Kolejny temat w stylu ' Czy to SM? '

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

gotye
Posty: 75
Rejestracja: 2011-09-15, 14:06
Lokalizacja: Polska

Kolejny temat w stylu ' Czy to SM? '

Postautor: gotye » 2011-09-15, 14:48

Cześć.

Jak widać jestem tu nowa.

Z góry przepraszam za złe umiejscowienie tematu.

Pomóżcie bo nie wiem czy mam iść do neurologa czy może do psychiatry.

Od wielu już lat mam bóle głowy (ale to jest tak, że przez kilka tygodni głowa mnie boli nawet codziennie, a potem przez kilka tygodni jest ok), ale ten rok był jakiś dziwny - dużo nowych objawów się pojawiło:

- bóle takie kilkusekundowe - tylko w dwóch miejscach, zawsze tych samych; bardzo intensywne; kilka razy tym bólom towarzyszyło mrowienie lub uczucie 'ściągania' skóry na twarzy
- zawroty głowy, ALE tylko przy zamkniętych oczach i to też nie zawsze, czasami wystarczy mrugnięcie i od razy tracę równowagę (ale się nie przewracam)
- szybko się męczę, bardzo często bolą mnie nogi
- chodzę chyba trochę po skosie, bo często jak chodzę obok kogoś to co chwilę się 'odbijam' od tej osoby
- raz była taka sytuacja - obudziłam się w nocy, bo miałam wrażenie jakby mi coś przygniatało rękę, trwało to kilka minut, bardzo bolało, nie był to skurcz mięśnia, po prostu uczucie 'gniecenia', a zaraz potem strasznie zabolała mnie głowa (trwało to chwilę, ale nigdy w życiu nie czułam takiego bólu)
- często mam skurcze mięśni
- problemy z czytaniem - tekst mi się trochę rozmazuje, ale jak się wysilę to mogę czytać
- problemy z oddawaniem moczu - nie zawsze mogę zrobić siku wtedy kiedy chcę, ale nie zdarza się to często
- drżenia dłoni i nóg, a także głowy - tak jakby mi dłoń 'odskakiwała', nie umiem tego wytłumaczyć, albo głowa mi się 'zatrzęsie'; dziwnie to brzmi, ale nie umiem znaleźć innych słów na to
- problemy z koncentracją
- problemy z pamięcią, m.in. jak byłam u neurologa, to nie o wszystkim powiedziałam, bo nie pamiętałam (może z nerwów?), czasami nie pamiętam co robiłam dnia poprzedniego
- podobno bardzo wolno mówię - od wielu osób to słyszałam
- problemy ze słuchem (ale słucham głośno muzyki, może od tego)

Byłam u neuro. Dostałam Divascan na rozrzedzenie migren i miałam za dwa miesiące przyjść. Divascan nie pomógł to lekarz kazał odstawić. Drugie badanie neurologiczne - zawroty głowy, próba palec-nos wyszła dopiero za drugiem razem. Dostałam Cital (nie wiem po co bo nie mam depresji) i Milgammę + skierowanie na MRI z kontrastem. Rezonans wyszedł ok. Żadnych innych badań nie miałam zlecanych. Jak czasami robiłam badania krwi, typu morfologia to zawsze wszystko wychodziło ok.

Dodam że od kilka lat leczę się na Hashimoto. Hormony ok cały czas. No i jestem trochę nerwowa, ale ostatnio mniej.

Aha, i mam 20 lat.

Teraz planuję iśc do okulisty w związku z tymi problemami z czytaniem no i do endokrynologa, bo po prostu wypada mi wizyta kontrolna a dopiero potem ewentualnie do neuro pójdę, tylko że spiszę sobie chyba wszystkie dolegliwości na kartcę, żeby o niczym nie zapomnieć.

Czy mam dodać do listy PSYCHIATRę?

Pomóżcie!

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2011-09-16, 09:21

Witaj Olu :-)

ola.r pisze:Czy mam dodać do listy PSYCHIATRę?

Nie, myślę, że póki co sama sobie doskonale poradzisz.
A skąd to wiem? Sama to napisałaś :-)
ola.r pisze:Teraz planuję iśc do okulisty w związku z tymi problemami z czytaniem no i do endokrynologa, bo po prostu wypada mi wizyta kontrolna a dopiero potem ewentualnie do neuro pójdę, tylko że spiszę sobie chyba wszystkie dolegliwości na kartcę, żeby o niczym nie zapomnieć.

Tak więc masz już gotowy plan i tego się trzymaj, nie zapominając o kartce ;-) Myśli o SM póki co odłóż gdzieś na najbardziej zakurzoną półkę. Postaraj się wyluzować i nabrać dystansu.
Pozdrawiam serdecznie, głowa do góry i trzymaj się :-)
Obrazek

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2011-09-16, 10:23

jak rezonans czysty to SM skreśl ze swojej listy chorób domniemanych........przypuszczam, że to jednak tarczyca tu płata figle :roll:
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

gotye
Posty: 75
Rejestracja: 2011-09-15, 14:06
Lokalizacja: Polska

Postautor: gotye » 2011-09-16, 10:49

zosiasamosia pisze:jak rezonans czysty to SM skreśl ze swojej listy chorób domniemanych........przypuszczam, że to jednak tarczyca tu płata figle :roll:


Po prostu na forum jest całkiem sporo osób z diagnozą SM, a MRI czysty. Dlatego wolałam zapytać. Też mam nadzieję, że to tylko tarczyca....

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2011-09-16, 11:08

ola.r pisze:Po prostu na forum jest całkiem sporo osób z diagnozą SM, a MRI czysty.


hmm....jakbym miała MRI czysty to bym w diagnozę chyba nie uwierzyła :roll: , a może za mało jeszcze wiem ?
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2011-09-22, 16:26

Hejka Olu:)
Zrob porzadek z tarczyca byc moze to wszystko od tego, nie znam sie na tarczycy wogole :D

do psychiatry tez mozna isc to nie smierc i nie diabel :-D pogadac zawsze mozna lekow nie koniecznie trzeba brac.

jak zrobisz porzadek z tarczyca i nadal bedzie cos dokuczalo to pomysl nad badaniami na borelioze.

a teraz mniej stresu i rozmyslania i glowa do gore wszystko bedzie dobrze :lol:
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

Szarlej
Posty: 115
Rejestracja: 2011-07-25, 21:43
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Postautor: Szarlej » 2011-09-22, 20:05

SM z czystym MRI ?
Takiej diagnozy chyba nie postawiłby żaden neurlog, oni raczej nie szastają takimi diagnozami :-)

Awatar użytkownika
a_g_n_e_s
Posty: 3010
Rejestracja: 2007-07-09, 20:36
Wiek: 51
Lokalizacja: Warszawa

Postautor: a_g_n_e_s » 2011-09-22, 20:23

Cześć Ola :) Nie myśl o SM, zrób porządek z tarczycą, sprawdź poziom wit. B12 i/lub magnezu. Nerwy to najgorszy doradca, a czysty rezonans to powód do radości, tym bardziej, że ew. obecność zmian nie zawsze oznacza diagnozę. Głowa do góry, pozdrawiam
"Wszystkie bitwy naszego życia czegoś nas uczą, nawet te, które przegraliśmy" Paulo Coelho

gotye
Posty: 75
Rejestracja: 2011-09-15, 14:06
Lokalizacja: Polska

Postautor: gotye » 2011-09-27, 13:02

Tak czy siak musiałam iść do neurologa po recepty. W badaniu wyszła niezborność ruchów, wzmożone trochę odruchy kolanowe, chwiejna próba romberga czy jakoś tak. Mam odrobinę osłabione czucie po lewej stronie (w ogóle jak chodzę to często mam wrażenie jak by lewa noga była z waty). Pytała się mnie lekarka czy mnie kleszcze nie pokąsały. Szczerze mówiąc nie kojarzę takiej sytuacji, ale wykluczyc tego nie można. Za dwa miesiące mam wizytę i wtedy zobaczymy. Dostalam leki (Milgamma no i ten Cital nieszczęsny). Biorę tez magnez dodatkowo. Wyluzowałam już. Nie myślę o tym. Ale jak tylko mi noga zadrży albo głowa to od razu się przypominają głupoty :P
Nie miałam za to już dawno migreny :)


I jeszcze jedno. Nie jest tak, że sobie wkręcam SM czy na siłę doszukuję się objawów tej choroby. Piszę tu bo pomyślałam, że macie większe niż ja doświadczenia i wiedzę w tego typu dolegliwościach i wiecie jak postępować.

Pozdrawiam

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 60
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2011-09-28, 08:38

ola.r pisze:Nie jest tak, że sobie wkręcam SM

Bardzo dobrze,że szukasz,bo nie wolno bezgranicznie wierzyć lekarzom,choćby diagnoza ze względu na objawy, była tylko formalnością.
Ola,temat chorób neurologicznych jest jak rzeka i tylko prawidłowa diagnoza ( a tak trudno o nią ) może pozwolić nam powalczyć z tą chorobą.I takiej trafnej Ci życzę. :-)
I wyrzuć ze swojej codzienności nerwy.Łatwiej się żyje i o wiele zdrowiej. ;-)
Wojtek

gotye
Posty: 75
Rejestracja: 2011-09-15, 14:06
Lokalizacja: Polska

Postautor: gotye » 2011-09-28, 08:59

I wyrzuć ze swojej codzienności nerwy.


No własnie to jest tak, że kiedyś miałam dużo zmartwień i bardzo emocjonalnie do WSZYSTKIEGO podchodziłam i poza bólami głowy nic się nie działo. No a teraz jest na odwrót - zero zmartwień, a dolegliwości są :(
"There is no reason not to follow your heart"

- Steve Jobs -

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-09-28, 09:02

ola.r pisze:Piszę tu bo pomyślałam, że macie większe niż ja doświadczenia i wiedzę w tego typu dolegliwościach i wiecie jak postępować

Olu ja np. żyję z tym ponad 20 lat ale często łapię się na tym, że wiem....
że nic nie wiem ;-)
Im więcej dowiaduję się o SM, tym więcej mam pytań i wątpliwości co do diagnozy,
dlatego posłuchaj Wojtka...
homag pisze:Ola,temat chorób neurologicznych jest jak rzeka i tylko prawidłowa diagnoza ( a tak trudno o nią ) może pozwolić nam powalczyć z tą chorobą.

i nie poddawaj się, tylko szukaj.
Pozdrawiam cieplutko. :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2011-09-28, 21:05

Witaj,
ircek pisze:Hejka Olu:)
Zrob porzadek z tarczyca byc moze to wszystko od tego, nie znam sie na tarczycy wogole

Zgadzam się, tarczyca może duuużżo namieszać ;-)

homag pisze:Bardzo dobrze,że szukasz,bo nie wolno bezgranicznie wierzyć lekarzom,choćby diagnoza ze względu na objawy, była tylko formalnością.

Masz na forum parę przypadków co wierzyli neurologom, po latach okazało się,że to nie SM ;-) .
Tak dodatkowo zrób sobie badania na boreliozę, chlamydię, mycoplazmy... te dziadostwa mogą namieszać a wpaść na ich trop bardzo trudno.
Więcej znajdziesz z dziale borelioza czy SM, warto poczytać. :-D

gotye
Posty: 75
Rejestracja: 2011-09-15, 14:06
Lokalizacja: Polska

Postautor: gotye » 2011-11-04, 22:31

Cześć.

Chciałam zrobić update.

Objawy te co wypisałam powyżej utrzymują się, poza problemami z oddawaniem moczu. doszło do tego lekkie osłabienie lewej strony ciała. Raz była taka sytuacja, że chciałam wysunąć szufladę ale lew ręka mi sie zatrzymała zaraz przed uchwytem i przez dosłownie 3-4 s nie mogłam nic nią zrobić. Kilka razy jak siedziałam nastąpiło cos w rodzaju wychylenia ciała z pionu i ponownie nie mogłam przez ze 2 sekundy nic na to poradzić. Skonsultowałam się z moją panią neurolog. W czwartek idę na wizytę. Powiedziała przez telefon, że to osłabienie może być subiektywnym odczuciem ale trochę się boję. Powiedziała też że może będzie konieczna obserwacja spzitalana, z nakłuciem lędźwiowym włącznie.

Trochę się boję. Ale nie myślę o tym, a już na pewno nie myślę p SM. Jedyny problem jest taki, że nie uśmiecha mi si.e na razie leżenie w spzitalu bo studia mam i duzo nauki.

Także trzymajcie kciuki ludziska :)
"There is no reason not to follow your heart"

- Steve Jobs -

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2011-11-05, 09:02

ola.r pisze:Jedyny problem jest taki, że nie uśmiecha mi si.e na razie leżenie w spzitalu bo studia mam i duzo nauki.

;-) skąd ja to znam :-D
kciuki trzymam oczywiście :-) i ucz się dziecko, ucz.... :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 93 gości