Witam kolejny z objawami.

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Witam kolejny z objawami.

Postautor: candyman » 2012-09-13, 09:19

Witam postaram się opisać moje problemy może ktoś z was pomoże mi ukierunkować swoje poszukiwania .

Problemy zaczęły się od 2009 r. kiedy to u mojej narzeczonej zdiagnozowali WZW B ( nie wiem czy to miało wpływ na mnie )
Podczas ćwiczeń na siłowni miałem bule w okolicy wątroby od razu stres i latanie po lekarzach , wszystkie badania na WZW ok usg ok itp , po rentgenie kręgosłupa którego bóle pojawiły się później stwierdzono osteofity i slerotyzację niektórych stawów międzykręgowych. Bóle po około pół roku ustały, tzn kręgosłup pobolewa czasami jak długo leżę.
Następnie też w 2009 r pojawiły się męty w obu oczach które są do dziś i stopniowo ich przybywa.
W 2010 pojawiły się szumy w uszach i są do dziś .
Jestem ogólnie rozdygotany czasami , czasami w nocy drętwieją mi dłonie po tej stronie na której śpię, czasami drętwieje mi palec u nogi ale tylko na chwilę, bywa że jak mam wciśnie sprzęgło to drga mi cała noga. miałem problemy z koncentracją. Do tej pory zwalałem te dolegliwości na stres którego od kilku lat mi nie brakuję wręcz mam go w nadmiarze.
Jakieś dwa miesiące temu wstałem rano z bólem lewej połowy twarzy uczucie jak bym dostał dłonią w twarz , trwało kilka dni i prawie przeszło teraz w tym miejscu mam wrażenie pieczenia tzn czasami pod okiem czasami na skroni , jest to okresowe tzn, raz piecze raz na kilka godzin ok.

I to trochę mnie przeraziło poczytałem w internecie i od razu zdiagnozowałem u siebie SM :) Pierwsza wizyta u neurologa i stwierdzenie że " żadna czerwona lampka się nie zapała " i według niej jest ok . Dostałem skierowanie na Roentgena kręgosłupa szyjnego i tu znowu sklerotyczka stawów między kręgowych. W badaniach krwi ok kilku lat mam wahania ilości płytek krwi raz są poniżej normy raz trochę ponad minimum. I lekko podniesione w rozmazie to leukocyty lum monocyty niedużo i nie zawsze. Czasami drgają mi mięśnie krótkotrwale i mało odczuwalnie po 2 tygodniach brania magnezu znacznie rzadziej.
Teraz czekam na następną wizytę u neurologa i mam nadzieję dostać skierowanie na rezonans.

Pozdrawiam

brumm
Posty: 79
Rejestracja: 2012-05-22, 17:47
Lokalizacja: z miasta

Postautor: brumm » 2012-09-13, 09:39

Witaj na forum!

Ja bym doradziła Ci jednak wyluzowanie, ewentualnie pójścia do psychologa. Wydaje mi się, ze wykrycie poważnej choroby u Twojej partnerki było dla Ciebie traumą i stad Twoje objawy. Dosyć często można to zaobserwować u rodzin pacjentów seropozytywnych czy chorych na B lub C . BTW, wzw B nie boli (dopiero gdy zmiany w wątrobie maja charakter nowotworowy) ;)

Ja bym na Twoim miejscu nie na szukała na siłę choroby. Nie ma żadnych poważnych objawów. To o czym piszesz może wynikać z problemów z kręgosłupem czy braku mikroelementów organizmie. Czy suplementujesz się odpowiednio po siłowni?
Skup się na kręgosłupie i pod tym katem podpytaj neurologa co radzi.

Nie diagnozuj u siebie SM, bo nie masz ku temu przesłanek...

skonka07
Posty: 33
Rejestracja: 2012-09-06, 18:07
Lokalizacja: Łódź

Postautor: skonka07 » 2012-09-13, 20:40

brumm pisze:Nie diagnozuj u siebie SM, bo nie masz ku temu przesłanek...

brumm ma rację,nic na siłę i bez pośpiechu,popełnia się wtedy za dużo błędów,rezonans możesz zrobić,prywatnie,na NFZ coś wykluczy a może coś potwierdzi
U mnie wykrył b.dużo ale nic nie potwierdził,sama dalej szukam przyczyny.
Zrobię po kolei testy na bb,powtórzę rezonans,zobaczymy jakw badaniach z poziomem magnezu,B12 i D3, a jak nic nie wyjdzie to będzie się myśleć dalej...
Ja też panikowałam na początku ,ale trzeba się do tego zabrać systematycznie,bo tylko kasa ucieka a my dalej ciemni.
A informacje z netu też przesiewaj i to przez drobne sito.
Pozdrawiam

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: candyman » 2012-09-16, 13:24

Witam dopóki nie miałem tego mrowienia w okolicach skroni, moje objawy zwalałem na stres . Dopiero po po tym wydarzeniu zacząłem się martwić , teraz czasami drżę jak chory na parkinsona. Co do siłowni to już na nią nie chodzę bo po treningach bolały mnie plecy i drętwiała ich połowa. Z rtg wyszło jeszcze że mam rozszczep łuku S1. Zobaczymy co powie neurolog jak tylko uda mi się do niego zarejestrować.
Pozdrawiam.

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: candyman » 2012-09-27, 08:46

Witam wizyta u neurologa niewiele pomogła. Dostałem leki przeciwdepresyjne , biorę je tydzień jak na razie żadnej poprawy. Uczucie pieczenia twarzy pojawia się cały czas do tego mam dziwne bóle łydek podobne do skurczy lecz pojawiają się okresowo i trwają chwile i z dużo mniejszą intensywnością niż normalny skurcz. Sam nie wiem zamiast się poprawiać co chwile dochodzi coś nowego. Lekarz oczywiście nie widzi możliwości żeby to było SM. Zastanawiam się jeszcze nad boreliozą , miałem w życiu 3 kleszcze ostatni około 5 lat temu.
Zamiast lepiej to psychicznie czuję się coraz gorzej.

Awatar użytkownika
renia1286
Posty: 14352
Rejestracja: 2009-06-20, 09:28
Wiek: 59
Lokalizacja: Warmia

Postautor: renia1286 » 2012-09-27, 10:13

candyman pisze:Zastanawiam się jeszcze nad boreliozą, miałem w życiu 3 kleszcze, ostatni około 5 lat temu.
Zamiast lepiej to psychicznie czuję się coraz gorzej.

Nie zastanawiaj się więc tylko to sprawdź, bo jak jest bb to im szybciej tym lepiej. :-)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez renia1286, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie potrzebuję skrzydeł by latać, potrzebuję ludzi, dzięki którym nie upadnę.

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: candyman » 2012-10-12, 08:58

Witam, ma ktoś z was męty w oku, falowanie głównie liter przy czytaniu? Poza tym mam wrażenie, że czasem delikatnie drga mi obraz ?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez candyman, łącznie zmieniany 1 raz.

leonardo
Posty: 128
Rejestracja: 2012-03-14, 20:29
Lokalizacja: Ww

Postautor: leonardo » 2012-10-14, 23:42

Zrób badania witaminy D-25OH, B12 i jakieś badanie na boreliozę.

Jeśli masz problemy z oczami to koniecznie badanie dna oka u okulisty i potencjały wzrokowe wywołane.

Leki antydepresyjne wcinaj, jeśli ci nie pomogą w 100% to na pewno w jakimś stopniu uspokoją, pocieszą.

Ja z takim objawami chodzę już 5 lat i żadnej diagnozy nie mam.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez leonardo, łącznie zmieniany 1 raz.

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: candyman » 2012-10-16, 08:52

A dokładnie jakie masz objawy i czy robiłeś sobie rezonans głowy? Bo mój lekarz twierdzi, że nie mają już kontraktu, a poza tym to na pewno nie SM.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez candyman, łącznie zmieniany 1 raz.

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: candyman » 2012-11-21, 10:25

Witam, od mojego ostatniego postu minął już jakiś czas, cały czas łykam antydepresanty. Jak na razie mało działają tj. męty i szum w uszach pozostał, drgania/ szarpania mięśni praktyczne zniknęły, są sporadycznie. Mrowienie/ pieczenie okolić skroni znacznie osłabło, ale jest codziennie. Pozostały też delikatne mrowienia w różnych częściach ciała, drżenia rąk i całego ciała, to zależy od dnia i jest z różnym nasileniem. Co do wzroku to oprócz mętów czasami mam wrażenie, że obraz mi drga szczególnie jak patrze w jakiejś odległości na blisko położone siebie linie proste i kanty. W pracy miałem badania i oprócz wysokiego cholesterolu 280 wszystko ok. włącznie z tarczycą. Miałem test na bb, ale ELisa więc mało miarodajny i też ok. Jeżeli do nowego roku nie będzie poprawy to myślę nad zmianą neurologa, bo ten nie reaguje na moje podejrzenia co do SM. Fajnie jakby miał rację, ale jak czytam opisy innych to niektórzy z podobnymi objawami już dawno dostali skierowanie na rezonans.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez candyman, łącznie zmieniany 1 raz.

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Zmiany skórne

Postautor: candyman » 2013-01-07, 13:32

Witam nie wiem czy ma to jakiś związek z SM ale kto pyta nie błądzi. Mam po obu stronach nosa czerwone łuszczące się plamy trochę podobne do tych z tocznia które znikają i pojawiają się co jakiś czas bez leczenia, pojawiające się okresowo czerwone swędzące plamy na klacie które znikają i przestają swędzieć dopiero po rozdrapaniu. Ponadto mam problemy z łupieżem i czerwonymi plamami na głowie. Czy to może pasować do jakiejś choroby dającej też objawy neurologiczne ? Czy jakieś inne cholerstwo ? Wiem że w jakiejś chorobie od kleszczowej są zmiany skórne ale chyba inne.

Teresa...
Posty: 486
Rejestracja: 2009-07-25, 00:58
Lokalizacja: podkarpackie
Kontaktowanie:

Postautor: Teresa... » 2013-01-12, 22:51

Witam.........czytam to chłopie i czytam i widzę ,że Ty masz większe kłopoty ze swoimi objawami niż ja w swojej kadencji chorowania 25 letniego na SM a mogę Cię zapewnić różnie bywało,jednak jeśli mogę Ci coś poradzić to owszem.Poszukaj dobrego psychiatrę a z tymi dolegliwościami skórnymi idż do dermatologa i bierz się do życia bo całe przed Tobą i nie szukaj tego czego niema.
Życzę wszystkiego dobrego w Nowym roku!:)Pozdrawiam
Tylko wtedy, kiedy jest coś ponad życiem, życie staje się piękne

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: candyman » 2013-01-14, 08:09

Psychiatra na pewno się przyda , bo jak na razie objawy jakie mam fizycznie pozwalają mi żyć normalnie gorzej z psychiką bo ta jest na wykończeniu. Nie twierdze że mam SM, po prostu zwalenie przez mojego neurologa wszystkich objawów na nerwicę tylko na podstawie pukania młoteczkiem i rtg kręgosłupa jest mało prawdopodobne. Dlatego ta niepewność mnie dobija.

ada 123
Posty: 2
Rejestracja: 2011-12-15, 19:41
Lokalizacja: małopolska
Kontaktowanie:

Postautor: ada 123 » 2013-01-14, 22:27

Chcesz rady......proszę, neurolog stuka młoteczkiem, taka jego praca, zapewniam Cię "wie co robi", a rtg kregosłupa tez mu dużo mówi, idź prywatnie, zrób rezonans głowy i z tymi wynikami idź do neurologa, on więcej zna się na wynikach niż my, powie Ci na co na pewno nie jesteś chory. A tak od serca, zajmij się życiem, gdybym ja tak reagowała na każde swędzenie, pewnie bym zbzikowała, bierz się do życia, a o dolegliwościach zapomnisz. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ada 123, łącznie zmieniany 1 raz.

candyman
Posty: 41
Rejestracja: 2012-09-13, 08:58
Lokalizacja: Częstochowa

Postautor: candyman » 2015-02-04, 08:03

Witam od kilku dni męczy mnie częstomocz, objawia się tym że zaraz po oddaniu moczu czuje znowu parcie i tak cały dzień. Nie mam problemu z utrzymaniem moczu czy z jego wydaleniem, chodzi tylko o to że cały czas chce mi się sikać. Dodam że nie mam przy tym żadnego pieczenia.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 126 gości