Pomóżcie!!! co dalej robić gdzie sie udać....

[stary7817]

Po długiej nieobecności wracam na forum. Troszkę sie działo od mojego ostatniego postu. Zostałem szczęśliwym tatą i mam 9 cio miesięcznego synka, który jest całym moim światem. Dlatego ostatnio nie miałem zbytnio czasu na aktywność. Jak już wspominałem kiedyś, jestem obserwowany w kierunku stwardnienia rozsianego. Przy pierwszym pobycie w szpitalu znaleziono zmianę demielinizacyjną w odcinku szyjnym i wykryto prążki w płynie. Przez rok żona kuła mnie domięśniowo, aby pozbyć sie drętwień w kończynach i prawie sie udało. Po 1,5 roku objawy nawróciły nieco zmienione, w pracy mam zasłabnięcia bez utraty świadomości, trafiłem na \Przybyszewskiego do kliniki, gdzie Pani dr. Tokarz przeprowadziła rezonans odcinka szyjnego i dodatkowe badania w postaci potencjałów wywołanych plus badania krwi rozszerzone. O dziwo w szyi nic nie znaleziono. Zdziwiona Pani dr. kazała mi powtórzyć rezonans szyjnego odcinka, a objawy mam cały czas, źle sie czuje i boje się samemu przebywać z małym. Obawiam się zasłabnięć. Odczuwam jakieś kłucia, czasami chwilowe drętwienie na głowie. Przede mną badanie przepływu tętnic szyjnych - Doppler. Pomóżcie gdzie i do kogo mogę sie udać na interpretacje wyników bądź konsultację. Już sam nie wiem co robić, do kogo umówić się na wizytę, kto obejrzy dokładnie rezonanse, a nie tylko odczyta opisy.

[MALWINA279]

stary7817,
również byłam na Przybyszewskiego u dr Tokarz,byłam u niej rownież prywatnie na wizycie także odniosłam dobre wrażenie.
Może inni z forum się wypowiedzą i polecą innego lekarza.

[stary7817]

Ciągle ma zasłabnięcia odczuwam ważnie jak gdyby szyja wiotczała i ciężko jej jest utrzymać w miejscu głowę.Momentami odczuwam drętwienie w lewej ręce, czasami gło0wa jest jak nabita na pal, szyja usztywniona. Boje się że rezonans w Poznaniu wyszedł błędnie lub nie zobaczyli niczego bo nie podali kontrastu. A objawy są podobne do tych z przed pierwszego pobytu w szpitalu.

[MALWINA279]

stary7817,
też sądziłam że podczas rezonansu gdy nie podadzą kontrastu to nie wszystko się zobaczy.Kontrast podaje się wtedy gdy coś jest nie jasne podczas badania-gdy są jakieś zmiany w mózgu.
Nie myśl w ten sposób że źle został wykonany rezonans "bo coś tam".Wykonują go osoby które się na tym znają.
Ciesz się że rezonans wyszedł czysty
Wiem ciężko się żyje z objawami,
też rok temu gdy u mnie się zaczęło panikowałam strasznie,po roku czasu wiem że trzeba uzbroić się w cierpliwość. Mimo tego że objawy mam codziennie CHODZę do lekarzy i szukam nadal co mi jest.

Mogę tobie tylko poradzić abyć poszukał dobrego neurologa,tak jak pisałam wyżej ja chodzę do dr Tokarz i szukamy razem co mi jest poprzez wykonywanie różnych badań.
Nie wiem co tobie lekarze powiedzieli w szpitalu?

[stary7817]

U Pani dr. Tokarz byłem kilka razy. Na drętwienia przepisała mi Solcoseryl i po kilkunastu miesiącach większość objawów minęła!!! Teraz jak objawy powróciły chciała mnie diagnozować i byłem u niej w klinice na Przybyszewskiego, ale rezonanse nic nie wykazały więc chyba rozłożyła ręce, czekaliśmy jeszcze na wyniki z krwi i kazała mi się udać do reumatologa, reumatolog powiedział, że nic nie widzi i że taki kręgosłup w moim wieku to ma prawie każdy . W Gorzowie Wlkp. gdzie mieszkam byłem już u kilku neurologów, każdy to naciągacz i naprawdę wiedza nie grzeszą. Żeby choć jeden obejrzał rezonans ....nie, każdy czyta tylko opisy Ręce opadają, a zasłabnięcia jak były tak są i co dalej przyzwyczaić się....

[MALWINA279]

Cóż mam tobie doradzić.
Sądzę że musisz trzymać się jednego neurologa bo inaczej zgłupiejesz.Wykonuj zalecane badania i po prostu czekaj.

[Ania]

nie ma co polecać "lepszego" neurologa bo pani dr Tokarz jest NAJLEPSZA