SM czy borelioza

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-04-20, 19:22

dzis 1 dzien pulsu tini, wlasnie mam zgona..ciezko mi glowe utrzymac, chyba zasne i do tego scisk w oczach.. :20:

waldi
Posty: 72
Rejestracja: 2008-11-07, 17:54
Lokalizacja: środkowo-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: waldi » 2012-04-20, 21:00

tak homag masz racje choćby mała poprawa dodałaby powera , mimo że jestem cierpliwy to czasem trudno to znieść i jeszcze ta dietka , kobitki to norma one zawsze byle jak jadły zawsze na jakiś dietkach hahaha :1: Brakuje mi dużej czarnej , słodkiej i ciacha z bitą śmietana , zaraz truskawki bedą własne , maliny , naleśniki chrupiące potem czereśnie , śliwki , winogron albo spagetti mojej żony ,@ ale jak gotujeeee , golonke w piwie z kapustą i 4x50 albo 2x100 żołądkowej gorzkiej , no dość tych marzeń trza wracać na ziemie i przestać wkurzać . Ktoś chce dać mi w ryja to bez krempacji . My homag chłopaki w średnim wieku najlepsza część ludzkości musim trzymać sie razem ;-) to nie zginiem :mrgreen: czy mamy herxy czy nie , będziem zdrowi a to najważniejsze jest teraz :lol:
harnaś

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2012-04-20, 21:37

homag pisze:Odrobinę przygnębiający w tym leczeniu jest bardzo długi czas jaki mija bez choćby minimalnej poprawy.

waldi pisze:tak homag masz racje choćby mała poprawa dodałaby powera

To fakt :-| ...
Ale nawet najdrobniejsza cieszy :mrgreen:

waldi, nie myśl o "łakociach" to jeszcze gorzej :16: ;-) .
Można urozmaicić swoją dietkę o np. rybkę w cieście z ziołami (pycha) , sałatki ( np. grecka - wersja przerobiona oczywiście), szaszłyki z rękawa :-P , gorzej ze słodkim, ale są przepisy na ciasta ze stevią :-P ...
Nie jest źle, poprostu, zostanie nam nawyk czytania składu na każdym jednym produkcie :roll: :lol: .

Trzeba przecierpieć i do przodu, ja też miewam myśli różne - tylko u mnie cierpi moje sumienie bo to ja męża namówiłam na tą terapię i jakby co to ...
Ahh szkoda , że nie ma już Mirka - on od razu by Nas do pionu ustawił :-) za te czarne myśli.

waldi pisze:My homag chłopaki w średnim wieku najlepsza część ludzkości musim trzymać sie razem

Taa, solidarność plemików, cóż , ale solidarnośc jajników - coś mi się obiło kiedyś o uszy - jakby większa jest :lol: :lol:

Zdrowia dla wszystkich życzę, i jak najmniejszego cierpienia w tej trudnej terapii :-) .

keyara
Posty: 692
Rejestracja: 2009-11-03, 10:06
Lokalizacja: Radlin

Postautor: keyara » 2012-04-20, 21:55

waldi pisze:tak homag masz racje choćby mała poprawa dodałaby powera , mimo że jestem cierpliwy to czasem trudno to znieść i jeszcze ta dietka , kobitki to norma one zawsze byle jak jadły zawsze na jakiś dietkach hahaha :1: Brakuje mi dużej czarnej , słodkiej i ciacha z bitą śmietana , zaraz truskawki bedą własne , maliny , naleśniki chrupiące potem czereśnie , śliwki , winogron :lol:


nie zawsze wszystkie na diecie ;-) -nawet teraz nie stosuję jej restrykcyjnie -z truskawek i reszty owoców nie zrezygnuję - na to nie ma szans !

Ale faktycznie czały czas tłucze mi się po glowie ,że to kolejna pomyłka.Nie chcę dopuścić tej myśli do głosu ,bo nie wiem co wtedy zrobię :-|

Na razie trzymam się łykam tony tabletek i jakos trwam.
Mam szczerą nadzieję i Wam tego życzę ,że wszystkim się poprawi
:588:
"...nie piję wody ,bo rybki się w niej piep..ą..." ;-)

"Każdy problem ma rozwiązanie, jeśli rozwiązanie nie istnieje, nie istnieje też problem" Obrazek

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-04-20, 21:57

Ja też życzę wszystkim zdrówka bez względu na to obecne samopoczucie,trzeba wierzyć,że prędzej czy później będzie dobrze ;-)

Jeśli chodzi o dietę to raczej jej przestrzegam,ale czasem zdarza mi się zjeść np.coś słodkiego i jest oki :-D Byle tylko nie przesadzać z niczym :-P

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2012-04-20, 22:11

keyara pisze:Mam szczerą nadzieję i Wam tego życzę ,że wszystkim się poprawi

Poprawi się poprawi, u nas z ręką prawie idealnie - a kiepsko było. A nogi cóż - trzeba czekać.
Strasznie frustrujące te leczenie, 1 krok do przodu - 3 w tył :roll: .

Aśka pisze:trzeba wierzyć,że prędzej czy później będzie dobrze

Bo jak coś sobie wyobrażamy codziennie, to tak będzie. Oby tylko nie wpuścić czarnych chmur, bo wtedy to już będzie pod górkę.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-04-21, 09:19

waldi pisze: My homag chłopaki w średnim wieku najlepsza część ludzkości

Nie będę zaprzeczał tym słowom. :-)
Te cudeńka kulinarne, lubią chyba wszystkie chłopaki w naszym wieku, a na wspomnienie piwa z golonką dostaję ślinotoku. Jedyne co jeszcze praktykuję z tych zakazanych rzeczy, to kawa. Resztę odstawiłem, ale jestem spokojny, bo jestem pewien, że tylko na jakiś czas.

niusiek84 pisze: tylko u mnie cierpi moje sumienie bo to ja męża namówiłam na tą terapię i jakby co to ...
Ahh szkoda , że nie ma już Mirka

Elu, to na pewno jedna z lepszych decyzji w Twoim życiu. I tak to odbieraj. :-)
Brakuje Mirka, to się czuje.

keyara pisze:Ale faktycznie czały czas tłucze mi się po glowie ,że to kolejna pomyłka.Nie chcę dopuścić tej myśli do głosu ,bo nie wiem co wtedy zrobię :-|

Aniu, wszyscy mamy codziennie podobne myśli, zwłaszcza, gdy po wielu, wielu miesiącach łykania kilogramów tabletek, nie ma poprawy, a co gorsze, jest jeszcze gorzej. Ważne jest jednak to, że to tylko myśli i raczej nie mające wiele wspólnego z prawdą. Cierpliwości Aniu. :-)

Wszystkim nam właśnie cierpliwości życzę i pozdrawiam. Czas, choć może to wydawać się nieprawdziwe, działa na naszą korzyść.

waldi
Posty: 72
Rejestracja: 2008-11-07, 17:54
Lokalizacja: środkowo-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: waldi » 2012-04-21, 11:39

Dziewczyny są kochane i niemalże niezbędne w życiu ale są żeczy równie ważne T/J męska przyjaźn , piłka nożna , golonka , piwo i jeszcze kilka innych trunków :564: Kobitki są poto żeby nam sie w głowach nie poprzewracało P homag ze szcześcia bycia na tym padole , wiadomo każdy musi mieć swój krzyż . JAK JA LUBIE TEN KRZYŻ !!! hahaha
harnaś

Aśka
Posty: 1192
Rejestracja: 2009-12-03, 15:06
Lokalizacja: stąd

Postautor: Aśka » 2012-04-21, 13:16

waldi, taaa jest też "kocham " swój krzyż :roll:

Dzisiaj przedostatni dzień na tini :lol:
Czy ktoś z Was miał krwawienia z nosa podczas leczenia? Bo mnie już któryś dzień z kolei leci z nosa :-/ Nie dużo wprawdzia,ale zawsze...anemii chyba nie mam ,bo ostatnie badanie na hgb miałam raczej dobre.

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-04-21, 13:27

ja krwawien nie mialam..

dzis drugi dzien tini i ponowne umieranie :13: :-/ :roll: juz nie chce pisac co sie dzieje z glowa i jakie odczucia bo to sie nadaje do psychiatry :22: :22:

tipi
Posty: 82
Rejestracja: 2011-07-27, 11:06
Lokalizacja: pl/uk
Kontaktowanie:

Postautor: tipi » 2012-04-21, 13:39

Asiu ja tak mam na unidoxie, co prawda nie leci mi krew z nosa ale rano czesto mam jej troche w nosie, dzis poplamilam nawet lekko poduszke na ktorej spalam. teraz biore 2razy dziennie unidix a mam zaczac 3 -ciekawe co wtedy bedzie

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-04-21, 14:08

waldi pisze:JAK JA LUBIE TEN KRZYŻ

Ja swój również. Czasem jest niewygodny i gniecie po grzbiecie, czasem jak mokry to się lubi ześliznąć, ale jakoś do przodu. Niezbędność kobiet jest poza jakąkolwiek dyskusją. Bilansują naszą głupotę w sposób idealny. Krzyż wtedy niby ten sam, a jakby lżejszy. :-)
Wojtek

waldi
Posty: 72
Rejestracja: 2008-11-07, 17:54
Lokalizacja: środkowo-pomorskie
Kontaktowanie:

Postautor: waldi » 2012-04-21, 14:28

hahaha a ja tylko chciałem sprowokować dyskusje na temat ... żeby odpocząć od tematów ściśle związanych z chorobą , stąd post o diecie a teraz o "pełci" - nikt sie nie złapał :20: :1:
harnaś

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-04-21, 15:00

waldi pisze:żeby odpocząć od tematów ściśle związanych z chorobą

Masz rację. Myśli, różnego rodzaju artykuły na temat bb i sama świadomość choroby są za często w naszym towarzystwie. Wszystko co pomoże się nam odstresować jest wskazane. Śmiech to tanie lekarstwo.
Człek roześmiany to człek zdrowy. ;-)
Wojtek

Awatar użytkownika
roma1134
Posty: 4829
Rejestracja: 2011-01-30, 22:15
Lokalizacja: polska

Postautor: roma1134 » 2012-04-23, 11:44

homag pisze:Człek roześmiany to człek zdrowy. ;-)


Jak sie nie ma co się lubi, to się lubi co sie ma


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 328 gości