SM czy borelioza

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-08-23, 11:36

gotye, spokojnie musisz to jakos przezyc..ja rowniez caly maj mialam stany takie, od agresji przez panike do dola gdzie w kiblu ryczalam na ziemi. totalna rozsypka!!
herksy psychiczne niestety sa bardzo czesto z tego co wiem. :13: ja chcialam isc do psychiatry , nawet zaczelam jakies antydepresanty ale przestalam je brac/.
przeszlo. ale teraz juz nie jestem na abx tylko ziola biore.

amantis27
Posty: 80
Rejestracja: 2011-09-09, 19:35
Lokalizacja: nl.
Kontaktowanie:

Postautor: amantis27 » 2012-08-24, 21:53

Witam Was

We wrześniu dołączyłam do forum jako Ms-ka z lekkim dołem, chwilę to trwało ale z Waszą pomocą było łatwiej. Nie lubię żalić się na forach.
Od września tego roku miałam rozpocząć terapię copaxone albo rebifem. Okazało się, że wylazło to, co wykluczałam od samego początku jak tylko natrafiłam na wątek SM czy Borelioza. Będąc na wakacjach w Polsce, zrobiłam panel na infekcje odkleszczowe. Tak dla świętego spokoju, spokoju sumienia. Aby bez wątpliwości przystąpić do terapii. Wylazło tego trochę mykoplazma, bartonella, jersinioza - no i dziś mam już pakiecik leków, który rozpoczynam we wrześniu. Nie panikuję, nie boję się tylko jakoś tak poważnie się zrobiło. :roll:
-aniakm-

Mikolajyou
Posty: 38
Rejestracja: 2012-06-03, 02:44
Lokalizacja: polska

Postautor: Mikolajyou » 2012-08-24, 22:37

Witam Wszystkich Witam amantis27

Cieszę się że takie fora jak to istnieją,
amantis27 fajnie że dodałeś ten opis,
od jakiegoś czasu również jestem bohaterem " tzw matrixa",
czyli- gdyby nie takie wpisy, takie historie, to sam nie wiem,
ja również mam cały pakiet i leczę się od 7 miesięcy

ps.poważnie :) ciesz się ciesz się, najważniejsze że wiesz z jakim wrogiem walczysz to już 50 % sukcesu
ps. napisz proszę jaka była reakcja lekarzy jak im przedstawiłeś te wyniki bo to różnie bywa

pozdrawiam wszystkich

<mikolaj>

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-08-24, 22:53

amantis27 pisze:Witam Was

We wrześniu dołączyłam do forum jako Ms-ka z lekkim dołem, chwilę to trwało ale z Waszą pomocą było łatwiej. Nie lubię żalić się na forach.
Od września tego roku miałam rozpocząć terapię copaxone albo rebifem. Okazało się, że wylazło to, co wykluczałam od samego początku jak tylko natrafiłam na wątek SM czy Borelioza. Będąc na wakacjach w Polsce, zrobiłam panel na infekcje odkleszczowe. Tak dla świętego spokoju, spokoju sumienia. Aby bez wątpliwości przystąpić do terapii. Wylazło tego trochę mykoplazma, bartonella, jersinioza - no i dziś mam już pakiecik leków, który rozpoczynam we wrześniu. Nie panikuję, nie boję się tylko jakoś tak poważnie się zrobiło. :roll:


i warto sie badac!! :6: :-)
powodzenia amantis w leczeniu, pisz oczywiscie co i jak! :-)

amantis27
Posty: 80
Rejestracja: 2011-09-09, 19:35
Lokalizacja: nl.
Kontaktowanie:

Postautor: amantis27 » 2012-08-24, 23:15

szylkretowa oczywiście, że napiszę co i jak...

Mikolajyou czekam cierpliwie na wizytę do mojego neurologa tu w nl. jestem strasznie ciekawa co powie :-? - Na każde moje pytanie w kierunku boreliozy powtarzał: daj już spokój testy pokazały że to ms! ja też zaczęłam nakręcać się - że to 100 procentowe ms, a nie jakaś tam borelioza, którą zaczęłam postrzegać, jako coś jeszcze gorszego :20:
>> jeśli w ogóle da się to porównać <<
-aniakm-

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2012-08-25, 10:09

amantis27 pisze:>> jeśli w ogóle da się to porównać <<

:4: wiesz z jakim wrogiem walczysz, a to już sukces :lol:

Mikolajyou
Posty: 38
Rejestracja: 2012-06-03, 02:44
Lokalizacja: polska

Postautor: Mikolajyou » 2012-08-25, 14:20

alo alo czyli halo halo

ja mam tak samo czyli
czyli ponoć wmawianie sobie bakterii, po ich wykrycie w testach min laboratorium w berlinie i laboratoriach polskich
po wielu negacjach, coraz więcej słyszę trzeba leczyć boreliozę dlatego w moim słowniku określam to mianem "matrixa" albo czeski film
1.nie ma pan boreliozy 2. po badaniach na własną rękę-ma pan boreliozę i co z tego 3. po jakimś czasie coraz częściej słyszę no tak trzeba ją leczyć, to podstawa

tylko suma sumarum człowiek jest w tym wszystkim sam jak Tomcio Paluch
- jak nie moja dociekliwość, zaparcie w poszukiwaniu, rodzina to sam nie wiem co by było no i oczywiście historie ludzi w internecie, forach takie jak to czy organizacje takie jak borelioza no i lekarzy pokroju filmowego Dr House-a

na koniec pytanie otwarte do nas wszystkich
czy jeśli mając aktywną boreliozę i inne konfekcję ( choroby bakteryjne ) czy można je zbagatelizować i leczyć się na coś innego ?

jeśli tak to ok
jeśli nie to ...... no właśnie to co ...........


<mikolaj>

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-08-25, 15:16

czy jeśli mając aktywną boreliozę i inne konfekcję ( choroby bakteryjne ) czy można je zbagatelizować i leczyć się na coś innego ?


Bb i koinfekcje leczy się nie na podstawie tylko samych dodatnich wyników badań. Jeżeli one są na plus, a nie masz kompletnie żadnych objawów typowych dla tych chorób, z tego co ja się orientuję, lekarz ILADS nie zaleci żadnej antybiotykoterapii. Zaczyna się ona wtedy, gdy zaczynają się objawy. Jeżeli masz jedno i drugie, leczenie jest jak najbardziej wskazane. A leczenie wtedy innych chorób może być nie najlepszym pomysłem. Nie jestem lekarzem, dlatego nie umiem powiedzieć czy tak jest naprawdę.
Bb jest jednak choróbskiem tak na prawdę niezgłębionym i dającym bardzo szeroki wachlarz objawów i dlatego często się myli je z inną jednostką chorobową i na odwrót.
Rok się leczę i powiem, że wszystko to było klarowniejsze gdy zaczynałem. Trochę to wszystko zamglone i nienamacalne. :-)
Wojtek

amantis27
Posty: 80
Rejestracja: 2011-09-09, 19:35
Lokalizacja: nl.
Kontaktowanie:

Postautor: amantis27 » 2012-08-25, 16:49

I żeby śmiesznie było poprosiłam w Polsce o zrobienie testów na boreliozę i koinfekcje, a zrobili tylko koinfekcje bez borelki. Pomyślałam więc hmm skoro wyszły te dziadostwa, to pewno jest to jednoznaczne z boreliozą... ale to nie prawda :-/ . Zasugerowano mi tylko, że jeśli bartonella to najprawdopodobniej i borelioza. Czasu na kolejne testy zabrakło - pani dr poradziła zrobić nk cd57. Leki dostałam i się zastanawiam czy leczę koinfekcje czy prawdopodobną borelkę. Eh life :-| .

a więc podzielam zdanie, że w tym wszystkim jesteśmy sami.. nie do końca wiedząc "co z czym się je"

Moje objawy (sporo ich można wymienić) no i testy które wyszły dodatnie w takiej ilości i za pierwszym razem tłumaczę tym, że nigdy nie zgodziłam się na leczenie mojego ms-u, a więc byłam czysta :mrgreen:
-aniakm-

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-08-26, 09:26

Borelioza to raz a koinfekcje to dwa. Kleszcz wpuszcza 39 patogenów z których borelioza wcale nie jest najniebezpieczniejsza. Jeżeli masz same koinfekcje, to czeka Cię wiele lat leczenia, nim zaczniesz leczyć bb musisz wyleczyć koinfekcje (niektóre leczy się równolegle z bb, ale z tego co wiem to bartonellę trzeba wytłuc wcześniej). Neurolodzy są betonowi, bo ich dyplomy są warte tyle co gazeta z zeszłego roku, większośc pacjentów z wieloletnim sm-em też, bo tak wygodniej (i taniej). Czytać, czytać i jeszcze raz czytać a jak włączy się do tego myślenie, to wszelkie wątpliwości znikają.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do zdrowia :)

Awatar użytkownika
anula;)
Posty: 6100
Rejestracja: 2010-02-11, 16:59

Postautor: anula;) » 2012-08-26, 11:06

Kulka pisze:..Neurolodzy są betonowi, bo ich dyplomy są warte tyle co gazeta z zeszłego roku, większośc pacjentów z wieloletnim sm-em też, bo tak wygodniej (i taniej).


Delikatnie rzecz ujmujac... poczułam się...zabetonowana... ba! - zdaję się że ktos mnie nawet obraził :1: Wnioskuję o danie ostrzezenia użytkownikowi Kulce .

**************************************************************************

Keyara kilka stron wcześniej napisała,ze doktor W. polecił jej ekstrakt z korzenia szczeci http://www.natura24.pl/go/_info/?user_id=1571&lang=pl ,natomiast jego cena jak dla mnie jest zaporowa. Z wysyłką prawie 150 zł za 100 ml,przy dawkowaniu chociażby tylko tej 1 łyzeczki dziennie.. :roll:
Poniewaz szczeć rosnie naprawdę wszędzie,spokojnie jesienią można ją wykopać,i z korzeni samemu zrobić sobie tinkturę :-)
Na stronie doktora Różańskiego znalazłam przepisy na ..nalewki :lol: ;-)


Intrakt ze szczeciowy – Intractum Dipsaci: 100 g korzenia lub liści świeżych i zmielonych zalać 300 ml gorącego alkoholu 40% (wódka), odstawić na 2 tygodnie. Przecedzić. Zażywać 3 razy dziennie po 10 ml. Zmiany skórne przemywać równocześnie.

Nalewka szczciowa – Tinctura Dipsaci: 100 g suchego korzenia lub liści rozdrobnionych zalać 300 g alkoholu 40%, macerować 2 tygodnie Przefiltrować. Zażywać 3 razy dziennie po 10 ml. Stosować do przemywania zmian skórnych.

Odwar szczeciowy – Decoctum Dipsaci: 1 łyżkę korzeni lub liści rozdrobnionych zalać 1 szklanką wody, gotować 5 minut, przecedzić. Pić 2 razy dziennie po 1 szklance. Przemywać odwarem również całe ciało (po kąpieli przemyć całą skórę odwarem, pozostawić do wyschnięcia). leczy wypryski i stany zapalne skóry.
.... niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce!... :rece2: EF 4

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-08-26, 11:36

no ja niestety mam to samo zdanie co kulka
coraz wiecej moich znajonmych z SM wieloletnim diagnozuje sie i okazuje sie ze to chlamydia najczesciej lub bb.
sam dr W. pisal ze najczesciej oprocz bb to Mykoplazma lub chlamydia imituja SM. :-)

Mikolajyou
Posty: 38
Rejestracja: 2012-06-03, 02:44
Lokalizacja: polska

Postautor: Mikolajyou » 2012-08-26, 14:38

Witam Dziewczynki

A tak na poważnie, dzień dobry :)
szylkretowa jak napisałaś że część osób ma jedno albo drugie,
a co dopiero jak osoby mają cały pakiet potwierdzony badaniami laboratoryjnymi bb,konfekcje, chlamidę, myko itd itd
, czyli nie tylko diagnostyka objawowa ale suche fakty laboratoryjne,
i nie jest to uznawane bądź bagatelizowane, e że to takie tam każdy to miał bądź ma, bo ja osobiście spotkałem się z takimi opiniami, że chyba jakąś fantastykę się opowiada

jak myślicie za ile lat ta wiedza może się przebić do tzw porządku dnia codziennego

życzę wszystkim zdrówka zdrówka zdrówka a reszta sama się ułoży


<mikolaj>

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-08-26, 15:04

za jakies 20 -30 lat może cos sie zmieni.
:lol:

no ja wlasnie pisalam o takich osobach co w wynikach pokazala sie bb lub chlamydia czy np mykoplazma a mieli diagnoze sm. po wlaczeniu antybiotykoterapii objawy niektore zaczynaly sie cofac.
ale ja rozumiem osoby co nie chca sie zbadac dokladnie, rozumiem,ze to kwestie finansowe sa, niestety badania nie sa tanie .a druga przyczyna ze sie nie chce.mi tez sie nie chcialo , 2 lata zwlekłam z robieniem badania na bb. nawet probki mialam ktore lezaly w lodówce. caly czas myslalam, ze to niemozliwe zeby mnie kiedys kleszcz ugryzl bo typoowego rumienia nie mialam i przeciez w szpitalu mi robili elise i plyn ujemny, i mam uszkodzenie demilinizacyjne i na pewno to sm.
zaluje tego teraz bardzo.ale czasu juz nie cofne.

a trzecia sprawa ze nieraz nic nie wychodzi w badaniach :lol: dopiero po ktoryms razie.

tak zdrowia dla wszystkich , dla nas tez :-)

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2012-08-26, 15:11

Kulka pisze:Neurolodzy są betonowi, bo ich dyplomy są warte tyle co gazeta z zeszłego roku, większośc pacjentów z wieloletnim sm-em też, bo tak wygodniej (i taniej).

Kulka, bez urazy, ale jeszcze trochę i o tobie też tak pomyślę, bo coś zacięłaś się na chorobach odkleszczowych, a sama przecież zachęcasz
Kulka pisze:Czytać, czytać i jeszcze raz czytać a jak włączy się do tego myślenie, to wszelkie wątpliwości znikają.

poszerz więc proszę swój obszar czytania o np. objawy chorób układu krążenia.Pasjonująca lektura; daje wiele do myślenia.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 166 gości