SM czy borelioza

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Panikara
Posty: 82
Rejestracja: 2013-01-25, 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Panikara » 2013-06-24, 19:42

Co do Twojego chlopaka jeszcze...wspomnialas o neurologu...na co wedlug neurologa Twoj chlopak choruje? Wykluczyl sm?

Raphael
Posty: 91
Rejestracja: 2012-04-28, 23:05
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Raphael » 2013-06-24, 19:56

Neurolodzy jak nie wiedzą co to za choroba to najłatwiej jest dać diagnozę SM.
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.

Panikara
Posty: 82
Rejestracja: 2013-01-25, 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Panikara » 2013-06-24, 20:09

Raphael
Nie no,nie przesadzaj,- Postawic diagnoze sm nie jest łatwo i nie wydaje mi sie by lekarze pochopnie ja stawiali w sytuacji gdy nie wiedza o co kaman.

Raphael
Posty: 91
Rejestracja: 2012-04-28, 23:05
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Raphael » 2013-06-24, 20:21

Mi postawili diagnozę po pierwszej wizycie, więc nie jest to takie znowu trudne.
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.

soryu
Posty: 5
Rejestracja: 2012-09-27, 18:17
Lokalizacja: LUBLIN

Postautor: soryu » 2013-06-25, 09:45

Nie wykluczyli SM, wszyscy twierdzą ze to SM. Dopiero lekarz z ILADS stwierdzil, ze to BB. Byl leczony sterydami przez lata i betaferonem-i to go przykuło do łóżka w zeszłym roku. Zaczal kuracje doxycyklina w pazdzierniku i jego stan sie pogorszyl, po 2miesiacach mial zanik mozgu i halucynacje, oczoplas, odwodnienie organizmu, wymiotował i juz był przybity do łóżka. Matka jego panikowała, że eksperymentujemy. W glowe sie pukala, ze syna jej zabije, awantruy, obrazanie sie, itf. W listopadzie ostatnia dawka sterydow. Moj Kubus przykuty do łózka, ledwie oddychajacy. Diagnoza neurolog: wie pan co, ja jednak sie pomylilam w diagnozie, to jest SM postepujace, nei recesywne (...). W styczniu lekko zaczal ruszac palcami w prawej nodze, ale leżał całymi dniami i tylko przewijałysmy go z matką. Włosy mi sie sypały z głowy. W połowie stycznia stwierdzilismy, ze czas na kuracje biotraxonem. Bardzo sie balismy, ale okazalo sie, ze jest tolerowany. Pod koniec stycznia juz mogl siedziec. Siedzial i patrzyl w sciane, matka go karmila bo nie mogl nic trzymac w rece. Pod koniec lutego zaczal chodzic z chodzikiem i od tej pory juz tylko zajelismy sie korekcja chodu. Co prawda Kuba nie pokonuje duzych dystansow, ale spokojnie przejdzie ze 300 m w ok 8-10min bez trzymania scian. Ja go cwicze, on jeszcze ma nawyk opierania sie o sciane. Przez to, ze pol roku lezal, to caly czas boi sie ze sie wywroci albo nie da rady, a pozniej sam jest zaskoczony.
Dodam, ze zaden neurolog panstwowy/lekarz rodzinny/zakazny nie widzi boreliozy - to jest mafia, klapki na oczy i licza hajs w kieszeni z przepisanych betaferonow/sterydow. Zaden lekarz nie chce nam uwierzyc, odwracaja sie, gdy widza postepy-twierdza, ze to chwilowe. A Kuba odkad bierze leki nie mial zadnego rzutu. DLa porownania w zeszlym, roku mial 5. A 2lata temu 4.
Ostatnio zmieniony 2013-06-25, 09:48 przez soryu, łącznie zmieniany 1 raz.

Raphael
Posty: 91
Rejestracja: 2012-04-28, 23:05
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Raphael » 2013-06-25, 10:42

Ja przez rok żyłem z diagnozą SM, na szczęście neurolog się otrząsnął i stwierdził po roku, że to jednak nie SM. Jak go zapytałem, że to może borelioza to głupio się uśmiechnął i powiedział, że test elisa ujemny to nie ma na pewno bereliozy. Ja myślę, że to jednak borelka, po sterydach mam typowe pogorszenie jakie występuje w boreliozie.

Panikara
Posty: 82
Rejestracja: 2013-01-25, 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Panikara » 2013-06-25, 14:11

Soryu
To ja zycze Wam powrotu do pelnej sprawnosci o radosci z zycia:-) Pozdrawiam

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-06-25, 14:58

cześć, mam zdiagnozowane SM ale po ostatnim rzucie -PZNW- moja neuro wzięła mnie ponownie na badania - kontrolne MRI głowy, klatki, płyn mózgowo rdzeniowy no i ponowiła mi badania na borelkę. Hmmm uważałam , z nie ma sensu ale dzisiaj odebrałam wyniki i z Elisa w surowicy IgM wychodzi 11.32 co daje wynik w.nisko dodatni :shock: w płynie mózgowo -rdzniowym zarówno IgM jak i IgG są oba ujemne.

czy ktoś mnie może oświecić co dalej z tym fantem zrobić i co on oznacza ? mam kontrolę u neuro 1 sierpnia a do tego czasu jadę po rzucie na sterydkach :evil:
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2013-06-25, 16:07

soryu, u którego lekarza ILADS się leczycie?

soryu
Posty: 5
Rejestracja: 2012-09-27, 18:17
Lokalizacja: LUBLIN

Postautor: soryu » 2013-06-25, 17:14

M.Z. z Łodzi

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2013-06-26, 08:55

zosiako pisze:czy ktoś mnie może oświecić co dalej z tym fantem zrobić

Zosiu, myślę, że przy sterydach nie ma sensu robić badań na boreliozę. Odczekaj ze 2-3 misiące po i zrób test WB. Może zakaźnik coś Ci doradzi , może trafisz na takiego co wie, co może ta choroba z człowiekiem zrobić. Nie wolno lekceważyć boreliozy, mam sąsiada, który choruje na to i widzę co z nim się dzieje. Lekarz mówi, że zbyt późno zaczął leczenie a wcześniej lekceważono podwyższone testy Elisa.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
zosiako
Posty: 4565
Rejestracja: 2013-04-15, 12:39
Lokalizacja: Stąd

Postautor: zosiako » 2013-06-27, 15:53

Reniu :588:

nawet na wyniku mam zlecenie na WB. Musze poczytać o teście i jak i gdzie się go robi :22:, no i poszukać jakiegoś lekarza od tego paskudztwa
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway

Panikara
Posty: 82
Rejestracja: 2013-01-25, 16:39
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Panikara » 2013-06-28, 18:21

Hej wszystkim:-)
Dzisiaj przeczytalam artykul w " przyjaciółce" na temat kobiety ktorą ugryzl kleszcz gdy byla w ciąży.Opowiesc tej kobiety to jedno ale zainteresowalo mnie to,że glos w temacie boreliozy zabrał Dr.Piotr Kurkiewicz, ten sam u ktorego bylam ja.Otóż w naglowku podpisano pana dr jako lekarza interniste i członka stowarzyszenia ILADS.To w jaki sposob lecza ilads wszyscy zainteresowani wiemy- tona antybiotykow na miesiace nawet lata...A tu prosze jaka niespodzianka otoz dr kurkiewicz publicznie mowi ze borelioze wykrywa sie z badania krwi,wczesna czy pozną i leczy sie ją antybiotykiem 4-6 tygodni.!!!:-))Ciekawe czemu mi pan doktor przypisal lekow na 1600 zl, mimo wątpliwego wyniku a publicznie mowi o boreliozie nie jak Iladsowiec mimo ze podpisuje sie jako czlonek Ilads,wiec chyba powinien głosic historyjke o dluuugim leczeniu boreliozy.Ale byc moze pan doktor jednak sam nie wierzy w to dluuuuugie leczenie tylko ma fajne korzysci z opychania lekow naiwnym pacjentom.Ot to tyle chcialam powiedziec.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-06-28, 22:23

Panikara pisze: otoz dr kurkiewicz publicznie mowi ze borelioze wykrywa sie z badania krwi,wczesna czy pozną i leczy sie ją antybiotykiem 4-6 tygodni.!!!

Pewnie jego skleroza czy jak to zowią, od dobrobytu się pomieszało, bo przecież Pan dr. nie wygląda na takiego, który się leczy.. :13: a tak chyba o sobie w mówi.. :-D
Panikara pisze:Ot to tyle chcialam powiedziec.

I przybijam Ci piątkę, bo też uważam po 15-to miesięcznej antybiotykoterapii, że to jedna wielka, kolejna mistyfikacja farmacji..ale każdy kto chce zajeździć swoją wąrtóbkę, trzustkę i jeszcze parę innych, ważnych organów może to zrobić zgodnie ze swoją wolą..tak jak kiedyś ja to zrobiłem. :20:
Wojtek

Raphael
Posty: 91
Rejestracja: 2012-04-28, 23:05
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Raphael » 2013-07-01, 13:05

Wysłałem dzisiaj materiał do dr. W. Niezłe jaja z tą wysyłką. Sprawdzałem kurierów i TNT wymaga konta, które aktywują po dwóch tygodniach, dhl, ups to samo. Jedynie siódemka nie wymaga rejestracji. Niestety jakaś paniusia mi odpisała, że oni tego nie przewiozą. No i dupa blada został mi kurier pocztowy. Na jutro ma być na miejscu. Raz już tak wysyłałem do Lublina i doszło.
Kto nie ma odwagi do marzeń, nie będzie miał siły do walki.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 53 gości