ATYPOWI - Problemy z diagnozą

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 52
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2009-05-03, 15:23

Proszę bardzo :-) Daj znać jak Ci poszło, powodzenia!
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Ri
Posty: 164
Rejestracja: 2009-04-05, 18:51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ri » 2009-05-03, 18:39

Jak się czegoś dowiem, na pewno dam znać :)
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...

sreberko
Posty: 98
Rejestracja: 2009-01-14, 21:20
Lokalizacja: Puławy

Postautor: sreberko » 2009-05-03, 20:32

Ja mam np pole widzenia zawężone do 25-30 stopni czesto pole zawęzone jest w chrobach oczu ja mam do tego zwyrodniene barwnikowe siatkóki , jest to badanie meczące w szczególneosci jesli masz jeszcze korekcje okularową a jej nie masz z soba :P

Ri
Posty: 164
Rejestracja: 2009-04-05, 18:51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ri » 2009-05-03, 21:07

wadę wzroku mam minimalną, więc okulista nawet nie brał jej pod uwagę ;) a skąd wiesz do ilu stopni masz zawężone pole widzenia? bo ja nic nie rozumiem z tych wydruków wyników badania :P
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...

sreberko
Posty: 98
Rejestracja: 2009-01-14, 21:20
Lokalizacja: Puławy

Postautor: sreberko » 2009-05-03, 21:13

są rózne rodzaje pola widzenia nawet i neurologiczne ja na oczy staje na entę i okulista napisał mi do ilu stpni, Ja mam same gratisy od zycia nawet oczy z 3 chorobami ;/

Ri
Posty: 164
Rejestracja: 2009-04-05, 18:51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Ri » 2009-05-03, 21:23

współczuję bardzo... Niestety te gratisy nie wiadomo za co się dostaje ;)
Prowadzi mnie od lat niewidzialna siła, która nadaje sens i każe trwać...

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 52
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2009-05-03, 22:04

Gratisy- nawet tak specyficzne- jak wskazuje nazwa są całkiem za darmo, tylko pożytku z nich żadnego ;-)
Trzymajcie się dziewczyny!
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

Lampard13
Posty: 39
Rejestracja: 2009-04-02, 11:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: Lampard13 » 2009-05-04, 12:32

Cześć wszystkim, chciałabym dołączyć do waszej dyskusji. Też mam problem z diagnozą. Na razie tyle wiem, że podejrzewają u mnie SM. Witaj Ri czy możesz mi podać jakiś swój kontakt??

Awatar użytkownika
ŚpiącaKrólowa
Posty: 496
Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
Lokalizacja: Nibylandia

Postautor: ŚpiącaKrólowa » 2009-05-04, 13:04

Lampard13, miałaś robiony rezonans ? są widoczne jakieś zmiany ?
w ludziach denerwuje mnie tandeta emocjonalna .

Lampard13
Posty: 39
Rejestracja: 2009-04-02, 11:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: Lampard13 » 2009-05-04, 13:54

Tak miałam robiony rezonans.
Na kręgu szyjnym mam jedną zmianę demielizacyjną.
Prążki w płynie mam.
Robiłam też badanie na potencjały, wyszło dla mnie korzystnie.

Me_Lilo
Posty: 532
Rejestracja: 2009-04-21, 10:29
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Me_Lilo » 2009-05-04, 14:30

Lampart - no to rzeczywiście dziwnie;/
Ja tez mam prążki w płynie, ale płyn poza tym czyściutki..
Ale właśnie lekarz mnie dobił - ponoć mam dla spokoju ið do zakaźnika, bo w płynie mózgowym badanie na boreliozę wyszło ok, ale w surowicy wyszło lekko dodatnie..i co tu kurna teraz robić dalej?:(
Ręce opadają...
Jeszcze dziś zdrętwiałe ręce od 2 dni..też nie wiem co robić;/Narazie jak kazaliście - olewam:)
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"

Lampard13
Posty: 39
Rejestracja: 2009-04-02, 11:32
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: Lampard13 » 2009-05-04, 15:09

Me_Lilo ja przez tę jedną zmianę,
w styczniu tego roku byłam przez pół sparaliżowana.
Po podaniu sterydów większość przeminęło, ale przy zmianie pogody
daje o sobie znać. Zostały ocierpnięte palce,
i jak schylam głowę w dół to tak jakby prąd mnie przechodził po kręgosłupie.
Już tyle lekarzy zjeździłam i trochę w kropce jestem.
Nie wiem do jakiego lekarza jeszcze mam iść, czy dać sobie spokój?

Me_Lilo
Posty: 532
Rejestracja: 2009-04-21, 10:29
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Me_Lilo » 2009-05-04, 15:42

Nie no..spokoju to według mnie nie dawaj sobie!
A czy wchodzi w grę udanie się do jakiegoś lekarza w Polsce? Bo w razie czego ten Selmaj w łodzi czy Poznaniu (nie jestem pewna) lub dr Członkowska w Warszawie.
Wg, mnie możesz mieć SM..tak to troszkę wygląda;/
Ale przede wszystkim powinnaś udać się do innego neurologa - męczyć ich...poza tym polecam również wizytę u psychiatry: uwierz, że psychika może robić z nami różne dziwne rzeczy. Wiem coś o tym, bo mam nerwicę lekową i przez nią bujałam się non stop jak na statku;/
Trzymam kciuki:)
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"

Awatar użytkownika
ŚpiącaKrólowa
Posty: 496
Rejestracja: 2009-04-18, 18:04
Lokalizacja: Nibylandia

Postautor: ŚpiącaKrólowa » 2009-05-04, 15:49

Według mnie też nie powinnaś sobie dawać spokoju, ja tak kiedyś zrobiłam, 4 lata temu znalazłam się na neurologii, dostałam sterydy i tabletki do domu i wszystko przeszło, w wypisie miałam podejrzenie sm, tyle że co takie dziecko 16letnie wtedy mogło wiedzieć co to jest, a jestem sama bo rodziców nie mam, więc sobie to tak zostawiłam, przeszło, zapomniało się i tyle, teraz niedawno miałam trudności z utrzymaniem równowagi, zrobili mi kolejny rezonans i co nowe ogniska ... i znowu podejrzenie sm, byłam u Selmaja w czwartek powiedział że to najprawdopodobniej to ale zrobimy jeszcze inne badania i do szpitala idę za dwa tygodnie ... strasznie żałuje tego że wtedy się tym bardziej nie zainteresowałam, no ale jak już napisałam, przeszło a mnie się wydawało że nie wróci ... wieć radzę Ci szukać innych lekarzy, żebyś później również nie żalowała ...
w ludziach denerwuje mnie tandeta emocjonalna .

Me_Lilo
Posty: 532
Rejestracja: 2009-04-21, 10:29
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Me_Lilo » 2009-05-04, 15:53

Śpiąca Królewno - wiesz..dzieci, nastolatkowie raczej nie przejmują się takimi sprawami, a lekarzom wszystko wydaje się oczywiste..więc rozumiem CIebie...
No ja z moja nerwicą miałam mnóstwo badań, tomografia itp, itd, ale MRI nikt mi nie zrobił, więc może też mam to od dawna, a nerwica nie była zwykła nerwicą..tego nie wiem;/
Ale ja też bez pewnej diagnozy..ciągle tylko z podejrzeniem..dlatego udaję sie do kolejnego lekarza + zakaźnika bo minimalnie zmienione wyniki przy boreliozie..
trzeba walczyć o zdrówko, tylko pamiętaj: na spokojnie, bez paniki:)
"Nabywając koty, nabywasz gratis wierne serduszka"


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 121 gości