Strona 29 z 189

: 2010-10-11, 13:32
autor: Persefona
Mnie ostatno coraz więcej lekarzy znających się na borelce sugeruje, że u mnie to wygląda właśnie na to.

Mam od poaru lat silne reakcje "ala" uczuleniowe na fluorochinolony, co ponoć jest typowym herxem.

Robiłam PCR real time w Poznaniu, wyszedł ujemny.

Ponoć warto zrobić Western-blott gdzieś w Lublinie (Inystytut wsi czy jakoś tak) lub coś takiego jak LTT w warszawie - słyszał ktoś może o tym?

: 2010-10-11, 14:04
autor: agaciszon
Podobno wykonanie LTT- badanie wykonywane jest w Niemczech, krew pobierana jest w Warszawie na zasadzie umowy z laboratorium Synevo. Mają soro punktów pobrań i laboratoriów, oto ich stronka: http://www.synevo.pl/Default.aspx
Robiłam u nich WB.

Persefono w Zabrzu działa chyba dr Wielkoszyński (nie pomyliłam nazwiska?)

Pozdrawiam

: 2010-10-11, 14:32
autor: Persefona
Tak, jest z Zabrza.

: 2010-10-11, 20:22
autor: nati_1978
I ja do Niego chodzę :)
Polecam :)

: 2010-10-13, 08:56
autor: niusiek84
hej :roll: .
http://lymepoland.com/pliki/poradnik-pacjenta.pdf
Wyczytałam tam że citrosept brać przez miesiąc, :13: to już nie wiem wkońcu ile. Czytałam tu wcześniej że 3 dni. :13: . :569: Jest tu jakiś fachowiec ??? :569:

: 2010-10-13, 09:52
autor: nati_1978
wiesz co ,nie zawsze trzeba brać prowokacje Citroseptem...najlepiej napisz do dr który się zajmuje bb...ja nie robiłam prowokacji Citroseptem.Proponuje dr Wielkoszyńskiego
twielkoszynski@interia.pl

i dr Piotra Kurkiewicza

piotr.kurkiewicz@mp.pl
piotr.kurkiewicz@gmail.com

Napisz maila - zapenw podpowiedzą Ci co i jak...Powodzenia:)

: 2010-10-13, 10:32
autor: niusiek84
Dzięki serdeczne skorzystam. :mrgreen: .

: 2010-10-13, 12:02
autor: irys2
No ja te bede mosial napisac do lekarza poniewarz PCR wyszlo mi ujemne i nie wiem co dalej robic.

: 2010-10-13, 14:27
autor: nati_1978
Irysku nie załamałuj się :11: Czasem wyniki sa ujemne a pomimo tego jest się chorym na boreliozę...takie to wszystko zagmatwane....

: 2010-10-14, 01:56
autor: fibu
dla wszystkich wątpiących oraz walczących parę słów o sobie: najpierw była wiara we wszystko co lekarz mówi (specjalistyczna poradnia we wrocławiu), potem był interferon i zaczęła sie masakra: w boleściach runęło moje ciało i psychika... zacząłem myśleć: coś jest nie-halo!
najpierw poczytałem w necie, postanowiłem wziąć na własna rękę doxycylinę. po tygodniu wszystko minęło! ale po 4 tygodniach nastąpiło załamanie. przerwałem zwątpiony... dopiero później wpadłem na kurkiewicza, zrozumiałem że był to herx!
i podjąłem kontakty u myślących lekarzy...
w badaniach nie wykryto mi boreliozy, ale koinfekcję (jedną) owszem. obecnie jestem 7 miesiąc na antybiotykach i JEST ABSOLUTNA POPRAWA! WSZELKIE DOLEGLIWOŚCI MINęŁY!!!!!!!
owszem, są herxy (co 4 tygodnie) i nie jest lekko, jest też strach w momentach pogorszenia. pojawiają się i nowe dotkliwe objawy, ale wszystkie mijały! czasem po 2-3 dniach, raz zdarzyło się że po 5 tygodniach. ale obecnie nie ma herxa 2 z rzędu :).
jestem szczęśliwy, czego życzę wszystkim pozostałym niby-smowcom. :)
sm-u nie ma. to tylko zespół objawów. nie choroba...

: 2010-10-14, 09:51
autor: nati_1978
fibu, Super!!! :19: :19: Tylko tak dalej trzymaj:) Leczysz sie u Kurkiewicza???

: 2010-10-15, 22:30
autor: nati_1978
Byłam dzisiaj u dr W. w Zabrzu....Doktor powiedział,że jeszcze tylko dwa miesiące leczenia!!!!Być może faktycznie to jednak nie SM.... :19: :19: :9: :10:

: 2010-10-16, 11:48
autor: niusiek84
Nati gratuluję, i życzę aby jednak to nie był sm. Dzięki za namiary na lekarza bb, napisałam e-meila opisałam przypadek.....odpisał, i ku mojemu zdziwieniu zadzwonił do mnie :shock: Aż mnie zatkało, pokierował co zrobić jakie badania. Zupełna odwrotność niż neurolodzy u których byliśmy. Tam byliśmy "nowym przypadkiem"...

:19: Aż chce się dalej mieć nadzieję. :19:

: 2010-10-16, 14:01
autor: nati_1978
Nadzieja umiera ostatnia...Warto podejmować leczenie...ja zaryzykowałam i się opłaciło....Lalallalalalaa...jeszcze tylko dwa miesiące...

Lekarz jest cudownym człowiekiem...Każdy powinien taki być...:) :19: :19:
Bardzo się cieszę ,że odpisał a nawet zadzwonił :) Bierzcie "byka" za rogi i jazda z tym koksem ...hihihiii :19: :19:

: 2010-10-16, 19:48
autor: Thibault
Wielkie Podziękowania dla Nati ...Miałem wszystko obcykane - tynidazol i citrosept w chacie smętnie stały w kącie ,ale było małe ale, miałem cykora w końcu nigdy w życiu nie wcinałem miesiąc takich tablet..
I walnąłem maila do Dra Kurkiewicza(mail podała Nati na forum) -wysłałem w środę około 22,00 i o dziwo w czwartek około 8,00 psrtyk kompa i jest odpowiedz i kilka załączników co i jak..
..
od dziś zacząłem wcinać ,miesiąc szybko minie a potem wyniki - oby były dobre tzn złe ..
WALCZYMY ...
pozdrówka