmieniany 1 raz.
Byłam...chyba widziałam naszą koleżankę Keyarę ale mnie nie zauważyła Lekarz sam był zdziwiony moim wynikiem rezonansu...Powiedział, że mam to i to...I czasem tak będzie - raz lepiej a raz gorzej....Mam 3 gramy Solu, Doxy 2 x 2, Klabax 2 x 0,5, Tyni w pulsach, Devicap i Viregyt k....Więc muszę zacząć Solu - wcale mnie to nie cieszy....
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez nati_1978, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadzieja umiera ostatnia ...
Wybacz !!! a miałam nadzieję, że się spotkamy ...nati_1978 pisze:Byłam...chyba widziałam naszą koleżankę Keyarę
Ja jestem total zakręcona ! trzeba mnie było kopnąć - ja strasznie nie chcę zaczepiać, bo jak się mylę to wychodzę na wariatkę , a że często mi się zdarza ....
Wczoraj w dodatku byłam nastawiona na to, że będę strajkować w gabinecie jeśli dr.W nie zechce przyjąć mojego znajomego - ale jak zwykle on - bez problemu umówił go za miesiąc i na nic mój bojowy nastrój
Dr.W odpuścił mi jeszcze Biotrakson i kazał wrócić do Biseptolu 2 x 1 - zamiast Cipronexu, plus Minocyklina 2 x 1, Tyni, wit D i Ketokonazol plus suplementy ...
Nati - Solu masz od neuro? Ja się zastanawiam czy nie pójść do neuro po Solu ...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez keyara, łącznie zmieniany 2 razy.
Tak, receptę mam od neuro - ale w porozumieniu z dr W Jak Ty wychodziłaś z gabinetu to ja siedziałam w poczekalni:) Następnym razem faktycznie Cię kopnę hihihihiiii:)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez nati_1978, łącznie zmieniany 1 raz.
Nadzieja umiera ostatnia ...
Jakie wrażenia i doświadczenia macie z Biotraksonem ?
U nas wczoraj poszedł pierwszy wlew .
U nas wczoraj poszedł pierwszy wlew .
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez niusiek84, łącznie zmieniany 1 raz.
niusiek84 pisze:Jakie wrażenia i doświadczenia macie z bBotraksonem ?
U nas wczoraj poszedł pierwszy wlew .
Ja wiem, że działa .... to właśnie Biotrakson mnie rozłożył, około 7 wlewów i pożegnałam się z samodzielnym chodzeniem i jazdą autem...
Ale wiem, że na większość osób działa odwrotnie - dodaje powera i czują się lepiej.
Trzeba uważać na pęcherzyk żółciowy, brać leki osłonowe. Po kuracji wraca wszystko do normy.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez keyara, łącznie zmieniany 1 raz.
keyara pisze:Ja wiem, że działa .... to właśnie Biotrakson mnie rozłożył, około 7 wlewów i pożegnałam się z samodzielnym chodzeniem i jazdą autem...
No właśnie niby czują się jak młody bóg po nim, a jednak są wyjątki...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez niusiek84, łącznie zmieniany 1 raz.
Mojemu M Biotrakson bardzo pomógł. Nabrał powera, chęci do życia. Na wlewach czuł się świetnie, duża poprawa. Oczywiście nie licząc samych uciążliwości związanych z kłuciem.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Karusiap, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości