SM czy borelioza

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-09-12, 23:15

prazki moga byc obecne rowniez przy boreliozie. poza tym, nie kazdy chory na SM ma je w swoim plynie mozgowo-rdzeniowym.

joanka moze sprobuj badania LTT? ja robilam je po granicznym wyniku KKI, wyszlo negatywnie i jak sam dr W. stwierdzil "borelioze mozna wykluczyc"
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

gam
Posty: 87
Rejestracja: 2010-09-04, 02:55
Lokalizacja: Poznań

Postautor: gam » 2013-09-13, 21:27

Badanie PRM może przeprowadzić analizę naprawdę lekarz z dużą wiedzą, a niestety jest ich niewielu. Więcej mamy 'dohtorów' niż lekarzy.
Niewiedza nie oznacza głupoty,
podobnie jak ciemność nie oznacza ślepoty

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2013-09-13, 21:37

AlexL4 pisze:prazki moga byc obecne rowniez przy boreliozie. poza tym, nie kazdy chory na SM ma je w swoim plynie mozgowo-rdzeniowym.

joanka moze sprobuj badania LTT? ja robilam je po granicznym wyniku KKI, wyszlo negatywnie i jak sam dr W. stwierdzil "borelioze mozna wykluczyc"


z tego, co pamiętam Joanka miała pozytywny wynik LTT
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

joanka
Posty: 560
Rejestracja: 2012-07-08, 20:55

Postautor: joanka » 2013-09-14, 21:40

AlexL4,
joanna_nick dobrze pamięta :-)
LTT zrobione i wysoko dodatnie -wszystko 5 x norma( takiego wysoko dodatniego wyniku ltt nikt w całym necie nie miał ;-) )
kki z płynu robił mi prof. ząbek z wawy-skoro profesor to przypuszczam ,że zna się chłopak tak mniej więcej ;-) na tym co robi
ujemnie wychodzi mi tylko normalna elisa i wb -cała reszta dodatnia, o nie przepraszam -ujemny mi wyszedł luat
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?

AlexL4
Posty: 249
Rejestracja: 2013-03-13, 21:40
Lokalizacja: Liverpool

Postautor: AlexL4 » 2013-09-14, 22:36

Joanka wydaje mi sie wiec, ze borelioza wychodzi u Ciebie niemal pewna, bo dokladniejszych badan na to paskudztwo juz nie ma (tak mi bynajmniej powiedziano)
But I won't cry for yesterday
There's an ordinary world
Somehow I have to find
And as I try to make my way
To the ordinary world
I will learn to survive

joanka
Posty: 560
Rejestracja: 2012-07-08, 20:55

Postautor: joanka » 2013-09-14, 22:40

AlexL4,
AlexL4 pisze:bo dokladniejszych badan na to paskudztwo juz nie ma

wiem,gdyby były już bym je pewnie zrobiła :-)
choć kolega neurochirurg powiedział,że 100- procentową pewność da tylko puncja mózgu ;-)
kazałam mu sobie samemu łeb" spunktować " :20:
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?

Dymek
Posty: 52
Rejestracja: 2011-02-15, 18:33
Lokalizacja: Starogard Gdański

SM czy resztki neuroboleriozy?

Postautor: Dymek » 2013-10-27, 13:11

Od kilku dni poważnie zacząłem się zastanawiać czy na pewno mam SM.

Przed stwardnieniem przypadkiem wykryto u mnie borelioze. Żadnych objawów tego nie miałem. Na potwierdzenie miałem punkcje. Przewieziono mnie do szpitala zakaźnego gdzie przez miesiąc bylem leczony antybiotykiem. Po kuracji kolejne badanie, z którego wynikło, że zostałem wyleczony. Po jakimś czasie miałem jeszcze kolejna punkcje dla upewnienia się. W wypisach miałem to nazwane neuroboreliozą.

Po ok. roku miałem pierwszy rzut. Typowy jak na SM, znaczy zapalenie nerwu wzrokowego, duży oczopląs, który mi do teraz trochę został. Po przyjęciu do szpitala i podaniu sterydów objawy przeszły. Ale jak na prawie 5 lat choroby miałem tylko jakieś 3-4 rzuty i to nie takie duże. Zakwalifikowałem się na leczenie Copaxonem też dlatego, że mam już uszkodzone drogi wzrokowo-słuchowe. Kolejne rezonanse pokazywały zwiększanie się ilości ognisk demielinizacyjnych, ale choroba jako taka nie postępuje, a nawet powiedziałbym, że objawy się cofają. Próba Romberga wychodziła źle, znosiło mnie na prawo, a teraz stoję już prawie idealnie. Pamięć i koncentracja chyba się pogarszają, ale to mogę zrzucić na leki, albo padaczkę. No zostaje ten ból nóg jeszcze. Stanie na mszy w kościele nawet gdy mam miejsce siedzące już powoduje dość silny i denerwujący ból, ale i tak mam wrażenie, że jestem zbyt zdrowy na to aby nazywać mnie stwardnieniowcem...

Zastanawiam się nad tym mocno po przeczytaniu kilku artykułów o myleniu SM z neuroboleriozą, że objawy są podobne, a to tylko reszki wyleczonej już boreliozy. Macie jakąś wiedzę na ten temat? Jak stwierdzić, że to na pewno jest SM?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Dymek, łącznie zmieniany 1 raz.

Marika
Posty: 137
Rejestracja: 2013-03-24, 19:34
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Marika » 2013-11-03, 22:25

Witam
Napisałam dłuuuuuugi post - i go wcięło :evil: - zbyt długo pisałam :-/ :?:
Zatem w telegraficznym skrócie. Czekam na wyniki badania LTT -będą w tym tygodniu - i wiem ( po przeczytaniu całego wątku, od deski do deski), że w razie stwierdzenia boreliozy nie będę się leczyć metodą ILADS. Wielomiesięczne, czy nawet wieloletnie branie antybiotyków to nie jest leczenie - według mnie to nieporozumienie!
homag - chylę czoła za odwagę przyznania się do błędu; tomakin - jestem skłonna wierzyć Twoim opiniom; Panikara - świetny komentarz do postawy dr Kurkiewicza.
Przyznam się jeszcze do wizyty w Centrum Medycyny Ekologicznej gdzie wykonano mi diagnostykę DIACOM- znaleziono między innymi: grzyby Candida. lamblię, pałeczki ropy błękitnej, włosień kręty, zdiagnozowano ostre stany zapalne wątroby i woreczka żółciowego. Przerażona popędziłam do lekarza rodzinnego- zrobiono mi badania krwi i moczu i ...jest ok. Czyli DIACOM - to zwyczajne oszustwo - podobnie jak rezonans (też się kiedyś nabrałam :oops: ) i oczyszczanie organizmu z toksyn poprzez stopy zanurzone w misce z wodą!

gam
Posty: 87
Rejestracja: 2010-09-04, 02:55
Lokalizacja: Poznań

Postautor: gam » 2013-11-04, 04:23

http://www.kleszcz-choroby.pl/
Neuroboreliozy nie da się wyleczyć tak naprawdę do końca, ale błogosławię dzień w którym spotkałam dra Kurkiewicza.
Bóle pomógł mi zlikwidować Zapper dr H.Clark "Kuracja życia".
Po antybiotykach likwiduję skutki toksyn metodą naturalną, już dość pigułek.
http://davidicke.pl/forum/kombucha-grzy ... t7814.html
Niewiedza nie oznacza głupoty,
podobnie jak ciemność nie oznacza ślepoty

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2013-11-04, 13:08

Marika pisze:homag - chylę czoła za odwagę przyznania się do błędu
Marika, zrobiłem to po to, by ktoś inny nie zrobił takiej głupoty jak ja..
Marika pisze:Wielomiesięczne, czy nawet wieloletnie branie antybiotyków to nie jest leczenie - według mnie to nieporozumienie!

Przybij piątkę.. :-)
Skoro staliśmy się już posiadaczami Bb, raczej wzmocnijmy nasz organizm i przeczyśćmy go z " syfu ", choć to proces długotrwały i czasem nigdy się nie kończący. Kombucha wydawać się może w porządku.
Wojtek

Marika
Posty: 137
Rejestracja: 2013-03-24, 19:34
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Marika » 2013-11-07, 19:57

Mam wynik testu LTT - w całości negatywny; nie ma śladu boreliozy - tylko dlaczego wcale mnie to nie cieszy, dlaczego wpadam w depresję ...

Awatar użytkownika
joanna_nick
Posty: 912
Rejestracja: 2013-03-19, 22:06
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: joanna_nick » 2013-11-23, 21:15

Marika pisze:Mam wynik testu LTT - w całości negatywny; nie ma śladu boreliozy - tylko dlaczego wcale mnie to nie cieszy, dlaczego wpadam w depresję ...


Mariko - bo parakoksalnie borelioza jest czyms uchwytnym, z czym mozna walczyc... no a te inne nie zawsze...

****

Nie wiem na ile wynik LTT wyklucza borelke - Niemcy piszą, że LTT może byc jedynie potwierdzeniem, ale nie wystarcza do diagnozy, przynajmniej tak to zapamietałam... Ja LTT nie robiłam, tylko KKI było dodatnie, a WB, ELISA z krwi i PMR, PCR - i to wszystko było całkowicie ujemne

Natomiast dzisiaj mogę juz z całkowitą pewnością powiedzieć, że moje pozytywne KKI to nie jakaś ściema, tylko faktyczna borelka, no niby wszyscy tak mówią [poza zakaxnikami nfz], ale jednak ja nie do końca wierzyłam... Leczę się 3 miesiące i wczoraj , po niemal 20 latach, pojawiło mi się normalne czucie w palcach prawej stopy!!! na godzinkę, dzisiaj już na trzy... No i jestem coraz silniejsza, chociaz do normy droga daleka, ale... światełko w tunelu jest. Innymi słowy kuracja antybiotykowa działa :)

Trzymaj się Mariko i nie poddawaj :588:
W życiu nie chodzi o czekanie, aż burza minie ... Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu. Vivian Greene

joanka
Posty: 560
Rejestracja: 2012-07-08, 20:55

Postautor: joanka » 2013-11-23, 21:28

joanna_nick,
super
kawę stawiasz jak nic :mrgreen: - jak tylko będę w wawie to się upomnę :mrgreen:
u mnie na plusie minęły nocne drętwienia dłoni,zniknęła mgła umysłowa,pamięć i koncentracja dobra jak dawniej ,minął mi prąd Lhermitte'a ( choć czy to na pewno był on to nie wiem, bo wzdłuż kręgosłupa nic mi nie latało ,a tylko w nodze,teraz po drugiej serii biotraxonu NIC I NIGDZIE mi nie lata i to chyba od 1,5 miesiąca :-D, temperaturę też mam w końcu jak normalny człowiek, a nie jak trup, zostały bóle stóp i leciuteńkie przydrętwienie IV i V palca u nogi.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez joanka, łącznie zmieniany 1 raz.
Badania w dziedzinie medycyny dokonały tak olbrzymiego postępu, że dziś – praktycznie biorąc – nikt już nie jest zdrowy.
Bertrand Russell
SM 1999-2012, LTT dodatnie 2013-bb ?

Marika
Posty: 137
Rejestracja: 2013-03-24, 19:34
Lokalizacja: Mazowsze

Postautor: Marika » 2013-11-24, 19:45

joanna-nick, - to super , że wiesz co Ci dolega - teraz możesz się leczyć - naprawdę się cieszę ( nie z Twojej choroby naturalnie tylko z faktu , że wiesz z czym walczyć!) Być może pokuszę się jeszcze o zrobienie KKI bo podobnie jak u Ciebie wszystkie testy jakie mi robiono na boreliozę były ujemne. Ponieważ jestem w trakcie czytania książki "Sobie Moc" dr n. med. Joanny Woyciechowskiej pozwolę sobie zacytować:" Ze względu na możliwość obecności bakterii Chlamydia u osób z SM warto pokusić się o dziesięciodniową kurację antybiotykiem -doksycyklina 100mg, dwa razy dziennie przez dziesięć dni" W środę mam wizytę u swojej neuro = poproszę o antybiotyk - myślę, że nie zaszkodzi.
Poza tym, że bolą mnie ciągle i nieustannie nogi i że źle sypiam nic mi nie dolega ;-) Pozdrawiam wszystkich

gam
Posty: 87
Rejestracja: 2010-09-04, 02:55
Lokalizacja: Poznań

Postautor: gam » 2013-12-18, 17:46

Dr Józef Krop, który przyjmuje od 30 lat w Kanadzie, poza Polską i leczy przyczynowo, napisał książkę "Ratujmy się - elementarz medycyny ekologicznej". Są tam ciekawe rzeczy, mało jeszcze znane u nas. Np. przewlekła borelioza jest przyczyną 30-40% chorób z autoagresji takich jak SM, SLA, sklerodermia, toczeń itp.
Z innych źródeł wiadomo, że epidemia boreliozy zajmuje coraz większe obszary.
Niewiedza nie oznacza głupoty,
podobnie jak ciemność nie oznacza ślepoty


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 17 gości