Jestem nosicielką neuroboreliozy, kleszcza takiego, którego pamiętam miałam w 2003roku, bez rumienia. Jednak wcale nie musi rumień wystąpić, by mieć potwierdzenie zakażenia !!! To, że go nie ma nie znaczy, iż nie podłapało się BB...niestety. To tak na marginesie-agrafka01 pisze, że nie przypomina sobie ugryzienia przez kleszcza + rumienia. BB jest bardzo podstępna i imituje wiele chorób, bądź je wywołuje. U mnie np. tachykardia -problemy z sercem. Nigdy ich wcześniej nie było. Palenie skóry, pieczenie, to też objawy BB. Jest ich mnóstwo i choroba u każdego przebiega inaczej. U mnie usadowiła się najbardziej w głowie. Co do nóg-chodzenie, rąk, czy szyi jest w miarę ok, tj. nie mam aż takich z nimi problemów, jak z głową: zawroty, bóle, kłucia, szumy, dudnienia itp. Każdy chory na BB może książkę napisać o swoich dolegliwościach. Pozdrawiam majowo
Janat