tomakin,
Tak, wszystkie testy są be, które wykrywają bb, ale wszytko to co Ty uważasz za słuszne to jest OK i cacy
Już wiem, że nie chorujesz na SM i propagujesz leczenie alternatywne na SM, więc powiedz skąd masz tyle wiedzy na temat tej choroby! Ja przez 20 lat spotykam co roku na rehabilitacji przeszło 100 osób chorych i uwierz wiem bardzo dużo na temat wszelkich leków cudownych i mniej cudownych, o tym jak ludzie reagują i jak byli, są i pewnie będą źle diagnozowani, znam wielu których faszerowano lekami na SM, a okazywało się, że mają co innego, co roku spotykam wielu, którzy dowiedziawszy się o bb zrobili testy i mają borelkę, a lekarze im to wybijali z głowy...nie odbieraj ludziom chęci do poszukiwania innych przyczyn ich dolegliwości, bo tak jak lekarze wrzucasz ich do worka z SM, a to nie jest miła sprawa.
Już więcej z Tobą nie dyskutuję, bo jeśli znasz takie powiedzenie
"że z koniem nie ma co się kopać" to w tym przypadku właśnie tak jest, Ty wiesz wszystko i najlepiej i to co inni powiedzą się nie liczy, na wszystko masz odpowiedz, siedzisz na "wujku Google" i starasz się pokazać jaki z Ciebie kozak, a według mnie jesteś gościem, który sprawia, że ludzie zamiast się badać w każdym możliwym kierunku, z tego często zrezygnują i właśnie to mnie najbardziej boli. Idź prowadź swoją stronkę i tam wciskaj ludziom, aby przestali się badać, leczyć, bo tu są naprawdę chorzy ludzie, którzy potrzebują często wsparcia od ludzi, którzy z SM czy z bb mają jakieś doświadczenie.
Dziękuję za uwagę, niech każdy wyciągnie wnioski czy warto się badać i leczyć i w jaki sposób.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego i żadnych chorób i objawów czy to od SM-u czy od boreliozy
Pewnie zajrzę tu znowu za jakiś czas, ale z bezmyślnymi końmi nie będę się już kopał.
A, jeszcze jedno, nie pisz na swojej stronie o stentach, że to wybawienie przed SM, bo to totalna bzdura, praktycznie nikt nie uzyskał poprawy po stentach, poza tym nie pleć głupot o tym, że SM jest od złego odżywiania, a jeśli tak twierdzisz to podaj konkrety, może skorzystam i ozdrowieje
.
Jesteś zdrową osobą, nie masz styczności z chorymi, a wypowiadasz się tu, jakbyś był w tym temacie od 50 lat
, z chęcią poczytam co tam masz jeszcze ciekawego, bo zaczynam dostrzegać wiele ciekawych wpisów, może uda Ci się odnaleźć przyczynę zachorowań na SM, czego Ci bardzo życzę, a wujek Google może Ci w tym pomoże
Przepraszam, że nie na temat, ale nie mogłem przejść obok tego z boku, już się zamykam, dużo zdrowia wszystkim i trafnych wyborów i diagnoz