i to jest pewne. Przynajmniej dla mnie, przynajmniej na razie. Prążków oligoklonalnych nie ma! A skoro nie ma prążków, nie ma zmian w MR, to 2 plus 2 równa się nie ma SM.
Inna rzecz, że coś jest. Na 99% duża niedoczynność tarczycy jednak (a pani dr twierdziła w szpitalu, że tarczyca na pewno ok.) TSH mam prawie 20. Robiłam dziś t3, t4 i anty-TPO. Ciekawe co wyjdzie....
Nie mam jeszcze wyników ANA.
Poza tym, rozszczelniona bariera krew - mózg, więc trzeba uważać i brać się za siebie rychło, bo jak jednak mam jakieś procesy autoimmunologiczne, to może być kiepsko i z mieliną za jakiś czas.... I w elektroforezie białek z surowicy niedobór beta1-globulin, co też mi się nie podoba, ale raczej tylko mi;) ważne, że nie ma problemów z gamma globulinami podobno. No to po co się beta oznacza?
A czuję się nadal kiepściutko. Niedowład się utrzymuje (no, ale tu stan kręgosłupa tłumaczy) i męczliwość potężna. wieczorami ledwo chodzę, tak mi nogi siadają. Przy tym ból nóg momentami trudny do wytrzymania.
Nic, na razie kierunek ortopeda, neurochirurg, endokrynolog, być może reumatolog (zobaczę, co z ANA i OB). A i jeszcze mam skierowanie na USG jamy brzusznej, bo mi się z tydzień temu krwiomocz przypętał.
Nie ma to jak samemu się diagnozować...Lekarz ogranicza się do wykluczenia SM i dalej martw się człowieku sam. "Pierwszy kontakt" każe z oczywistych względów kocentrować się na tarczycy, ale już zwyrodnienia kręgosłupa komentuje radośnie: "lepiej już nie będzie, może być tylko gorzej". Na moje "to może do neurochirurga?" słyszę "absolutnie! Jak oni zaczną się za to brać, to tylko szybciej na wózku pani wyląduje" hue hue hue.
Na pytanie o autoagresję "a po co to takimi rzeczami się zajmować".
sama radość.
Nie mam SM
Moderator: Beata:)
Nie mam SM
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez awania, łącznie zmieniany 1 raz.
a_g_n_e_s pisze:awania, nie być SM-ką i jeszcze się diagnozować, to dopiero trzeba mieć zdrowie
ano;) Aczkolwiek nie mieć SM i mieć to, co mam, to też niewielka pociecha... Zawsze lepiej wiedzieć, co się ma...
Myślę, że powolutku się zbliżam do kwintesencji. Namierzę to;) Nie pozwolę, żeby coś mnie zżerało a ja, żebym nawet nie wiedziała, jak to coś "ma na imię" jak mawia moje dziecię;)
ja stawiam na cos z autoimunoagresji,np Lupus,powinnas jak najszybciej porobic badania bo to ze nie jest to Sm wcale nie napawa radoscia w kontekscie tych objawow jakie masz
Nio nie napawa... Tzn, dobrze nie mieć SM, ale jeszcze lepiej wiedzieć, co się ma;)
Na razie mój i Twój pomysł w kierunku autoagresji wydaje się być jakże trafiony...
Mam już komplecik "tarczycowy".
TSH - prawie 20 (norma coś tam koło 4)
T3 - w dolnej granicy normy
T4 - obniżone
anty-TPO - 600 (norma 34). Pani w labie powiedziała, że oni mają sprzęt, który pozwala tylko do 600 oznaczać, więc mogę mieć cholera wie ile, tak naprawdę.
Czyli autoagresja jak wół. Przy rozszczelnieniu bariery krew-mózg wcale nie fajnie.
A ANA dalej nie ma i zaczynam sądzić, że coś w szpitalu z tym namieszali (zapomnieli zlecić, pogubili, cholera wie), bo to niemożliwe, żeby wynik, który na ogół jest po 7 dniach nie spłynął przez 3 tygodnie, nawet uwzględniając święta.
Także teraz będą kolejne kroczki. Chyba, że się załaduję na wewnętrzny i może się uda jakąś diagnostykę sprawnie w kilka dni zrobić. Jeszcze nie wiem, co zrobię, bo u mnie pobyt w szpitalu to poważna logistyka (3 dzieci...)
-
- Posty: 1425
- Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
- Lokalizacja: wlkp
szylkretowa pisze:awania masz anty tpo 600 ? moja mama ma anty tpo 587 ma stwierdzona chorobe hashimoto tarczycy wlasnie przez te przeciwciala za wysokie, to czeste przy niedoczynnosci tarczycy.
Tak, zdaję sobie sprawę, że to najpewniej hashimoto:( To 600, to wartość przybliżona, bo maszyna w tym labie mierzy tylko do 600. Pani powiedziała, że trzeba zrobić na innej maszynie, żeby była pełna informacja.
Dlatego mnie to niepokoi, bo to świadczy o dużej autoagresji, a jak wiadomo te autoimmunologiczne lubią się łączyć ze sobą.
-
- Posty: 183
- Rejestracja: 2013-03-03, 11:20
- Lokalizacja: poznań
To chyba tez powinnam sie cieszyc tak jak wy dziewczyny.
Mecze sie z objawami od 8 m-scy.
- MR glowy czysty
- punkcja czysta
- w surowicy tez nic nie ma
- potencjaly wzrokowe ok
-rezonans klatki piersiowej i odcinka szyjnego ok
- badanie tetnic glownych ok
- EKG ok
- badanie jakies na sprawdzenie nerwowo tez ok
-badanie WB na kleszcze ujemne
- ANA miano 1;100
- ANCA ujemne
Czyli powinnam sie cieszyc, ale nadal nie wiem co mi jest
Jakos nie mam takiego optymizmu jak wy drogie kolezanki.
Jakie badanie mam jeszcze zrobic, a wizyta u reumatologa na kwietnia dopiero.
awania jakie masz objawy?
Mecze sie z objawami od 8 m-scy.
- MR glowy czysty
- punkcja czysta
- w surowicy tez nic nie ma
- potencjaly wzrokowe ok
-rezonans klatki piersiowej i odcinka szyjnego ok
- badanie tetnic glownych ok
- EKG ok
- badanie jakies na sprawdzenie nerwowo tez ok
-badanie WB na kleszcze ujemne
- ANA miano 1;100
- ANCA ujemne
Czyli powinnam sie cieszyc, ale nadal nie wiem co mi jest
Jakos nie mam takiego optymizmu jak wy drogie kolezanki.
Jakie badanie mam jeszcze zrobic, a wizyta u reumatologa na kwietnia dopiero.
awania jakie masz objawy?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez MALWINA279, łącznie zmieniany 1 raz.
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 260 gości