Pomóżcie co może mi dolegać

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Małgosia
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-29, 22:09
Lokalizacja: okolice Mmz

Pomóżcie co może mi dolegać

Postautor: Małgosia » 2012-06-30, 17:34

Witam
Na początku się przedstawię mam na imię Małgosia i mam 22 lata.
Byłam wczoraj prywatnie u neurologa i nic mi nie potrafił powiedzieć, kazała Pani zrobić tylko rezonans magnetyczny głowy, nawet nie spojrzała na inne wyniki badań. Cała wizyta trwała 5 min, zapłaciłam 120zł za skierowanie wystawione na rezonans i nie na nfz( a jak spytałam się o cene badania to można się domyśleć mojej reakcji;)). Na nfz dała mi skierowanie do szpitala na oddział neurologii, który jest ponad 100km od mojej miejscowości i jak patrzyłam to tam nawet rezonansu nie wykonują. Czy lekarz prywatny może mi wystawić skierowanie na rezonans na fundusz, bo jeśli tak to pojadę i się wykłucę dlaczego mi od razu nie wystawiła.
Poszłam do neurologa bo zaczęłam widzieć podwójnie utrzymuje mi się już to ponad tydzień. Najpierw byłam u okulisty bo dla mnie logiczne ze jak siadł mi wzrok to najpierw tam się kieruję. Po zbadaniu powiedział ze nie mam żadnej wady wzroku tylko prawe oko „nie dochodzi” ( nie wiem co miał na myśli , kazał wodzić wzrokiem za długopisem) i kazał iść jak najszybciej do neurologa. Obraz rozjeżdża mi się jak patrzę się prosto lub w prawo, jak patrzę w lewo to obraz jest normalny.
Nigdy wcześniej nie miałam problemów ze zdrowiem ale od lutego co chwila coś mi siada. W lutym znikąd zaczęłam źle się czuć bolała mnie głowa, kręciło się strasznie i obraz mi się rozmazywał nie nadążał rejestrować jak np., samochód szybko przejeżdżał i w tedy też delikatnie mi się dwoiło ale patrzenie w dół umożliwiało mi normalne widzenie. Miałam opadnięte powieki i jakoś dziwnie drgały. Zgłosiłam się na izbe przyjęć oddziału okulistycznego. Tam zrobili mi wszystkie badania też dno oka i wszystko wyszło dobrze jedynie miałam delikatne odstępstwo od normy na obu oczach i Pani powiedziała ze na spokojnie kiedyś mogę zrobić badanie na jaskrę ale ze raczej to moja uroda. Po jakimś tyg lub dwóch przeszły problemy więc było dobrze.
Kolejny cios dla mojego organizmu był w maju co tak nagle zrobiły się upały. Wstałam rano i znowu widziałam podwójnie rozmazany obraz, w południe tego dnia miałam tak silne bóle głowy ,ze podczas snu nagle zaczynało mi wirować i zrywałam się do tego cały czas wymiotowałam po każdym posiłku, no i do tego zaburzenia równowagi. Rodzice zawozili mnie kilka razy na izbę przyjęć w nocy a oni odsyłali z proszkami przeciwwymiotnymi do domu w końcu zawieźli mnie do szpitala na Szaserów do Warszawy tam zrobili mi badania krwi i tomografie komputerową głowy i wszystkie badania wyszły również dobrze dostałam w kroplówce jakiś lek przeciwbólowy nie pamiętam już jaki. Niestety to też na długo nie pomogło i z -10kg wzieli mnie na obserwacje do szpitala. Zrobili gastroskopie, usg brzucha, płuc, krew i badania w porządku wychodziły dostawałam jakieś proszki i kroplówki. Po 3 tyg męczarni wszystko ustąpiło. Nie mam żadnej cukrzycy tarczycy bo te badania też miałam robione. Poszłam zrobiłam badania na pasożyty lambrie nic nie wykryto jeszcze teraz dla pewności powtarzam badania na Wolskiej w Warszawie.
No i po tym wszystkim jakoś z 3 tyg temu zaczęła mi drętwieć noga jakoś od biodra przeszło aż do kolana( zaczęłam wtedy brać magnez i witaminy), czuje jakby ścierpła ale do tego się przyzwyczaiłam tylko dziwnie kuśtykam na nią. Miałam też bóle głowy ale nie aż tak mocne jak w maju przeszły i zaczął się problem ze wzrokiem i cały czas widzę podwójnie. Dodam jeszcze że ciśnienie zawsze miałam w normie, jestem osobą chudą z niedowagą ale tak mam od dziecka (geny odziedziczyłam po rodzicach:))
Nie wiem szczerze do jakiej choroby pasują te objawy, ale mnie już denerwuje to ze cały czas coś mi się ostatnio psuje. Podpowiedzcie czy ktoś z was miał podobne problemy i jakie badania powinnam wykonać. I czy może prywatny neurolog wystawić mi skierowanie na rezonans na fundusz? Jakie leki brać, proszki może zastrzyk pomoże na podwójne widzenie?
Przepraszam że tak się rozpisałam ale chciałam wszystko opisać dokładnie.
Pozdrawiam i czekam na jakąś radę.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Małgosia, łącznie zmieniany 1 raz.

homag
Posty: 9019
Rejestracja: 2010-02-10, 17:44
Wiek: 61
Lokalizacja: Podkarpacie

Postautor: homag » 2012-06-30, 18:03

Witaj Małgosia :-)
Objawy nieciekawe i pasujące do wielu chorób. Zajrzyj do tematu sm czy borelioza. Poczytaj. Może w tym kierunku powinnaś sprawdzić. Mi to pasuje do Bb, ale ponieważ leczę się tym kierunku, mam trochę nieobiektywne spojrzenie.
Pozdrawiam.
Wojtek

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-06-30, 18:10

Małgosiu potrzebny Ci neurolog, [ bóle głowy, wymioty, zaburzenia równowagi...]
ale czemu prywatnie , nie lepiej wziąć skierowanie od rodzinnego.?
Małgosia pisze:czy może prywatny neurolog wystawić mi skierowanie na rezonans na fundusz?

Nie wiem na pewno ale myślę, że jak byś poszła tam ze skierowaniem, to wtedy za nic nie płacisz. Nie ma w pobliżu u Ciebie neurologa, który zajął by się badaniami na fundusz? Pozdrawiam. :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Małgosia
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-29, 22:09
Lokalizacja: okolice Mmz

Postautor: Małgosia » 2012-06-30, 20:08

Borelioza to raczej nie bo nigdy kleszcz mnie nie ugryzł.
Mieszkam na wsi więc mamy tylko podstawową opiekę a na neurologa czeka się kilka miesięcy, wiem bo po tym jak w Lutym mialam problemy ze wzrokiem to kazali pojsc mi do neurologa i miałam wizytę mieć w maju ale nie doczekałam bo zaczeły się inne problemy. Może mi to minie, poczekam jeszcze.

Awatar użytkownika
aisza
Posty: 7601
Rejestracja: 2008-08-09, 20:04
Wiek: 56
Lokalizacja: Aleksandrów Kujawski
Kontaktowanie:

Postautor: aisza » 2012-06-30, 22:15

renia1286 pisze:Małgosia napisał/a:
czy może prywatny neurolog wystawić mi skierowanie na rezonans na fundusz?

Przypuszczam,że nie może. Ja tez czasami leczę się prywatnie i zawsze kiedy muszę zrobić rezonans dostaję napisane na karteczce z pieczatką lekarza co to ma być i mam iść do neurologa w swoim rejonie:) żeby wystawił skierowanie.
Przestań mieć pretensje do innych. Bierz odpowiedzialność za każdy swój krok...

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2012-06-30, 23:48

Małgosia, Ja do swojej neuro chodzę prywatnie i na nfz ,ale skierowania wystawia mi tylko w przychodni z nfz.
Jak poczytasz trochę forum to dowiesz się że kleszcz cię ugryzc nie musi żeby mieć bb ;-) Niestety jeśli nie utrafisz na początku w badanie to czeka cię długa diagnostyka.Bo chorób dających takie objawy jest masa. Waźne teź źebyś trafiła na lekarza,który potraktuje cię powaźnie i będzie chciał leczyć.Wierz mi większość z nas boryka się z długimi terminami do lekarza i na badania. :->Nie odpuszczaj ,raczej wyjaśnij takie dolegliwosci.

brumm
Posty: 79
Rejestracja: 2012-05-22, 17:47
Lokalizacja: z miasta

Postautor: brumm » 2012-07-01, 09:51

Małgosia, jestem trochę starsza od Ciebie, ale niewiele ( tak sobie wmawiam, ze niewiele :D ) Ja tez widziałam podwójnie (zez w jednym oku, porażenie nerwu VI), jednak mnie automatycznie położyli na neurologie . Wcześniej miałam jakieś drętwienia, ale zupełnie to ignorowałam.
Badania oczu ok, tomograf ok, dopiero w rezonansie i punkcji wyszły zmiany. Zrobiono mi testy na boreliozę i wyszły dodatnie. Dwojenie samo minęło po kilku tygodniach.

Na forum nikt Cie nie zdiagnozuje :) Jedynie co to możemy Ci podpowiedzieć jakie badania zrobić. Rezonans warto zrobić, ale na NFZ. Szkoda tysiąca złotych :) Te fundusze warto zainwestować w testy na choroby odkleszczowe, np boreliozę. To, ze nie pamiętasz ugryzienia kleszcza, nie oznacza, ze Cie nie ugryzł. Poczytaj poradnik diagnostyki na forum.

Ja bym na Twoim miejscu położyła się do szpitala na kilka dni. Zrobią Ci od reki badania. Mi zrobili tomograf z kontrastem, rezonans, punkcje, dopplera tętnic szyjnych, badania oka, prześwietlenia klatki piersiowej i testy na boreliozę.
To, ze w danym szpitalu nie ma rezonansu, nie znaczy ze Ci go nie zrobią. Nie wiem jak jest w Twojej okolicy, ale w Wawie wiozą do innego szpitala na rezonans. Może spróbuj się położyć na Szaserów?
Proponuje tez badania na poziom witaminy d i b12 (braki tych składników powodują objawy neurologiczne) i próbę tężyczkową - poproś o to w szpitalu, bo prywatnie są to dosyć drogie badania.

A w miedzy czasie, spróbuj wzmocnić swój organizm. Zmień dietę. Jedz dużo warzyw, owoców, ryb, chudego mięsa (drób), chudego nabiału oraz nieoczyszczonych zbóż (niełuskany ryz, otręby, kasza - żeby poprawić przemianę materii). Unikaj słodyczy, białego cukru. Łykaj kwasy omega 3 i olej z wiesiołka. Możesz tez pic olej lniany. Jeśli masz niedowagę, organizm jest slaby i pewnie brakuje mu sporej ilości mikro i makroelementów. Może tez jakiś sport? Nie mowie o maratonach, ale lekkiej gimnastyce w domu. Pij dużo wody niegazowanej niskosodowej, żeby oczyszczać się z toksyn. Tak z 2-3l dziennie. Nawodnienie pomaga na bóle głowy. Możesz dodawać cytrynę lub imbir, polepszy to smak.

i głowa do góry!

Edit: tak sobie pomyślałam, ze jak się zgłosisz do szpitala w Wawie na izbę przyjęć z podwójnym widzeniem i innymi objawami ostrymi to powinni Cie przyjąć. Proponuje Szaserów albo Banacha. To smutne, ale naszym atutem jest wiek. Młode osoby przyjmują z izby przyjęć dużo częściej niż te w średnim wieku. Straszne to i niesprawiedliwe, ale niestety tak jest :(

Małgosia
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-29, 22:09
Lokalizacja: okolice Mmz

Postautor: Małgosia » 2012-07-01, 14:21

Dziękuje za wszystkie rady:)
Mam nadziej, że mi to podwójne widzenie przejdzie bo nie chce włazić na ludzi i się potykać.
Pani neurolog dała mi skierowanie na rezonans ale prywatnie a drugie dała do szpitala na oddział neurologii aż do Sokołowa Podlaskiego ( bo powiedziała ze jest to powiatow) ja mieszkam w okolicach Mińska Mazowieckiego. Czy przyjmą mnie do szpitala czy lepiej wczesniej zadzwonic i sie dopytac (bo moga miec pretensje czemu gdzies blizej nie wypisała mi skierowania)a nie chche jechac na marne 100km.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-07-02, 08:55

Małgosia pisze:Czy przyjmą mnie do szpitala czy lepiej wczesniej zadzwonic i sie dopytac

Możesz zadzwonić na oddział neurologiczny, do szpitala do którego chcesz się położyć i zapytać kiedy masz się zgłosić albo po prostu, jedź na izbę przyjęć tego dnia co szpital ma ostry dyżur i tyle. :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

Awatar użytkownika
roma1134
Posty: 4829
Rejestracja: 2011-01-30, 22:15
Lokalizacja: polska

Postautor: roma1134 » 2012-07-02, 12:59

Małgosiu
żeby zminimalizować efekt podwójnego widzenia i przez to potykania się
ja w czasie takich objawów delikatnie zasłaniałam jedno oko :-/ :-|
i oczywiście wizyta u neurologa

Małgosia
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-29, 22:09
Lokalizacja: okolice Mmz

Postautor: Małgosia » 2012-07-02, 14:25

Zostalam dzisiaj przyjeta na oddzial neurologii bo Pani stwierdzila ze podstawowe badania zle wyazly typu pukanie mloteczkiem i ze mam opadnieta powieke. Mam nadziej ze zrobia szybko badania i szybko wyjde. Juz sie nudze dobrze ze jest cos takiego jak internet w telefonie;)

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-07-02, 21:19

Małgosia pisze: Mam nadziej ze zrobia szybko badania i szybko wyjde

A ja trzymam kciuki za to i żeby Ci pomogli wrócić do normalkności .
'Trzymaj się Małgosiu :-)
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

mucha_tsetse
Posty: 98
Rejestracja: 2012-06-03, 14:51
Lokalizacja: Chodzież
Kontaktowanie:

Postautor: mucha_tsetse » 2012-07-02, 23:10

I ja się przyłączam do życzeń zdrówka :-) Jak już Cię wzięli na oddział to pewnie przebadają w te i sporwotem i dostaniesz odpowiedzi na swoje pytania odnośnie swojego samopoczucia... nie zapomnij naklikać tu co i jak :-)
pozdrawiam :-)
Nadzieję, miłość i radość codziennie uzupełniam wiarą :)

Małgosia
Posty: 15
Rejestracja: 2012-06-29, 22:09
Lokalizacja: okolice Mmz

Postautor: Małgosia » 2012-07-04, 10:48

Wczoraj mialam rezonans glowy i szyji i podany kontrast. Dzis byl obchod i niestety badania wyszly zle powiedzial ze sa podejrzenia co do choroby ale trzeba nakucie ledzwiowe wykonac. Nie chcial powiedziec jaka choroba kazal po poludnu przyjsc do siebie. oczywiscie sie rozbeczalam;( dali mi jakas kroplowke z dziwnym urzadzeniem. Najbardziej boje sie tego nakucia i pobrania plynu ze to trzeba lezec i nie ruszac sie i ze cos sie stanie i inwalida zostane.

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-07-04, 11:04

Najbardziej boje sie tego nakucia i pobrania plynu ze to trzeba lezec i nie ruszac sie i ze cos sie stanie i inwalida zostane.


ja też się bałam, ale nie taki diabeł straszny, wytrzymałam choć kłuli mnie 4 razy :shock:, nie jest to bolesne tylko takie hmmm..........dziwne uczucie jakby mi chcieli rdzeń do strzykawki wciągnąć :roll: , potem owszem trzeba poleżeć (ja leżałam cały dzień ), ale można się ruszać, trochę na boki i takie tam............głowa mnie bolała, ale chyba z samego stresu, zjadłam 2 ibupromy i na tym się skończyło, inwalidą wskutek nakłucia nie zostałam......... ;-)
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 190 gości