Strona 2 z 5

: 2011-11-05, 19:29
autor: przytulia
ola.r pisze:Także trzymajcie kciuki ludziska :)


Nie martw się, dasz radę
Obrazek

: 2011-11-12, 04:12
autor: gotye
W czwartek byłam u neuro. Potwierdziła niedowład lewej strony ciała; do tego wygórowane odruchy kolanowe i dodatni objaw romberga. W poniedziałek (14.11) idę do szpitala na co najmniej pięciodniową hospitalizację. Przebadają mnie na wszystkie strony: od punkcji, przez okulistę po zdjęcie płuc... także czeka mnie dużo rozrywek. Mam nadzieję, że to po prostu efekt nerwów, aczkolwiek prawda jest taka, że od dłuższego czasu nie miałam nawet najmniejszych powodów do niepokoju.

Najfajniejsze jest to, że nie będzie mnie na kolosie z mikrobiologii i za to jestem wdzięczna Bogu!!! :23: :23: :23: :23: :23: :23: :23:

: 2011-11-12, 12:23
autor: madlen1985
gotye, zdrówka kochana i wracaj do nas szybko :588: :588:

: 2011-11-24, 00:13
autor: gotye
Update:

Dziś wyszłam ze szpitala. Czekam na szczegółowe wyniki punkcji i badać krwi. MRI kręgosłupa szyjnego ok, EEG ok. Rezonans głowy z września ok, ale ze względu na pogłębiający się niestety niedowład lewej strony do powtórzenia za 2 miesiące. Zdaniem neurologa "lewa strona ciała jest dyskretnie inna"... Wyniki w piątek (2.12) powinny już być. Jeśli chodzi o te drżenia głowy czy podskakiwanie stopy to neurolog powiedział, że są to zaburzenia na tle dystonicznym.

Mam problem z wchodzeniem po schodach i schodzeniem też. Chód jest odrobinę niepewny. Bardziej dokucza mi lewa noga niż ręka. Osłabione trochę czucie mam z tej lewej strony.

PYTANIE MAM: Czy jak będę odbierać w piątek wyniki, powinnam zasugerować jakieś dodatkowe badania, np. EMG albo jakieś inne?

Pozdrawiam
Ola

: 2011-11-24, 18:14
autor: gotye
Kolejny update:

Jak kaszlę lub się bardzo śmieję to boli mnie głowa w okolicy płata ciemieniowego - czy to może być skutek punkcji? Jest tak od kilku dni. Zanim się zaczęło dwa dni wcześniej była punkcja.

Do tego jak schodzę po schodach to trzęsą mi się nogi, a kolana robią jak z waty; bardziej dokucza to po lewej stronie.

Już nie mam siły... nie wiem co robić. Po wyjściu ze szpitala jest gorzej niż było przed; nie ma drastycznej różnicy, ale jednak jest...
Poradźcie mi coś

: 2011-11-26, 15:40
autor: gotye
To pomoże mi ktoś?

Ola

: 2011-11-26, 16:03
autor: Halina
Chętnie bym pomogła, ale nie mam pojęcia co w takim wypadku może pomóc; ja po prostu nie miałam punkcji :13:

: 2011-11-26, 16:30
autor: Beata:)
Olu, wprawdzie punkcję miałam i to nie raz, jednak nie kończyło się to zespołem popunkcyjnym, a możliwe, że właśnie to przechodzisz. Skontaktuj się ze swoim lekarzem, bo tak złe samopoczucie z pewnością wymaga konsultacji. Powinnaś też sporo leżeć i odpoczywać.
Pozdrawiam cieplutko i trzymaj się :-)

: 2011-11-26, 18:28
autor: Jolcia
OLU :-) umnie po punkcji było strasznie przez 3 tygodnie mniałam wszystko :-|

: 2011-11-27, 00:09
autor: Annegret
Olu- możliwe, że to zespół popunkcyjny. Lepiej skonsultuj się z lekarzem. No i odpoczywaj i oszczędzaj się.
Pozdrawiam cieplutko i zdrowia życzę.

: 2011-11-28, 12:58
autor: Szarlej
Cześć,

Ja miałem zespół popunkcyjny, dostałem na to jakieś tabletki z kofeiną, ale i tak musiałem odcierpieć swoje.
To był horror.........

: 2011-11-28, 14:43
autor: gotye
Ja dostałam Ketonal, który w zasadzie mi nie pomaga :(. Cały czas bolą mnie plecy w okolicy nakłucia. W piątek wyniki, zobaczymy co powiedzą...

: 2011-12-03, 00:54
autor: gotye
Z badań wynika że boreliozy nie mam. Nie wiem tylko jaki rodzaj testu to był (czy WB czy coś innego). Czekam na prążki. Generalnie lekarka i rodzina uważają, że sobie uroiłam to wszystko. Strasznie mnie to wkurza! .

Mam pytanie: jeśli nie będzie prążków, to co mam dalej robić? Nie wiem czy wystarczy mi siły na szukanie, tym bardziej że im bardziej dociekam tym więcej niewiadomych się pojawia, np. mam problem z czytaniem, bo mi się tekst rozmazuje czasami i to na początku czytania, także nie wynika to ze 'zmęczenia oczu'. Byłam ostatnio u okulisty, ale się okazało, że żadnej wady wzroku nie mam....

W środę powinny być wyniki prążków. Jeśli będzie ok, to nie wiem jak dalej rozmawiać z lekarką o diagnostyce mojej, bo nie chcę żeby mnie na o. Psychiatryczny wysłała. Możecie mi coś doradzić? Mam ją namawiać na jakieś dodatkowe badania, np. EMG, potencjały lub powtórkę MRI głowy za jakiś czas czy olać sprawę? Do niektórych rzeczy już się przyzwyczaiłam, ale boję się, że się pogorszy mój stan zdrowia, jeśli się w porę nie zainterweniuj.

Pomóżcie proszę...
Ola

Aha, no i dodam, że leczę teraz zapalnie płuc, którego się dorobiłam w szpitalu, a w poniedziałek muszę już wracać na wykłady...

: 2011-12-03, 07:56
autor: renia1286
gotye pisze:Generalnie lekarka i rodzina uważają, że sobie uroiłam to wszystko. Strasznie mnie to wkurza! .

Dobrze to znam Olu, poczekaj jednak na wynik a potem pewnie będziesz musiała zebrać wszystkie i skonsultować z dobrym neurologiem .

: 2011-12-03, 10:25
autor: homag
gotye pisze: Nie wiem tylko jaki rodzaj testu to był


Ola nie jest moim zamiarem namawianie Cię do czegokolwiek, ale rodzaj testu to rzecz kluczowa i mająca ogromny wpływ na wiarygodne wyniki. Często bywa, że nawet te dobre badania za pierwszym razem nie wykryją u nas boreliozy.
Na temat prążków nic Ci nie powiem, bo nie miałem nigdy punkcji.
Właściwie większość objawów jakie daje nam sm można również podporządkować do boreliozy i chorób odkleszczowych i odwrotnie.

Bodajże dr.W ( leczący boreliozę metodą ILADS ) napisał, że 50% zdiagnozowanych sm - owców nie jest wcale chorych na sm, a to powinno dać chyba pewną niepewność tym już zdiagnozowanym.
Może po prostu zrób badania krwi pod kątem borelki i chorób odkleszczowych w rzetelnych miejscach. Jest to wszystko opisane na forum. Tak już jest, że musimy sami zadbać o siebie. :-)