Czy to SM?
Moderator: Beata:)
Czy to SM?
Witam, mam 32 lata, jestem z podkarpacia.Do zajrzenia na Waszą stronę skłoniły mnie watpliwości. od szkoły średniej pamiętam dziwne uczucie opadania w środku ciała, unoszenia się, czegoś co nazwałam zaburzeniem równowagi. Ostanio tzn w listopadzie tamtgo roku miałam potworne zawroty głowy, trwające kilka dobrych godzin, takich ze unimożliwiały mi normalne chodzenie, musiałam leżeć i czekac aż miną, no i minęły, myślałam ze od wysokich butów czy od kręgosłupa. bo fakt ze w tamtym okresie dosc dużo chodziłam mimo iż mam siedzącą pracę, ale jakies sklepy , piętra itp. Teraz w tamtym tygodniu znow powtórka rano się budze, mimo ze w nocy coś czułam ze cos jakby mi sie kreci w głowie, ale myslałam ze moze zaspana jestem albo ze za długo siedziałam przy kompie, bo gdzies do 23 a oprócz tego cały dzien w pracy przy kompie, ale rano próbuje sie podniesc a tu wirujące zawroty głwoy uniemozliwiające mi wstanie z łóżka, dopiero około 15 godziny wstalam do wc i jakos zaczełam normalniej chodzic tzn mogłam juz wstac z łożka było owszem niestabilnie ale juz po domu sobie wędrowałam. Robiłam mri kręgosłupa szyjnego i piersiowego prócz naczyniaków nic nie wyszło, za to zrobiłam mri głowy i taki oto opis:
MR GŁOWY+C
w sekwencjach SE(T1 ax), FSE (ax,sag,cor), IRFSE (ax) oraz SE (t1 ax, sag, cor po kontraście iv)
dwa drobne do 4 mm ogniska, hiperintensywne w obszarach T2 zależnych i sekw. IRFSE, niewidoczne w T1, bez cech wzmocnienia po kontraście podanym iv, lokalizuje się podkorowo, w płacie ciemieniowym prawej półkuli mózgu drobne ogniska demielinizacyjne. poza tym struktury mózgowia prawidłowe, bez zmian ogniskowych, układ komorowy nieposzerzony, bez przemieszczania.
co o tym myślicie? czy to sugeruje SM? do neurologa czekam dopiero na wizyte a umieram z nerwów.nic poza tym nie zauwazam u siebie prócz tego praktycznie stałego "unoszenia si ę" czasem faktycznie dośc nieznośnego,ale często przechodzącego no i często wracającego.
Magda
MR GŁOWY+C
w sekwencjach SE(T1 ax), FSE (ax,sag,cor), IRFSE (ax) oraz SE (t1 ax, sag, cor po kontraście iv)
dwa drobne do 4 mm ogniska, hiperintensywne w obszarach T2 zależnych i sekw. IRFSE, niewidoczne w T1, bez cech wzmocnienia po kontraście podanym iv, lokalizuje się podkorowo, w płacie ciemieniowym prawej półkuli mózgu drobne ogniska demielinizacyjne. poza tym struktury mózgowia prawidłowe, bez zmian ogniskowych, układ komorowy nieposzerzony, bez przemieszczania.
co o tym myślicie? czy to sugeruje SM? do neurologa czekam dopiero na wizyte a umieram z nerwów.nic poza tym nie zauwazam u siebie prócz tego praktycznie stałego "unoszenia si ę" czasem faktycznie dośc nieznośnego,ale często przechodzącego no i często wracającego.
Magda
Ostatnio zmieniony 2011-03-31, 13:20 przez mistres, łącznie zmieniany 1 raz.
mistres, dziewczyny mają rację- po informacje do neurologa. Dziwię się trochę, że tak drobne ogniska, nie wzmacniające się po kontraście radiolog określa jako demielinizacyjne, ale w końcu nie każda demielinizacja to SM.
Nie martw się na zapas, pozdrawiam cieplutko![n :)](./images/smilies/001.gif)
Nie martw się na zapas, pozdrawiam cieplutko
![n :)](./images/smilies/001.gif)
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
te dwa ogniska hiperintensywne nie mają przy sobie nazwy demielini..., ale moze nazwa hiperintensywne narzuca ze tak sie wyraże że to własnie takie, natomiast radiolog opisał ze w innym miejscu drobne zmiany demielini... ale nie napisał ile ich jest, jak duze, nie napisał również co ogólny obraz sugeruje, wydaje mi sie ze wogóle słabo to badanie opisane, czytam gdzies o miejscach tych zmian demieli..że musżą być gdzieś okołokomorowo czy nadnamiotowo, a tu jest wpisane że w płacie ciemieniowym, czy zatem z tego opisu wynika że są one zlokalizowane własnie gdzieś okołokomorowo czy nadnamiotowo czy okolica ciemieniowa wyklucza tę możliwość bo to całkiem inna "strefa" ?
więc tak po wczorajszej wizycie u neurologa neurologicznie jest wszystko ok, dr sugerowała aby zrobic punkcje, ale ja na punkcje na razie sie nie godze, nie jestem w stanie uleżec 12 godzin nieruchomo, martwią ją ze wogole te zmiany wyszły w mri , dodała jednak ze skoro tyle czasu ,mam te unoszenia się ze tak powiem to gdyby to sm to już dawno powinno sie objawić, no chyba ze to taka "wersja" poronna jakaś.... dostałam betaserc i wit b1 i b6 i skierowanie na powtorny rezonans za jakis czas, i zobaczymy. ogólnie jestem załamana i sie panicznie boje wogóle z domu wychodzić... wczoraj w ciągu dnia miałam 2 minutowy wir w głowie, tak sie bałam myslałam ze umrę, ale szybko minęło, fakt że podniosłam się nagle wtedy gdy mi się to zrobiło a ja mam niskie cisnienie z reguły.
witam Was wszystkich
dziś mam dobry humor, bowiem właśnie wróciłam od 3 neurologa w tym tygodniu, który kierował mnie na rezonans. Pani popatrzyła na wynik mri i mówi że te zmiany to NIC. że są kryteria pewna, do orzeczenia sm, a że takie zmiany nic nie oznaczają i że powinnam się leczyć ale u psychiatry bo zamęcze i siebie i rodzine. Pocieszyło mnie to i mimo że dizs mam jakąś sztywnawą nogę, mam się lepiej. W niedziele na pogotowiu byłam z dzieckiem a potem z synkiem u ortopedy na 5 piętrze i chwilami brałam do na ręce - pani neurolog twierdzi że to właśnie z tego a nie żadna spastyczność
. mam nadzieje ze ma racje.
![:-)](./images/smilies/001.gif)
![:-)](./images/smilies/001.gif)
mistres pisze:witam Was wszystkichdziś mam dobry humor, bowiem właśnie wróciłam od 3 neurologa w tym tygodniu, który kierował mnie na rezonans. Pani popatrzyła na wynik mri i mówi że te zmiany to NIC. że są kryteria pewna, do orzeczenia sm, a że takie zmiany nic nie oznaczają i że powinnam się leczyć ale u psychiatry bo zamęcze i siebie i rodzine. Pocieszyło mnie to i mimo że dizs mam jakąś sztywnawą nogę, mam się lepiej. W niedziele na pogotowiu byłam z dzieckiem a potem z synkiem u ortopedy na 5 piętrze i chwilami brałam do na ręce - pani neurolog twierdzi że to właśnie z tego a nie żadna spastyczność
. mam nadzieje ze ma racje.
Myślę, że teraz należy Ci się solidny "urlop" od lekarzy i myślenia o SM, oraz dużo spokoju.
Trzymaj się, pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 267 gości