Trudności z połykaniem

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

miiszka
Posty: 10
Rejestracja: 2010-08-11, 07:34
Lokalizacja: Warszawa

Trudności z połykaniem

Postautor: miiszka » 2010-08-11, 08:01

Witajcie. Mam skierowanie na rezonans ale chciałabym wiedzieć czy moje objawy są podobne do Waszych, żeby się trochę przygotować psychicznie. Generalnie już kilka razy w życiu miałam takie swędzenie pod skórą głęboko, ale mimo drapania się nie mogłam się dodrapać. To było bardzo denerwujące i taki stan trwał cały wieczór. Miałam też epizod z utratą (prawie) widzenia w lewym oku. Trwało to 2-3 dni.
Od lipca, prawie ciągle tylko z przerwami tak ok. 2 tyg. mam prądy w nogach i rękach, mrowienia i pulsowania, przez tydzień miałam przykurcz łydek. Czuję się taka nieskoordynowana. Przy oddawaniu moczu nigdy nie mogę wysiusiać się do końca, muszę poczekać chwilkę na "dogrywkę". Mam to wszystko znacznie silniej kiedy się zestresuję. Wczoraj miałam też zawroty głowy i nie czułam całego swojego ciała, to znaczy czułam, że jest daleko i mam z nim słaby kontakt. No i wczoraj też włączyło mi się trudne przełykanie. Nie mogę przełykać pokarmu, ani nawet śliny. To znaczy przychodzi mi to trudno. Moje objawy nie są nagłe (bo nie miałam np. niedowładu), tylko delikatne ale długotrwałe. Czy u kogoś tak to się zaczynało?
Ostatnio zmieniony 2011-11-06, 19:19 przez miiszka, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-08-11, 09:47

Witaj Miszka na forum, choć przedstawiamy i poznajemy się tutaj :arrow: http://stwardnieniesmrozsiane.ok1.pl/viewforum.php?f=8.

miiszka pisze:Mam skierowanie na rezonans ale chciałabym wiedzieć czy moje objawy są podobne do Waszych,


Są podobne, ale każdy swoją chorobę przechodzi inaczej. Ty jak zrozumiałam, nie masz jeszcze postawionej diagnozy, więc proponuję spokojnie poczekać na wynik rezonansu, a nastawienie zmienić na tylko pozytywne ;-)
Stres jest bardzo złym doradcą, a nasza psychika potrafi zdziałać cuda :-)

Pozdrawiam serdecznie i trzymaj się dzielnie.
Obrazek

koczi230
Posty: 1808
Rejestracja: 2009-08-04, 21:57
Lokalizacja: Lublin

Postautor: koczi230 » 2010-08-11, 11:10

Miiszka.
Tujeczka rację ma to pewnik,cierpliwie czekaj na werdykt,i więc ej dobrego mślenia o sobie
;-)
co w duszy,to i w oczach

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-08-11, 13:45

Bez względu na wynik rezonansu nie zapominaj, że pozostałaś przede wszystkim człowiekiem i inne rzeczy też trzeba sprawdzić!

miiszka
Posty: 10
Rejestracja: 2010-08-11, 07:34
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: miiszka » 2010-08-11, 17:02

Dzięki za wsparcie. Jesteście super!

miiszka
Posty: 10
Rejestracja: 2010-08-11, 07:34
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: miiszka » 2010-08-12, 18:58

Mam wynik i jak bym go nie miała bo nic nie wyszło. A dolegliwości są nadal. Wiem, że to może Was denerwować i zastanawiacie się po co ja tu głowę truję za co z góry przepraszam. Nie cieszę się tym wynikiem rezonansu bo ledwo chodzę, nadal mam trudności w przełykaniu, szpilki w palcach albo gwoździe w stopach. Poszłam nawet do fryzjera co już totalnie mnie wyczerpało i teraz leżę. Czy we wczesnym stadium rezonans może nic nie wykazać? Miałam robiony wysokopolowy z kontrastem. Czuję się jakby ktoś walnął mnie młotkiem w głowę (zawroty) i jeszcze w krzyż. I nadal nic nie wiem.

miiszka
Posty: 10
Rejestracja: 2010-08-11, 07:34
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: miiszka » 2010-08-12, 19:05

albo może rezonans głowy to za mało. może trzeba zrobić punkcję albo rezonans kręgosłupa. sama nie wiem.

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-08-12, 20:24

A może jak masz trudności z połykaniem to do jakiegoś gastrologa? gastroskopia?
Jeszcze trochę i pomyślę, że Ci smutno, że rezonans wyszedł w porządku, a przecież SM to nie nobilitacja.

miiszka
Posty: 10
Rejestracja: 2010-08-11, 07:34
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: miiszka » 2010-08-12, 22:54

Gastroskopię miałam niedawno robioną bo mam nadkwasotę. Jest ok. Wiesz Halinko, gdyby to był mój jedyny objaw to byłabym spokojna, ale ten się dołączył ostatnio do poprzednich. a poprzednie wskazują na sm a i ten objaw również. Chciałam tylko wiedzieć czy dużo jest osób chorych a u których rezonans głowy był prawidłowy a np. w rdzeniu było źle itd. itp.
bo nie wiem czy mam się cieszyć i szukać gdzie indziej czy kontynuować ten temat. rozumiesz.
sm może nie jest nobilitacją ale jak każda choroba wyostrza światło w którym widać kto jest "noble" a kto nie jest i może nagle okazać się, że jest się w bardzo szlachetnym gronie a to już jest nobilitacja :-)

Halina
Posty: 2372
Rejestracja: 2009-01-06, 11:51
Lokalizacja: śląskie
Kontaktowanie:

Postautor: Halina » 2010-08-13, 07:25

W szlachetnym gronie "TYCH, CO IM COŚ DOLEGA' i tak już jesteś (razem, ze mną ;-) ), a świetle ostatnich doniesień o CCSVI, wydaje mi się, że warto podrążyć temat także w innym kierunku.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2010-08-13, 08:19

miiszka pisze:Chciałam tylko wiedzieć czy dużo jest osób chorych a u których rezonans głowy był prawidłowy a np. w rdzeniu było źle itd. itp.


miiszka, literatura medyczna podaje:


"Stwardnienie rozsiane jest chorobą autoimmunizacyjną głównego systemu nerwowego (mózg i rdzeń kręgowy) o charakterze zapalnym, na skutek której dochodzi do rozpadu otoczki mielinowej lub utraty mieliny (materiału izolującego włókna nerwowe); powoduje ona dysfunkcje neurologiczne. Konkretna diagnoza stwardnienia rozsianego nie jest stawiana dopóki pacjent nie przejdzie co najmniej dwóch ataków demielinizacji (później zwielokrotnionych) w dwóch różnych miejscach głównego układu nerwowego. Stwardnienie rozsiane często dotyka rdzenia kręgowego i może być miejscem rozwoju pierwszego ataku choroby. Pokazuje to prawdopodobieństwo, iż pacjenci z ostrym poprzecznym zapaleniem rdzenia kręgowego, mogą później przejść drugi etap demielinizacji i zachorować na stwardnienie rozsiane.

W literaturze medycznej nie podaje się dokładnego odsetka pacjentów- waha się on między 15% a 80%, u których pierwszy atak ostrego poprzecznego zapalenia rdzenia kręgowego przerodził się w stwardnienie rozsiane; jednakże większość badań wskazuje niskie ryzyko. Wiemy też, że u pacjentów mających nieprawidłowe wyniki rezonansu magnetycznego mózgu, ze zmianami takimi jak te, widoczne w stwardnieniu rozsianym, istnieje większe prawdopodobieństwo zachorowania na tą właśnie chorobę, niż u pacjentów z normalnymi wynikami, badanych podczas zapalenia rdzenia kręgowego (między 60% a 90% u pacjentów z zaburzonymi wynikami badań mózgu, mniej niż 20% u pacjentów z normalnymi wynikami – na podstawie jednego badania). W literaturze medycznej sugeruje się również, że u pacjentów z „całkowitym” poprzecznym zapaleniem rdzenia kręgowego (oznaczającym silne paraliże nóg i utratę czucia oraz innych zmysłów) pojawia się mniejsze prawdopodobieństwo zachorowania na stwardnienie rozsiane, niż w przypadku tych z częściowymi lub lżejszymi objawami. Literatura sugeruje również, że pacjenci mający nieprawidłowe przeciwciała w płynie mózgowo- rdzeniowym, nazywane prążkami oligoklonalnymi, są narażeni na większe ryzyko zachorowania na stwardnienie rozsiane w późniejszym okresie."
**************************************************************
Wniosek jest taki, że częściej na SM mogą zachorować osoby ze zmianami w mózgu, niż bez.
Jednak punkcja, moim zdaniem, mogłaby sporo wyjaśnić.
Pozdrawiam serdecznie i szukaj powodu swoich dolegliwości :-)
Obrazek

miiszka
Posty: 10
Rejestracja: 2010-08-11, 07:34
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: miiszka » 2010-08-13, 14:23

Dziękuję za fachową odpowiedź. Miłego dnia :4:

Awatar użytkownika
róża
Posty: 1924
Rejestracja: 2010-06-07, 20:08
Lokalizacja: woj.śląskie

Postautor: róża » 2010-08-13, 20:14

miiszka z tego co mi wiadomo to jednak rezonans jest najbardziej wiarygodnym badaniem ja na przykład nie miałam punkcji a zdiagnozowano SM .
Choruję już 10 lat.

apa
Posty: 41
Rejestracja: 2010-03-20, 17:23
Lokalizacja: łódź

Postautor: apa » 2010-08-14, 19:45

Witaj!
U mnie nie stwierdzono żadnych zmian w MRI głowy natomiast mam 2 zmiany w odcinku piersiowym i jedna w odcinku szyjnym rdzenia. Diagnoza - SM do obserwacji.
Anka

miiszka
Posty: 10
Rejestracja: 2010-08-11, 07:34
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: miiszka » 2010-08-15, 20:00

Tak tak, lekarze się nie przejmują. Byłam w sobotę po opinię czy jeśli rezonans ok, to nie ma obaw. Lekarz odpowiedziała, że oczywiście. A starsza kobieta więc miałam nadzieję, że będzie sensowna. Wizytę rozpoczęła od skarg, że jej zimno w tym gabinecie. I nie założyła rajstop i cienką sukienkę i jak tak dalej pójdzie to wróci z Postępu na Racławicką. Miałam ochotę wyjść. Niektórzy mijają się z powołaniem. Nie wymagam serdecznej troski, ale chociażby zaangażowanie. Nie chodzi przecież o katar. Miłego wieczoru :4:


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 141 gości