dzisiaj nreurolog

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-18, 20:43

właśnie przyjechałam... mam kilkanaśce km do miasta, dzieci były u babci, dopiero udało się wrócić i opanować czeredę...
No cóż..
Optymistycznie;)
SM albo nerwica;)))))))))))))))))))
śmiać się czy płakać?;)
Jutro mam dzwonić do szpitala i się umawiać na pobyt. W badaniu neurologicznym "dyskretne zmiany". Gdyby nie to pewnie od razu byłaby nerwica;)
Dyskretne zmiany to: osłabienie czucia i siły prawej ręki, dodatni objaw Sterlinga, zaburzenia czucia głębokiego kończyn dolnych, osłabienie siły lewej kończyny dolnej, bolesność uciskowa nerwu podpotylicznego prawego, odruchy kończyn dolnych średniożywe, odruchy kończyn górnych "wydają się być symetryczne". Reszta ok.

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2010-03-18, 20:59

póki co , nie czytaj o SM ,zresztą o innych choróbskach również .

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-18, 21:07

nie muszę czytać;) Mam taki zawód, że zarówno na temat SM jak i innych chorób neurologicznych mam wiedzę znacznie większą niż przeciętna w społeczeństwie. Z drugiej strony - gdybym miała ulegać zjawisku "czytam i mam objawy", to skąd one u mnie w wieku 16 lat, gdy nic nie czytałam na ten temat a internet znałam z opowieści kolegi informatyka, któren miał szczęście być w stanach i widzieć ten cud nauki na oczy:) Mnie się wydawało, że to taka trochę bardziej rozbudowana telegazeta;)

Awatar użytkownika
krzyn
Posty: 1742
Rejestracja: 2007-06-23, 21:14
Kontaktowanie:

Postautor: krzyn » 2010-03-18, 21:12

może być ,że zawód

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-18, 21:41

nie bardzo wiem, co masz na myśli;) Ale fakt, zawód też może wpędzić w nerwicę;) Prędzej niż w SM;) Żartuję sobie, bo ogólnie wychodzę z założenia, że nie ma się co dołować - w każdym przypadku - jest jak jest a życie płynie i warto żyć:) Będzie co ma być, a może jednak nerwica:) Jak mówiłam w moim pierwszym poście - niech mi ktoś powie, że to tylko przemęczenie;)

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-03-18, 21:43

awania, fajnie,że wróciłaś i jeszcze fajniej, że w o wiele lepszym nastroju :lol: :-)
Obrazek

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-18, 21:55

co Ty, nastrój mam wisielczy prawdziwie... Ludzie, którzy mnie dobrze znają wiedzą, że im bardziej żartuję tym jest poważniej;) Taka metoda na walkę ze stresem:)

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-03-18, 21:57

Czyli masz dobrą metodę :lol:
Obrazek

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-18, 22:01

staram się jak mogę;)

pimakama
Posty: 13
Rejestracja: 2010-03-06, 18:27
Lokalizacja: katowice

Postautor: pimakama » 2010-03-18, 22:26

AWANIA trzymaj sie. moze to jednak tylko nerwica... czytalam troche na ten temat i objawy sa troszku podobne wiec moze...
pimakama

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-19, 08:14

może i nerwica, tyle że w nerwicy oprócz objawów neurologicznych (lub innych somatycznych) powinny wystąpić też inne. ale ostatecznie... niech będzie nerwica. Ciekawe czy psychoterapia zniesie odrętwienie ręki i Sterlinga. dziś mi się włącza autosarkazm;)

malgog
Posty: 122
Rejestracja: 2009-12-14, 11:03
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: malgog » 2010-03-19, 09:35

awania pisze:może i nerwica, tyle że w nerwicy oprócz objawów neurologicznych (lub innych somatycznych) powinny wystąpić też inne. ale ostatecznie... niech będzie nerwica. Ciekawe czy psychoterapia zniesie odrętwienie ręki i Sterlinga. dziś mi się włącza autosarkazm;)


...oj od razu chciałabyś mieć wszystkie objawy :-P
a może to ten typ co się powoli rozkręca

sarkazm pomaga ...

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-19, 09:53

pasuje mi ta nerwica coraz bardziej:) Zwłaszcza ten wolno rozwijający się typ:) To dobrze rokuje, minie dużo czasu nim wyląduję w kaftanie;) A wcześniej pojadę na urlop do sanatorium dla nerwicowców w jakieś malownicze miejsce, np tu: http://www.moszna-zamek.pl/
pochodzę na muzykoterapię, psychozabawy, wieczorki taneczne no i oczywiście grupę wsparcia. Na pewno to mniej wysiłkowe niż PNF;)

A na razie w niedzielę tuptam do sz. neuro. Trochę mnie ta wizja przeraża, gdyż nasz lokalny szpital nie ma najlepszych "notowań" wśród expacjentów;) Wiele mówi obiegowa "ksywka" - "umieralnia";))) Ciekawe, czy będzie można używać komputera na oddziale. Mam taką nadzieję.

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 52
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2010-03-19, 10:54

awania pisze:pasuje mi ta nerwica coraz bardziej:) Zwłaszcza ten wolno rozwijający się typ:) To dobrze rokuje, minie dużo czasu nim wyląduję w kaftanie;) A wcześniej pojadę na urlop do sanatorium dla nerwicowców w jakieś malownicze miejsce, np tu: http://www.moszna-zamek.pl/
pochodzę na muzykoterapię, psychozabawy, wieczorki taneczne no i oczywiście grupę wsparcia. Na pewno to mniej wysiłkowe niż PNF;)

A na razie w niedzielę tuptam do sz. neuro. Trochę mnie ta wizja przeraża, gdyż nasz lokalny szpital nie ma najlepszych "notowań" wśród expacjentów;) Wiele mówi obiegowa "ksywka" - "umieralnia";))) Ciekawe, czy będzie można używać komputera na oddziale. Mam taką nadzieję.


awania, spokojnie- na miano hipochondryka vel symulanta vel nerwicowca też trzeba sobie zasłużyć :-P A tak całkiem poważnie- trzymaj się i nie poddawaj, najważniejsze jest Twoje samopoczucie, a opinii lekarskich tyle, ile lekarzy... Pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

awania
Posty: 119
Rejestracja: 2010-03-15, 11:22
Lokalizacja: polska

Postautor: awania » 2010-03-19, 11:04

a_g_n_e_s pisze:awania, spokojnie- na miano hipochondryka vel symulanta vel nerwicowca też trzeba sobie zasłużyć :-P

No tak... Nic łatwiej nie chce być;) A już miałam nadzieję:) Ten zamek taki uroczy;)


A tak całkiem poważnie- trzymaj się i nie poddawaj, najważniejsze jest Twoje samopoczucie, a opinii lekarskich tyle, ile lekarzy... Pozdrawiam

W najmniejszym stopniu nie zamierzam się poddawać, nie leży to w mojej naturze. Samopoczucie mogłoby być lepsze, ale ostatecznie tragedii nie ma. Z tymi opiniami lekarskimi... Wiesz, jednak wolałabym, żeby coś jednoznacznie ustalili (choćby nerwicę;). Irytujące jest czuć się paskudnie, nie wiedzieć czemu i nie wiedzieć czy znów się to kiedyś wydarzy, czy nie. To już lepsza wiedza, jakakolwiek. Przynajmniej człowiek ma chociażby przybliżone wyobrażenie o tym, co może czego nie może, co powinien, co niewskazane.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 258 gości