czy to SM?pomozcie

[artur68]

Wiem że co powiem,może zabrzmieć głupio,ale nie wolno się poddawać,i wierzyć że będzie dobrze.Wiem że łatwo mówić,ale powiem Ci że kiedyś,było tak samo,nie mogłem uwierzyć, że to właśnie mnie dopadło. Rozumiem Twoje obawy,ale masz trojkę dzieci i one powinny,być dla Ciebie motorem,napędzającym Twoje życie.Trzymam za Ciebie kciuki.I walcz,walcz.

[pimakama]

Iwonko oni maja chyba racje, z jednej strony wspolczuje Ci bo wiadomo, ze to cos powaznego a z drugiej strony wiesz juz na czym stoisz i mozesz zaczac dzialac zeby sie nie dac chorobie. gorzej maja Ci, ktorzy maja objawy a sa albo pod znakiem zapytania albo nic nie wiadomo. ja narazie jestem w drodze do jakiejkolwiek diagnozy ...pozdrawiam

[m4gdalenk4]

witam odwiedzilam to forum bo juz sama nie wiem gdzie szukac pomocy...mam 25 lat od roku jestem diagnozowana wszystko zaczel sie trzy lata temu po porodzie najpierw sporadycznie (nie zwaracałam wtedy na to uwagi) dretwienia konczyn, mdłosci,potem zmeczenie,bole oka,dziwne bole nog jakby darcie,bole głowy,ucisk na klatke piersiowa kłucie sercca.Zrobiłam rezonans magnetyczny:"liczne zmiany demienilizacyjne"podejrzenie sm, płyn mozgowo-rdzeniowy czysty, testy na borelioze-nie ma,odcinek szyjny kregoslupa czysty bez zmian,wreszcie stwierdzili ze to moga byc zmiany naczyniopoczodne,jakas ukryta wada serca, wykryto takze zwiekszona krzepliwosc krwi(przyjmuje polocard ), jestem po cewnikowaniu srca nic nie wyszłoserce zdrowe odesłali mnie na neurologie i lekarz powiedzial ze czeka mnie ponowne nakłucie i rezonans.Ja nie wiem juz co mam robic to wszystko tak dlugo trwa mam 3 letniego synka zaczelam nowa prace powinnam sie cieszy a ja ciagle kiepsko sie czuje i nie wiem co mi jest niektorzy twierdza ze ja to sobie chyba wymyslam...pomorzcie mi prosze...doradzcie gdzie szukac pomocy...??

[a_g_n_e_s]

Witaj Może powinnaś skonsultować się z innym neurologiem, przy zaburzeniach krzepnięcia możesz mieć zmiany naczyniopochodne, a punkcja nie zawsze daje odpowiedź. Jestem w podobnej sytuacji, czekam na wyniki badań hematologicznych, mam zmiany w MRI głowy (nietypowe) i w perspektywie powtórkę punkcji- poprzednia ujemna- oraz MRI. Czy miałaś robione badanie potencjałów, czy zmiany w MRI wzmacniają się po kontraście? Trzymaj się, pozdrawiam

[antea]

tak sobie czytam o Waszych objawach, badaniach i czasie diagnozowania i głupieję
ja dostałam diagnozę po pierwszym mri, dwa tygodnie po rzucie
i lekarz powiedział, że to na pewno sm, chociaż w opisie mri miałam napisane "obraz nie spełnia kryteriów rozpoznania sm"

[Ania W.]

antea ja podobnie jak Ty. Nie miałam punkcji(i chwała), na podstawie obrazu MRI - choć opis taki jak u Ciebie.... Jednak to sm, choruję 10 lat. Później miałam jeszcze 4x rezonans, no i towarzyszące rzuty.
Lekarka jednak stety czy niestety nie pomyliła się.

[antea]

ja już się przyzwyczaiłam do myśli, że mam sm
a jak mnie mąż goni do roboty, to mówię, że jestem ciężko chora

[o]

Iwonko ja chcialabym miec to za soba, najblizszi patrza na mnie jak na hipochondryczke, bo zmeczona, bo boli, ciagle cos, a ja mloda , silna, a zachowuje sie jak babcia.
becia Super Men, swietne okreslenie, to trzeba szerzej na forum powiedziec, ludzie beda mieli ciut ionne podejscie do tych dwoch "literek" pozdrowienia dla wszystkich

[m4gdalenk4]

powiedzieli mi ze zmiany ktore mam moga byc tez objawem wielu innych chorob, nie stwierdzili narazie sm bo w plynie nie stwierdzono prazkow i objawy jakie mam nie sa dla nich rzutami, tak ich zrozumialam kiedy tlumaczyli mi o co chodzi...