: 2010-10-11, 13:32
Mnie ostatno coraz więcej lekarzy znających się na borelce sugeruje, że u mnie to wygląda właśnie na to.
Mam od poaru lat silne reakcje "ala" uczuleniowe na fluorochinolony, co ponoć jest typowym herxem.
Robiłam PCR real time w Poznaniu, wyszedł ujemny.
Ponoć warto zrobić Western-blott gdzieś w Lublinie (Inystytut wsi czy jakoś tak) lub coś takiego jak LTT w warszawie - słyszał ktoś może o tym?
Mam od poaru lat silne reakcje "ala" uczuleniowe na fluorochinolony, co ponoć jest typowym herxem.
Robiłam PCR real time w Poznaniu, wyszedł ujemny.
Ponoć warto zrobić Western-blott gdzieś w Lublinie (Inystytut wsi czy jakoś tak) lub coś takiego jak LTT w warszawie - słyszał ktoś może o tym?