Loki pisze:Nikt nie ma rozeznania w wynikach MRI?
Loki no my tu jednak nie mamy lekarza, a wyniki MRI nie są takie łatwe do rozszyfrowania... chetnie bym pomogła, ale nie znam się na tyle - mogę powiedzieć tylko to, że ja mając taki opis:
Drobne ogniska [naliczyłam 5 o średnicy od 3 do 6 mm] o podwyższonym sygnale w czasie T2 zależnym i sekwencji FLAIR, zlokalizowane podkorowo w zakresie płatów czołowych oraz dwa drobne [5-6 mm] w strukturach głębokich po stronie prawej.
Poza tym w strukturach mózgu i móżdżku innych zmian ogniskowych nie spostrzeżono. Po podaniu kontrastu i.v. nie stwierdzono patologicznego wzmocnienia.
Obraz nie spełnia kryterium rozpoznania procesu o charakterze demielinizacji. [jak to przeczytałam, to się ucieszyłam, że nie mam procesu demielinizacyjnego, a pani dr neuro szpitalna ostudziła mój optymizm słowami: ależ źle pani to rozumie - nie ma pani demielinizacji w przebiegu stwardnienia rozsianego, natomiast proces demielinizacyjny ma pani w 100% potwierdzony - i na dowód napisała rozpoznanie: G36.9 = ostre rozsiane demielinizacje, nie określone - diabeł by za nimi nie nadążył ]
Usłyszałam od pani dr neuro, że to iż zmiany w mózgu nie wzmacniają się po podaniu kontrastu wyklucza SM, ponadto ja mam zmiany w istocie białej mózgu, a to ponoć także nie jest charakterystyczne dla sm. tyle moja neuro...
jesli kierować się analogią, co do Twoich zmian, to wygląda na to, że u Ciebie to też nie powinno być sm, ale... czy na pewno??? Nie mówiąc o tym, ze pojęcia nie mam, co to znaczy:
Wydatne strefy okołonaczyniowe w obszarze jąder podkorowych. Nie ma innego wyjścia, jak poczekać na wyjaśnienia neurologa.
Mogę tylko powiedzieć, że na moje laickie oko nie wygląda to jakoś strasznie groźnie. Trzymaj się cieplutko i póki co nie rozbieraj wyniku na części pierwsze, bo cokolwiek ktoś tu na forum by nie powiedział, to i tak pewności żadnej, że ma rację