Strona 2 z 2

: 2013-05-24, 13:43
autor: lutek14
Tylko mi bardziej chodzi o ta sytuacje z podwojnym widzeniem :/

: 2013-05-26, 18:09
autor: galka
Czesc Lutek,
ja nie mam diagnozy potwierdzonej, ze to sm, ale ciagle w badanich.
Ja dostalam nagly bol glowy jednostronny, wymioty, zawroty, trzesienie kolan, ktorego przez 3-4 godziny nie moglam opanowac i wlasnie podwojne widzenie.
Podwojne widzenie zostalo potwierdzone odpowiedniemi badaniami na oddziale
ortoptyki w szpitalu. Rezonans nie wykazal nic a te badania tak.
Stwiedzono, ze jest sparalizowany jakis obrotowy miesien w oku, co oznacza, ze nerw zostal uszkodzony. Tez nie mam dwojenia sie obrazow caly czas. Dopadaja mnie o roznych porach i roznie dlugo trzymaja. Nie zaleza od dlugosci siedzenia przed komputerem, czy wysilku. Ale czesto dostaje bol z tylu oka, czy przy poruszaniu galka oczna. Poza tym czesto rozmyte widzenie, nachodzaca mgle.
Podwojne obrazy mam np. zawsze przy ogladaniu telewizji i wnerwia mnie to maksymalnie. Czasem robia sie kiedy prowadze auto, he,he , tu dopiero staly mi wlosy deba...Z tegoz oddzialu dostalam zlecenie do optyka i naklejono mi na jedno szklo folie pryzmatyczna. Kiedy mi sie dwoi obraz zakladam drugie okulary i nie jest to zaden zez. Powiedziano mi tez, ze istnieje mozliwosc operacji i ustawienia oka w jednej pozycji, ale wtedy moze sie zdarzyc, ze z zewnatrz bedzie to wygladac jakbym jednym okiem patrzyla na Kaukaz a drugim na Marokko, takze jej nie robie.... ;-)

: 2013-06-18, 20:46
autor: lutek14
Hej
Pisze po raz kolejny, poniewaz od przedwczoraj boli mnie glowa nad uszami i w okolicach skronii. Zdarza mi sie tez bol oczu (chwilowy, lekki). Na forach czytalem, ze moze to byc raczej objaw wywolany kregami szyjnymi (ktore bola mnie od dluzszego czasu, poniewaz wiekszosc dnia spedzam przez komputerem), ale sam nie wiem. co sadzicie?

: 2013-06-19, 19:10
autor: blanka
Sądzę Lutek że to od komp . ,braku dobrego odpoczynku (internet :22: ).
Mówi się "szukajcie ,a znajdziecie" -z całego serca tego Ci nie zyczę :-)

Pozdrawiam .

: 2013-08-08, 09:49
autor: lutek14
Hej
Pisze znowu poniewaz wczoraj i przedwczoraj mialem zawroty glowy przez jakis czas i problemy ze skupieniem sie na jednej rzeczy. W sumie nie trwaly one caly dzien, zaczynaly sie raczej po poludniu, gdzie tempetratura osiagala nawet 36 stopni. Sam tez nie wiem czy moze jednorazowo to mi sie stalo, a teraz jedynie nakrecam sie powodujac dalsze odczucia... Jak sadzicie?

@edit
Sam nie wiem... Patrzylem na http://mamsm.pl/sm_objawy aby z ciekawosci sprawdzic czy mam jakies niepokojace objawy, ale raczej to sa takie typowe, ktore kazdemu moga sie zdarzyc. Jestem osoba nerwowa, wiec moze w czasie jak podswiadomie jestem zdenerwowany pojawiaja sie owe zawroty glowy i problemy z koncentrcja..

: 2013-08-08, 10:27
autor: kuczuś
Myślę, że w taka pogodę każdy miał podobne 'objawy', nieważne, czy zdrowy, czy chory.
Mi się wydaje, że się nakręcasz :P
Jakbyś miał SM, rzut, to byś to zdecydowanie odczuł, a nie lekki ból czegoś, czego nie jesteś pewny.
Sama tak miałam, jak jeszcze się oswajałam z chorobą, że się nakręcałam. A to była bzdura, a nie objawy ;) jak ciągle o czymś myślisz, to wszystko Ci się wydaje chorobą.

: 2013-08-08, 11:09
autor: blanka
Lutek- pomyśl chłopie logicznie ,to nie są objawy ,to jest drobnostka która towarzyszy nawet zdrowym osobom przy takich upałach .
Tak swoją drogą sam pisałeś , ze jesteś człowiekiem nerwowym ,a z tego co czytam powiedziałabym nawet dość ekscentrycznym . Myślałeś może o pomocy psychologa ?
To ciągłe dopatrywanie się objawów rzeczywiście wpędzi Cię w chorobę.

Pozdrawiam Cie :-) .

: 2013-08-08, 18:54
autor: lutek14
kuczuś pisze:Myślę, że w taka pogodę każdy miał podobne 'objawy', nieważne, czy zdrowy, czy chory.
Mi się wydaje, że się nakręcasz :P
Jakbyś miał SM, rzut, to byś to zdecydowanie odczuł, a nie lekki ból czegoś, czego nie jesteś pewny.
Sama tak miałam, jak jeszcze się oswajałam z chorobą, że się nakręcałam. A to była bzdura, a nie objawy ;) jak ciągle o czymś myślisz, to wszystko Ci się wydaje chorobą.


Heh, mozliwe. 3 zdanie od konca brzmi dosyc dwuznacznie :P

: 2013-08-08, 20:03
autor: kuczuś
Tzn? ;-)

: 2013-08-09, 09:39
autor: lutek14
"Sama tak miałam, jak jeszcze się oswajałam z chorobą"

Czyli tez mialas objawy, ktore potem okazaly sie wynikiem choroby ?
A w ogole, z czystej ciekawosci - jak wyglada rzut? Wstaje sie rano i ma jakies tam objawy, czy w ciagu dnia nagle np. nie widzisz na jedno oko, rece ci sie trzesa, nie mozesz ustac?.

: 2013-08-09, 10:15
autor: zosiasamosia
lutek14 pisze:A w ogole, z czystej ciekawosci - jak wyglada rzut?
Hej Lutek :-)
Jeżeli chcesz zaspokoić swoją ciekawość - a podobno lubisz czytać - to zachęcam do lektury forum. Szczególnie polecam dział :arrow: << Kolejne rzuty >>, a w nim kilka wątków szczegółowo opisujących różnego rodzaju objawy uznawane jako rzut. A jak już zaspokoisz swoją ciekawość to podobnie jak przedpiszący polecam zrobić sobie urlop od komputera, zażyć trochę świeżego powietrza ( ponoć idzie ochłodzenie, a więc będzie to możliwe ), rozruszać zastane kości, pojeździć rowerem, pójść na basen itp. A potem to już bezwzględny zakaz czytania ;-) i będzie dobrze :-).

: 2013-08-09, 10:27
autor: kuczuś
lutek14 pisze:
"Sama tak miałam, jak jeszcze się oswajałam z chorobą"

Czyli tez mialas objawy, ktore potem okazaly sie wynikiem choroby ?
A w ogole, z czystej ciekawosci - jak wyglada rzut? Wstaje sie rano i ma jakies tam objawy, czy w ciagu dnia nagle np. nie widzisz na jedno oko, rece ci sie trzesa, nie mozesz ustac?.

Nie, jak już miałam zdiagnozowaną chorobę, to wtedy w nocy mi się przyśniło, że miałam rzut.
U każdego rzut wygląda inaczej. Pierwszy miałam po przebudzeniu się. Drugi miałam popołudniu, gdy wróciłam z uczelni. Zdrętwiała mi ręka i miałam zawroty głowy. Ale nie takie byle jakie, tylko takie, że wymiotowałam.

Zosiek pisze:A jak już zaspokoisz swoją ciekawość to podobnie jak przedpiszący polecam zrobić sobie urlop od komputera, zażyć trochę świeżego powietrza ( ponoć idzie ochłodzenie, a więc będzie to możliwe ), rozruszać zastane kości, pojeździć rowerem, pójść na basen itp. A potem to już bezwzględny zakaz czytania ;-) i będzie dobrze :-).

podpisuję się pod tą radą :) i może zasięgnij pomocy psychologa, bo wmawianie sobie choroby nie jest zdrowe ;)
no chyba że jak tak bardzo chcesz, to na pewno ktoś by Ci oddał swojego SMka ;) tylko że tego to najgorszemu wrogowi nie życzę :) więc ciesz się, że jesteś zdrowy, a nie się niepotrzebnie nakręcasz.

: 2013-08-09, 15:31
autor: lutek14
Dzieki za odpowiedzi ;)
Ja jestem osobą bardziej zapobiegawczą, nie wmawiam sobie choroby, a jedynie jak jakieś objawy są troche dluzej ide zrobić sobie badania... Z ktorych nic nie wychodzi :)
No coz - ten typ tak mam :-D

: 2013-08-10, 18:43
autor: lutek14
Dzieki za link Zosiek =)
Poczytalem i rzeczywiscie, jakbym mial jakies objawy to raczej wygladaloby to, ze chodzilbym jak pijany jezeli w ogole bylbym w stanie wstać... Chyba pora ograniczyc czas przed komptuerem :lol:
Pozdrawiam