Moja historia i diagnoza

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Janat
Posty: 27
Rejestracja: 2012-01-15, 20:43
Lokalizacja: Zielona Góra
Kontaktowanie:

Postautor: Janat » 2012-03-23, 16:07

Cześć, czy ktoś z Was w trakcie brania abx-ów utył? Będę wdzięczna za odp. Pozdrawiam.Janat
Janat

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2012-03-23, 16:46

Ja przytyłam ,ale startowałam z 42 kilogramow ,teraz ok 50. i mi to nie przeszkadza .
Dr.W uprzedził mnie ,że na tetracyklinie tyje się najbardziej :1:
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2012-03-23, 17:06

Janat pisze:Cześć, czy ktoś z Was w trakcie brania abx-ów utył? Będę wdzięczna za odp. Pozdrawiam.Janat

Janat, po co zadajesz to samo pytanie juz trzeci raz w kilku tematach, tworząc przy tym bałagan na forum?
Dostałaś przecież odpowiedź od Szylkretowej :arrow: http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/vi ... start=1215
Mogłaś tam dopytać, jeśli chciałaś kontynuować sprawę. Jeszcze jeden, taki sam post usunęłam.
Teraz wracamy do tematu, który założyła Sylwia.
Pozdrawiam.
Obrazek

Sylwia_1985
Posty: 29
Rejestracja: 2012-02-19, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Sylwia_1985 » 2012-03-28, 18:01

W dniu dzisiejszym dostałam wynik LTT Borelii:

"Borrelia afzelii 1,3 <2,0
Borrelia sensu stricto 1,6 <2,0
Borrelia garinii 1,5 <2,0
Borrelia OspC 1 <2,0

Kontrola dodatnia antygen 62,3 >3
Kontrola mitogenu (PWM) 56,7 >8

Badanie nie wykazało dodatniej reakcji na antygeny Borrelia. Wynik zaprzecza istnieniu aktywnej infekcji Borrelia w momencie wykonywania badania."

W dniu dzisiejszym zakończyłam również próbną antybiotykoterapię i wysłałam próbki moczu na badanie LUAT-antygenów krętkowych w moczu.

Nie czuję się nadal super, chociaż po antybiotykach na pewno ciut lepiej. A co dalej robić to jeszcze nie wiem kompletnie.
Pozdrawiam was:)

Sylwia_1985
Posty: 29
Rejestracja: 2012-02-19, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Sylwia_1985 » 2012-03-29, 10:49

I nie wiem co w tym momencie mam robić. Mam wynik CD57 (173 co wskazuje na boleriozę wg lekarza) i mam wynik LTT Borelli (brak aktywnej infekci). Wiem, że powinnam poczekać na wynik antygenów krętkowych w moczu, ale zanim będę miała wynik to może trochę potrwać. A ja słabiej się czuję cały czas, jestem na zwolnieniu lekarskim do piątku tylko i nie wiem czy w tym momencie iść na sterydy do szpitala czy nie? Nie wiem co robić :(

Sylwia_1985
Posty: 29
Rejestracja: 2012-02-19, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Sylwia_1985 » 2012-04-14, 20:02

Witam wszystkich,

Tak więc dostałam ujemny wynik antygenów krętkowych w moczu po antybiotykach. :-/ Niezwłocznie udałam się do szpitala na sterydy i już jestem po. Czuje się słabo ale to już jest w innym wątku.

Obecnie staram się znaleźć swoją nową drogę z SM. Dziękuje Wam za pomoc i wskazówki. :-)

Pozdrawiam serdecznie,
Sylwia

Sylwia_1985
Posty: 29
Rejestracja: 2012-02-19, 17:11
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: Sylwia_1985 » 2012-07-06, 14:14

Witajcie po dłuższym czasie:)
Tak jak wcześniej pisałam na początku kwietnia 2012 udałam sie do szpitala na sterydy. Do szpitala pojechałam z osłabionym chodem, mrowieniem w stopach i dłoniach, i głowa mi tak dziwnie opadała, tak leciała do przodu. Dodatkowo pogorszyło się mi się widzenie na jedno oko.
Dostałam kroplówki solumedrolu w liczbie 5. Leżąc w szpitalu czułam się okropnie, prawie codziennie miałam stan podgorączkowy, czułam się bardzo osłabiona i zmęczona. Lekarka wypisała mnie ze szpitala z zaleceniem odpoczynku w domu i dała mi jeszcze zwolnienie na dwa tygodnie. Dostałam wypis ze szpitala z diagnozą SM (nie miałam robionej punkcji, żandego pytania o kleszcza itd). W domu już bardzo bolał mnie kark (od łopatek do głowy), tylna część głowy, odczuwam związany z tym dyskomfort i osłabienie w funkcjonowaniu szczególnie w pozycji siedzącej przez dłuższy czas.
Po jakimś czasie objawy przeszły a ja czułam się coraz lepiej.

Skontaktowałam się lekarzem leczącym boleriozę jakie badanie mogłabym jeszcze zrobić żeby wykluczyć już tak na 100% boleriozę (jeśli w ogóle się da :) :) bo za jakiś niecały miesiąc miałam rozpocząć kłuć się interferonem...
Przypomnę jakie do tej pory zrobiłam:
- CD57 (173)
- Ltt Borelli ujemne
- antygeny krętkowe w moczu (ujemne)

Lekarz poradził mi zrobić u dr W. trzy badania (po odczekaniu 2 miesięcy od sterydów):
- KKT-kompleksy immunologiczne w kierunku boreliozy
- 2/IgA,IgM i IgG na Chlamydia pneumonia.IgM i IgG na Mycoplasma pneumoniae

Dwa dni temu otrzymałam wyniki:

1.
Przeciwciała przeciw chlamydia w klasie IgA 0,16
Przeciwciała przeciw chlamydia w klasie IgG 0,15
Przeciwciała przeciw chlamydia w klasie IgM 0,47

a interpretacja:
ratio<0,8 wynik ujemny
ratio 0,8-1,1 wynik graniczny
ratio>1,1 wynik pozytywny

Wynik badania ujemny

2.
Przeciwciała przeciw mykoplazma w klasie IgA 0,73
Przeciwciała przeciw mykoplazma w klasie IgG 1,34
Przeciwciała przeciw mykoplazma w klasie IgM 2,11

a interpretacja:
ratio<0,8 wynik ujemny
ratio 0,8-1,1 wynik graniczny
ratio>1,1 wynik pozytywny

Wynik testu w klasach IgG i IgM dodatni oraz ujemny w klasie IgA. Wynik może wskazywać na rozpoczynającą się ostrą fazę zakażenia Mykoplazmą.
(!)

3.
-Krążące kompleksy immunologiczne KK
zawierające przeciwciała przeciw Borellia burgdorgefi w klasie IgG
WYNIK UJEMNY
-Krążące kompleksy immunologiczne KK
zawierające przeciwciała przeciw Borellia burgdorgefi w klasie IgM
WYNIK DODATNI

Wynik badania dodatni w klasie IgM. Stwierdzono obecność krążących kompleksów immunologicznych zawierających przeciwciała przeciw Borrelia burgdorferi. (!)

Jak widzicie wyniki wskazują na zakażenie m.in. boleriozą tak napisał mi lekarz w mejlu :)
Chciałabym bardzo żeby moja przygoda z SM była przykładem dla osób, którzy dopiero szukają diagnozy, że szukanie tej prawidłowej wymaga czasu i cierpliwości. U mnie trwało to prawie rok, ale udało się.
W poniedziałek mam wizytę u lekarza leczące ILADS. Zobaczymy co mi jeszcze powie:)
Trochę się cieszę, ale wolę zachowawczo jeszcze nie skakać do góry z radości.
Pozdrawiam was serdecznie :)

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-07-06, 19:06

Sylwia_1985, Twoja historia jest dowodem, że opłaca się być cierpliwym.
Warto było szukać. Choć leczenie nie może być nawet w najmniejszym stopniu powodem do skakania z radości, a zwłaszcza do góry, możesz się cieszyć. Znasz przeciwnika. No cóż, powodzenia w terapii antybiotykami. :-)


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 235 gości