Pomóżcie proszę...

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-04-21, 15:07

Lukaszuy,
Dzieki za podpowiedź!
Może faktycznie coś z nadnerczami...jutro mógłbym to zasugerować na wizycie, ale wiadomo jak lekarze na to reaguja...mam dylemat:)

Bo jak dobrze wyczytałem moze to byc zwiazane z hormonami za które odpowiedzialna jest przysadka ...a mam zespół pustego siodła (co moze sugerowac jej nieprawidłowości), wiec nawet by pasowało.
Czy jestem w błedzie?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez SDaniell83, łącznie zmieniany 1 raz.
Musi byc dobrze!!

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-04-21, 17:26

......albo przewlekla infekcja.....


albo albo:)

no nic dzieki !;-)
Jutro zdam relacje na temat wizyty u nowego neuro.
Musi byc dobrze!!

Lukaszuy
Posty: 76
Rejestracja: 2013-01-03, 00:02
Lokalizacja: Konin

Postautor: Lukaszuy » 2013-04-21, 18:17

Ja bym sie skłaniał raczej ku opcji nr 2 ale w tej raczej niewiele nero Ci pomoże ( chociaż może trafisz na taka Perełke ;)

sreberko
Posty: 98
Rejestracja: 2009-01-14, 21:20
Lokalizacja: Puławy

Postautor: sreberko » 2013-04-21, 20:33

witam, 4 lata nie obecności na forum... 4 lata gdzie olałam wszystko co było nie tak a były sytuacje kiedy było źle... I wracając do poprzednika ja mam zmiany ziarninowe w przysadce i pogrubienie lejka przysadki z zalecaniami dalszej diagnostyki ginekologiczno -endokrynologicznej przy wysokim poziomie prl i niskim lh i thl , ale neurologów to nie interesowało bo to hormony a nie ich działka , ale wylądowałam w szpitalu na dalszej diagnostyce , wykonano wpw i wyszło neuropatia o charakterze demielinizacyjno- aksonalnym wieloogniskowym i wydłużeniem p100 do 135, jak także pws wyszło uszkodzenie jakieś tam , sztywność konczyn po stronie prawej i brak balansowania . Tym razem zrobiono punkcję i czekam na wyniki , i w tym wszystkim jest małe ale nie posiadam zmian w rezonansie a nadal mam wpisywane wieloowockowe uszkodzenie oun . I za każdym razem kiedy trafiam do lekarza pyta się na co choruje a ja mówię diagnostyka no i zaczna się olewanie bo bez zmian w mózgu to jestem zdrowa .... Tak bardzo chcę aby wkoncu wiedzieli w któym kierunku iść a tak to się już ciągnie latami....a

Lukaszuy
Posty: 76
Rejestracja: 2013-01-03, 00:02
Lokalizacja: Konin

Postautor: Lukaszuy » 2013-04-21, 20:49

Daniel a jak u Ciebie z temperatura?

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-04-22, 01:10

buba pisze:I dalej jestem w kropce.
Suplementacja tomakina ciężko powiedzieć czy pomaga, jakaś niewielka poprawa jest, czasami mam wrażenie że te objawy które znikły powracają.


Wiem, że to nie ten temat, ale - kilkoro ludzi jest zainteresowanych, czy taka suplementacja jaką stosujesz pomaga, czekają z niecierpliwością na posty w Twoim temacie :)

Z suplementami jest ten problem, że ciężko bez precyzyjnych badań trafić w te właściwe, a badania są dość drogie. Są przypadki, gdy ludzie od razu wstrzelą się w to, czego im najbardziej brakowało - wtedy poprawa potrafi być niesamowicie szybka i bardzo wyraźna. Ale jak pisałem, możliwych niedoborów i zatruć wywołujących stany lękowe jest przynajmniej kilkanaście. Co więcej, są też choroby które mogą coś takiego wywołać jako efekt uboczny - wtedy powinno się zająć takim schorzeniem, dobry przykład to niedoczynność bądź nadczynność tarczycy. Suplementacja w takim wypadku niewiele by dała - nie licząc oczywiście na przykład suplementacji jodem przy niedoczynności tarczycy na tle niedoborowym, w takim wypadku byłaby ona najlepszym możliwym rozwiązaniem. Ale w każdym innym wypadku można zjeść cały worek suplementów - i nie będzie zbyt dużej poprawy. Dlatego zresztą powinno się to traktować jako rozwiązanie awaryjne - nie wiadomo co mi jest, MOŻE są to niedobory, więc spróbuję je uzupełnić, ale cały czas równolegle szukam odpowiedzi na pytanie, co to może być innego.

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-04-22, 15:15

sreberko,
No właśnie tez tego sie boje ze bede bujał sie latami po lekarzach...Sreberko przykro mi,ale musimy sie jakos trzymac...

Lukaszuy,

Łukasz szczerze to czesto czuje sie jakbym miał temperature -grype czyli osłabiony,oszołomiony ale nawet nie wiem czemu nie mierzyłem temperatury odkad mam te objawy,czyli prawie pół roku.

A moze w Inadiach cos złapałem.Byłem w styczniu...hmmm??
Lece do neuro,wieczorem sie odezwe!
Musi byc dobrze!!

Lukaszuy
Posty: 76
Rejestracja: 2013-01-03, 00:02
Lokalizacja: Konin

Postautor: Lukaszuy » 2013-04-22, 17:13

Najprościej żeby sie przekonać zmierz termometrem.
Jesli w Indiach coś złapałeś to rzeczywiście może być problem.
W Polsce leczenie i diagnostyka chrób tropikalnych jest praktycznie zerowa.
Najbliża klinika takich chorób jest w Niemczech z tego co wiem. A może miałeś jakiś ryzykowny kontakt lub jadłeś surowe mięso?
Jeśli jest gorączka+twoje EO to wygląda na zakażenie bakteryjne.
Jeśli trafisz na dobrego neuro powinien rozgryść zródło choroby.
Powodzonka życze i daj znać jak poszło :)

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-04-22, 18:30

Lukaszuy,
Zmierze dzisiaj temperature.Miesa surowego nie jadłem,a jeżeli chodzi o ryzykowne kontakty (oczywiście poza sex-em-robic to tam to jak popełnić samobójstwo;-")to jest ich tam cała masa ,na kazdym kroku.WC,drobne banktony,poprostu jedzenie itd.

Wróciłem od neurologa.
Doktor podejrzewa że ktos pomylił moje badania,bo tak jak sam zauważyłemmoje rezonanse wygladaja jak dwóch zupełnie innych ludzi.
Mam sie połozyć do szpitala po Majówce,zrobić wszystkie badania,szczególnie punkcje.
Tak więc od 6 pewniebede w szpitalu i powiem szczerze że paradoksalnie sie ciesze.
Musi byc dobrze!!

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2013-04-24, 01:31

A może - nieco ryzykownie - podniesienie naturalnej odporności? Nie wiadomo co dolega, ale podejrzewa się infekcję - można spróbować podnieść odporność do granic absurdu, wtedy organizm radzi sobie z większością chorób zakaźnych (łącznie z takimi wynalazkami jak trąd - wbrew obiegowej opinii, większość, chyba nawet 80% przypadków zakażenia kończy się wygraną organizmu, choroba rozwija się tylko u najsłabszych jednostek). Ale to jeśli jest to choroba autoimmunologiczna, takie coś może mocno zaszkodzić. Nie zawsze, bo czasem pomoże, ale ryzyko jest.

Sprawdzenie pracy nadnerczy to jedno - dwa badania z krwi które kosztują jakieś grosze, więc nie powinno być problemu.

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-04-25, 14:42

wiajcie.

A wiec byłem na konsultacji ,u ordynatora oddziału neurologicznego(dzieki znajomościa oczywiscie)i lekarz swierdził na podstawie moich badań (ja nic nie sugerowałem) że to od przysadki mózgowej.Moze nie dostarczac jakiegos hormonu a moje objawy wynikaja z procesu obronnego organizmu.Pod wzgledem neurologicznym nie widzi powodu dla którego miałbym leżeć w szpitalu...hmmm??

Czyli tak jak wysmysliłem sobie przed kilkoma dniami...

Zgłupiałem do reszty ,ale w takim razie musze isc do endykrynologa-inaczej sie nie dowiem.
Musi byc dobrze!!

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-04-29, 20:41

Witam

nieznacznie podniesione TSH a TSH3 ft4 i ft3 w normie
wiec tarczyca odpada
Pozostaje chyba tylko jedno potwierdzic..
Musi byc dobrze!!

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2013-04-29, 21:27

Daniel - co to znaczy nieznacznie podwyższone TSH? A przeciwciała tarczycy robiłeś? Bo gdyby to była choroba z autoagresji to przez całkiem długi czas hormony tarczycy mogą być w normie, TSH w górnej granicy, tylko przeciwciała mogą być podwyższone, no i obraz usg może też już być zmieniony [ale niekoniecznie, no i usg musiałby wykonywać ktoś, kto zna się na chorobie hashimoto]

Nie, nie sugeruję, że to masz, ale skoro już zacząłeś się badać w tym kierunku, to powinieneś imho zrobić to po całości.

Ja przez co najmniej 10 lat trwania choroby hashimoto i TSH i hormony tarczycy miałam w normie... [TSH w górnej granicy, hormony tarczycy blisko dolnej] - tylko objawy były bardzo niemiłe i charakterystyczne dla niedoczynności tarczycy - reasumując: normy dla tarczycy są mocno szerokie, a każdy ma indywidualne zapotrzebowanie...
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

arronia
Posty: 240
Rejestracja: 2011-06-11, 11:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: arronia » 2013-04-29, 22:06

SDaniell83, wrzucisz te wyniki?
It doesn't get any easier; you just go faster.

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-04-30, 06:46

joanna_nick, arronia,
Nie robiłem usg ,ani przeciwciał na tarczyce...dzięki,pewnie jak zwykle dzieki waszym radom zrobie..

A wyniki sa nastepujace;
TSH 5,338 (0,49-4,67 uIU/ml)
Wolna Tyroksyna (FT4 ) 1,39 ng/dl (0,86-1,76)
hTSH 3 2,392 ulU/ml (0,550-4,780)
Trójjodotyronina wolna (FT3) 3,95 pg/ml (2.30 -4,20)

Z innych badan które odkopałem;
Hematologia-odczyn biernackiego - 2 mm (2-8) dziwnie mały??hmm??
Glukoza w surowicy 87 (60-99)
kinaza kreatyninowa 160 (25-200)
Czynnik reumatoidalny RF ujemny
Witamina B12 289 pg/ml (211-911)
WR-syphylis ultra rapid ujemny
Przeciwciała anty HIV 1/2/0 <0,050 (<1,0) -ujemny..

Czyli wszystko raczej w normie...troche mało wit b12 ale w normie i jakos małe OB,zawsze miałem podniesione...
Jeszcze raz pójde do endykrynologa niech sie wypowie ale jesli to odrzuci jako przyczyne moich dolegliwosci to chyba juz nie bede miał pomysłów

Ortopedzy i neurolodzy mimo moich zwyrodnien odrzucili kregosłup jako przyczyne.
Psychiatra tez...
Hormony tarczycy w normie..
Ekg serca tez..
Neurolodzy tez mówia ze jestem zdrowy.
I dziwne jest to ze na 2 rezonansie nie ma wzmianki o tych moich zmianach z 1 badania a lekarz wiedział że jest to badanie porównawcze..przeciez zmiany nawet naczyniopochodne powinny zostawic jakis slad.
Brakuje mi pomysłu.
Musi byc dobrze!!


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 25 gości