Złe wyniki RM - boję sie, że to SM

[MagdaWA]

Kochani
Bardzo proszę o radę i wskazówki.
Rezonans mojego Męźa wyszedł źle. Boję sie, ze to Stwardnienie.
Na neurologa musimy jeszcze poczekać, ale ja jestem przerażona.

Mężowi (38 lat), zdarzyły się w ubiegłym roku 2 epizody z zaburzeniem widzenia i silnym osłabieniem, w sumie to twierdzi, że co parę lat zdarzały mu sie takie sytuacje, ale dokładnie nie pamięta jak to wyglądało. Rzadnych innych objawów stwardnienia raczej nie ma. Po tym neurolog wysłał go na tomograf, nic nie wykazał, a potem na rezonans.
W którym wyszło
"Badanie wykonano w sekwencji SE i FSE (obrazy T1- i T2- zależne) oraz FLAIR, w płaszczyznach strzałkowych i poprzecznych.
W podkorowej i okołokomorowej istocie białej płatów czołowych i ciemieniowych mózgu widoczne są rozsiane ogniska hiperintensywne w obrazach T2-zależnych i sekwencji FLAIR wielkości do 1,5 cm wymagające różnicowania pomiędzy przebytymi zmianami naczyniopochodnymi, a zmianami demielinizacyjnymi.

Angio-MR tętnic wewnątrzczaszkowych
Badanie w sekwencji 3D-TOF w rekonstrukcjach MIP
Obraz tętnic wewnątrzczaszkowych w granicach normy.
Nie wykazano cech tętniaka ani malformacji naczyniowej
Nie wykazano uchwytnych zaburzeń drożności"

Czy to wskazuje na stwardnienie?
Jakie zrobić badania by się upewnić?
Zaczynam czytać o tej chorobie, ale powiem szczerze, ze mam straszny mętlik w głowie.
Z góry dziękuję za każdą wskazówkę i radę
Pozdrawiam

[joanka]

badanie z kontrastem czy bez?

[MagdaWA]

bez kontrastu, ledwo namówiliśmy neurologa na takie.

[a_g_n_e_s]

bez kontrastu, ledwo namówiliśmy neurologa na takie.

Bez względu na to czy lekarz wpisze na skierowaniu badanie z kontrastem czy nie, o jego podaniu decyduje radiolog po pierwszej części badania. Zamiast się denerwować może spróbujcie skontaktować się z neurologiem wcześniej- on orientuje się w całej sytuacji, a radiolog ma tylko ogólne informacje ze skierowania.
Najważniejsze jest samopoczucie, a nerwy go nie poprawiają, więc- mimo wszystko- głowa do góry Jest sporo chorób o podobnym obrazie radiologicznym i bez dodatkowych badań chyba nikt nie pokusi się o diagnozę.
Pozdrawiam

[MagdaWA]

Dziękuję Agnes

Czy jest możliwe by nie miał objawów przy takich zmianach w mózgu jeżeli to by było stwardnienie?
Czy te zaburzenia widzenia trwające 10, 15 minut, a występujące co kilka lat (ostatnio dwa razy w maju i lipcu) to tylko jedyne objawy?
Nie ma żadnego sztywnienia karku, drżenia rąk, nóg, zaburzeń równowagi, żadnych skurczy mięśni...
No może tylko czasami osłabienie go łapie, ale nie jakieś silne i to raczej z innego powodu.

[anula;)]

Magda - spokojnie!
Agnes bardzo mądrze napisała - naprawdę - spokój,rozmowa z neurologiem, i co najważniejsze - zmiany w obrazie ,nie zawsze ( a nawet można sie pokusić o stwierdzenie ,że rzadko) dają objawy neurologiczne
Przypuszczam,ze wielu... zdrowych bardzo by sie zdziwiło ile ma ..."dziur w mózgu",czytajac opisy swoich rezonansów

Pozdrawiam cieplutko,i naprawdę- głowa do góry - nie myśl o chorobie- epizody osłabienia mogły wystąpić z przeróżnych przyczyn... No

[a_g_n_e_s]

MagdaWA, objawy są różne ze względu na lokalizację i wielkość zmian, ale obraz radiologiczny nie zawsze jest adekwatny. Anula ma rację, wiele zmian wykrywa się przypadkowo (np. przy badaniach przysadki), a przyczyną jest niedotlenienie, infekcje wirusowe, borelioza, zaburzenia krzepnięcia lub krążenia krwi itp. Myślę, że w pierwszej kolejności potrzebna jest konsultacja okulistyczna, może potencjały, ale przede wszystkim podstawowe badanie neurologiczne, bo objawy mogą być bardzo dyskretne i nie zawsze widoczne.
Pozdrawiam

[MagdaWA]

bez kontrastu, ledwo namówiliśmy neurologa na takie.

Bez względu na to czy lekarz wpisze na skierowaniu badanie z kontrastem czy nie, o jego podaniu decyduje radiolog po pierwszej części badania.
Pozdrawiam

Nie mam pojęcia, jak to wygląda, szczerze mówiąc nawet nie wiem czy na skierowaniu był kontrast czy nie. Ale jeżeli to radiolog decyduje to dlaczego nie podał go gdy zobaczył, że coś złego się tam dzieje?
Może dla niego jasne już, że to Stwardnienie i dał sobie spokój.

Agnes był u okulisty ( następnego dnia po wystąpieniu zaburzenia widzenia), miał robione dna oka i coś jeszcze, ale nic nie wykryto. Ma małą wadę wzroku ale nic złego się nie dzieje.
Czytałam na forum, że zdiagnozowano stwardnienie nieraz na podstawie tylko rezonansu, więc to chyba wszystko zależy od neurologa.


Dziękuję Anula za słowa otuchy. Bardzo duzo to dla mnie znaczy.
Mam nadzieję, że lekarz zleci jakieś badania i ze to nie będzie to.
Ale boję sie że to tylko mrzonka...


Agnes a co miałaś na myśli pisząc o objawach dyskretnych? Co to jest?

[renia1286]

Nie mam pojęcia, jak to wygląda, szczerze mówiąc nawet nie wiem czy na skierowaniu był kontrast czy nie. Ale jeżeli to radiolog decyduje to dlaczego nie podał go gdy zobaczył, że coś złego się tam dzieje?

Ja też znawcą nie jestem ale gdyby radiolog zobaczył coś złego, na pewno by go podał, żeby ocenić charakter zmian i czy wzmacniają się po kontraście, znaczy (czy są aktywne). Nie martw się na zapas.

[a_g_n_e_s]

MagdaWA, najwyraźniej radiolog nie widział wskazań do podania kontrastu, może uznał, że zmiany są zbyt drobne, jest ich za mało albo były jakieś przeciwwskazania. Na podstawie MRI można postawić diagnozę, ale wyłącznie, gdy zmiany są ewidentne (spełniają kryteria) lub wykazują progresję. Nie denerwuj się, bo nie każda demielinizacja to SM, a w wątpliwych przypadkach (niejasny obraz radiologiczny, niespecyficzne objawy) diagnostyka jest żmudna i polega na wykluczeniu innych możliwych przyczyn.
Dyskretne objawy to np. drobne zaburzenia czucia, drętwienia, ale zdarzają się i zdrowym, dlatego badanie neurologiczne to podstawa. Trzymam za Was kciuki

[MagdaWA]

MagdaWA, najwyraźniej radiolog nie widział wskazań do podania kontrastu, może uznał, że zmiany są zbyt drobne, jest ich za mało albo były jakieś przeciwwskazania. Na podstawie MRI można postawić diagnozę, ale wyłącznie, gdy zmiany są ewidentne (spełniają kryteria) lub wykazują progresję.

Przepraszam, nie wiem co o tym myśleć

Porównywałam inne wyniki z forum, często piszą ile było tych plam i jakie duże.
A tu tylko, że są rozsiane (czyli jest ich dużo - tak to rozumiem) wielkości do 1,5 cm (rzadko spotkałam tak dużą wielkość).

Agnes dziękuję i również życzę miłego dnia.

[a_g_n_e_s]

MagdaWA, najwyraźniej radiolog nie widział wskazań do podania kontrastu, może uznał, że zmiany są zbyt drobne, jest ich za mało albo były jakieś przeciwwskazania. Na podstawie MRI można postawić diagnozę, ale wyłącznie, gdy zmiany są ewidentne (spełniają kryteria) lub wykazują progresję.

Przepraszam, nie wiem co o tym myśleć

Porównywałam inne wyniki z forum, często piszą ile było tych plam i jakie duże.
A tu tylko, że są rozsiane (czyli jest ich dużo - tak to rozumiem) wielkości do 1,5 cm (rzadko spotkałam tak dużą wielkość).

Agnes dziękuję i również życzę miłego dnia.

Do diagnozy potrzebne jest nie tylko tzw. rozsianie w przestrzeni, ale i w czasie, o czym świadczyłoby pojawienie się nowych zmian i/lub objawów. Za jakiś czas- dla porównania- trzeba pewnie będzie powtórzyć MRI, ale na razie skupcie się na tym co powie i zleci neurolog. Większe ogniska nie zawsze oznaczają bardziej nasilone objawy i vice versa, każdy ma swój "zestaw", a ich porównywanie często zamiast uspokoić powoduje jeszcze więcej, całkiem niepotrzebnych, nerwów.
Pozdrawiam

[MagdaWA]

Dziękuję Agnes.
Udało mi się przyspieszyć wizytę na luty, a może uda się wcześniej.
Pozdrawiam serdecznie

[MagdaWA]

W tym tygodniu Mąż zaliczył dwóch naurologów.
Pierwszy (prywatnie) powiedział, ze to SM, ponieważ lokalizacja ognisk na to wskazuje. I kazał za pół roku kolejne badanie rezonansem zrobić.
Drugi, że to może być wszystko ale równie dobrze nic, na przykład jakieś stare urazy. Dodał, ze ogniska są zlokalizowane nie tam gdzie zazwyczaj rozwija się SM(choć to nie daje gwarancji, że to nie sm). Trzeba po prostu zrobić kolejny rezonans, jeżeli się pogorszy to wtedy do szpitala na szczegółowe badania.

Czyli co neurolog to inaczej . I bądz tu mądry człowieku!

[blanka]

Ile lekarzy tyle opini ,ale dobrze ze diagnostyka idzie dalej. będziecie może wreszcie jakiś konkret wiedzieć. A ten kolejny rezonans to za pół roku?