Prośba o podpowiedz- podejrzewam u siebie SM

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

pawelb
Posty: 4
Rejestracja: 2010-12-06, 18:50
Lokalizacja: legionowo

Prośba o podpowiedz- podejrzewam u siebie SM

Postautor: pawelb » 2010-12-06, 19:41

Witam wszystkich, jestem tu nowy i to mój pierwszy post,mam na imię Paweł i mam 36 lat ,od pewnego czasu mam problem z moim zdrowiem,lekarze na razie niczego nie zdjagnozowali,a moje życie przewróciło się do góry nogami , zaczne od tego że w 1991 miałem zapalenie nerwu wzrokowego rozpoznanie z karty brzmi NEUROCHORIOORETINITIS OC>DEXTRI, po pobycie w szpitalu wszystko wróciło do normy i tak do 2008 roku kiedy to podczas spaceru poczułem się słabo, zaczeło mną kołysać ,coś jakby gdzieś z klatki piersiowej w stronę głowy przebiegł jakiś prąd, ogólne rozbicie, osłabienie, ciężki oddech i tak do tej pory czuje się zmęczony, niemogę sie skupić, chodze jak bym był pijany, prawie bez ustanny ból głowy niedawno pogorszył mi się znacznie wzrok w tym oku okulista stwierdził że siatkówka jest z jakiegoś powodu pofałdowana , miałe rok temu TK głowy która nie wykazała żadnych zmian,neurolog stwierdził że wszystko w porządku ,nie mogę mieć zrobionego rezonansu mam metalowe śruby w ręku,wykonałem wiele innych badań które wyszły dobrze.Wiem że ten post jest trochę chaotyczny za co przepraszam,ale podejrzewam u siebie sm i nie wiem jak to zdiagnozowac , lekarz kiedy go pytam czy to może być sm kiwa tylko głową że nie , nie wiem co dalej robić proszę o podpowiedzi. Pozdrawiam .
Ostatnio zmieniony 2010-12-07, 07:57 przez pawelb, łącznie zmieniany 1 raz.
paweł

Łukasz
Posty: 3317
Rejestracja: 2010-04-06, 16:27
Lokalizacja: Wrocław
Kontaktowanie:

Postautor: Łukasz » 2010-12-06, 22:36

No szkoda, że nie możesz mieć tego rezonansu, a nie proponował Ci neurolog pobranie płynu mózgowo-rdzeniowego? Są przypadki że nie wykazuje nic ale zawsze to jakiś krok naprzód. Może potencjały wzrokowe.
"Siła człowieka nie polega na tym, że nigdy nie upada ale na tym, że potrafi się podnosić."

Sylwiątko
Posty: 2281
Rejestracja: 2008-09-28, 15:37
Lokalizacja: lubuskie
Kontaktowanie:

Postautor: Sylwiątko » 2010-12-06, 22:38

A może zmienić neurologa? Może dla spokoju warto raz wydać na prywatną wizytę u jakiegoś guru :-/
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź.........

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2010-12-06, 22:57

pawelb bez MRI (rezonans) i typowych objawów bo te które masz nie są typowe nie można zdiagnozować SM. Co nie wyklucza w przyszłości takiej diagnozy. Możesz wykonać badanie „Panel neuroimmunologiczny” a w nim są badane przeciwciała przeciw mielinie (p/c. p. mielinie). Częstość występowania przeciwciał u chorych z ostrym rzutem SM i chorych z postacią przewlekle postępującą tej choroby wynosi 96%, podczas gdy tylko u 17% pacjentów w okresie remisji.
Po za tym pozostaje tylko punkcja (pobranie płynu mózgowo-rdzeniowego) i zbadanie występowania prążków oligoklonalnych, 98% chorych na SM je ma, ale jest to badanie inwazyjne. Tak czy inaczej żadne badanie nie daje 100% pewności więc zasięgnięcie opinii innych lekarzy było by wskazane.

pawelb
Posty: 4
Rejestracja: 2010-12-06, 18:50
Lokalizacja: legionowo

Postautor: pawelb » 2010-12-07, 09:32

Dzięki za tyle odpowiedzi i podpowiedzi , neurolog wspominał o punkcji ale jak na razie nic nie robi, co do tego badania Panel neuroimmunologiczny to nikt mi nawet nie wspomniał choć pytałem o inne badania,jak ono wygląda czy to badanie z krwi? Neurolog do którego chodze ma opinie dobrego , poszedł bym prywatnie ale od momentu choroby podupadłem troche z kasą,a większość badań i tak musiałem robić prywatnie ze względu na terminy.Byłem u okulisty ale o potencjałach nic nie wspomniał ,po badaniu stwierdził tylko delikatnie pofałdowaną siatkówkę i że to może być pozostałość po tamtej chorobie lub skoku ciśnienia i przepisał okulary (wizyta prywatna).Mam jeszcze jedno pytanie czasem jak próbuję zasnąć łapie mnie coś jakby nagły skurcz,taki chwilowy tik , raz ,,podskoczy" mi noga czasem ręka a czasami cały potrafię się tak spiąć ,potem cala noc nie mogę spać czuje się jakoś dziwnie że coś się stanie złego . Jeszcze raz dziękuje za odzew.
paweł

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2010-12-07, 22:25

pawelb takie mimowolne ruchy ciała dotyczą nie tylko ciebie ale wszystkich czasami również mnie, to nic groźnego. Otóż mózg w procesie zasypiania sprawdza od czasu do czasu, czy mięśnie są już uśpione. A robi to w taki sposób, że wysyła do nich silny impuls elektryczny. Chce w ten sposób upewnić się, że mięśnie są już "wyłączone" (paraliż senny) i nie będą odgrywać ruchów naszej postaci we śnie. Jeśli okaże się, że ciało nie jest jeszcze dostatecznie uśpione (a zazwyczaj tak jest, gdy próbujemy oszukać nasz mózg), impuls może wywołać tzw. zryw miokloniczny, odczuwany jako nagłe szarpnięcie. Zdarza się nawet, że ręka lub noga sama podskoczy na łóżku. Oczywiście rozbudzamy się wtedy i cały proces zasypiania musi się zacząć od nowa. Takie objawy nasilają się w stresie. Więc niczego się nie bój tak ma być po prostu nie oszukuj ;) i spokojnie zasypiaj :).

rob
Posty: 597
Rejestracja: 2007-08-08, 09:50
Lokalizacja: Pomorskie

Postautor: rob » 2010-12-07, 22:26

dwa razy :-)

Naneta
Posty: 24
Rejestracja: 2009-05-26, 15:36
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Naneta » 2010-12-07, 23:05

Witaj Pawle,
Spójrz na mój wcześniejszy post, poniżej Twojego , jesteśmy chyba w podobnej sytuacji, wyobraź sobie, że nawet rezonans czasami nie wyjaśnia sprawy do końca...

pawelb
Posty: 4
Rejestracja: 2010-12-06, 18:50
Lokalizacja: legionowo

Postautor: pawelb » 2010-12-08, 16:48

Dzięki za wszystkim za otuchę , Rob wyjaśniłeś mi przyczyny tego tiku poprostu super ,mój lekarz jak go o to zapytałem coś tam pokręcił i dał mi namiar na psychologa, byłem dziś u niego zapytałem o punkcje i panel , stwierdził że niewidzi narazie takiej potrzeby .Na ból i zawroty głowy przepisał mi lek o nazwie Divoscan i mam poczekać na rezultaty tego leku i psychologa. Naneta więc jak dobrze zrozumiałem nieznasz nadal przyczyn tego zapalenia, u mnie było podobnie usuneli mi nawet dwa zęby,lekarz powiedział mi że z opisu jaki jest na wypisie szpitalnym nic nie wynika czyli nie ustalili przyczyn tego zapalenia.
paweł

Naneta
Posty: 24
Rejestracja: 2009-05-26, 15:36
Lokalizacja: Kraków

Postautor: Naneta » 2010-12-08, 21:05

Paweł, Nadal nie znam przyczyn zapalenia... Może zęby hehe, na rezonansie wyszła mi torbiel wielkości ok. 1cm okołokorzeniowa. Ale mam jazdy z oczami... Błyski, ból, pieczenie, ehhh... Moje oko niestety nie wróciło do normy... I oczy bolą bardziej przy wysiłku, miałam rezo, był w porządku, ale podobno zmiany mogą na początku nie wyjść. Rob, czytam Twoje posty i bardzo cenię Twoją wiedzę:)

pawelb
Posty: 4
Rejestracja: 2010-12-06, 18:50
Lokalizacja: legionowo

Postautor: pawelb » 2010-12-09, 16:05

NANETA moje oko wróciło do normy po pobycie w szpitalu w 1991 roku , teraz od dwóch lat kiedy mam problem z moim zdrowiem też zaczeło mi ono doskwierać , pieczenie , łzawienie, kłucie , czasem widzę na nie lepiej czasem gorzej , nie mam tylko błysków, odnalazłem niedawno okulistkę która była moim lekarzem prowadzącym w 1991 roku,niestety ale nie pracuje już w tamtym szpitalu a na podstawie wypisu nie może powiedzieć co mi wtedy dolegało ,w rozmowie przypomniałem jej o tych zębach powiedziała że mogło to byc przyczyną i niestety kazała mi zrobić ten nieszczęsny rezonans...
paweł


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 154 gości