Bardzo ciekawy przypadek. Zapraszam tu

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

szylkretowa
Posty: 1425
Rejestracja: 2008-10-17, 12:04
Lokalizacja: wlkp

Postautor: szylkretowa » 2012-12-09, 18:56

No niekoniecznie tak jest z wyleczeniem. Kobieta w Stanach przyjmowała Doksycyklinę, była leczona według wytycznych standardowych. Po miesiącu zaczęła na nowo mieć dolegliwości. Wiem, że miała wymaz z kolana i znaleziono żywe krętki borreli.
Nie znam do końca historii tej kobiety.
Jak już jesteś taki wiedzący w temacie to chyba powinieneś wiedzieć, że bakterie boreliozy nie lubią krwi ;) i bardzo szybko stamtąd znikają..
Ale chyba o tym wiesz :-)

e: snoopy, ja mówię o tomakinie, który z tego co zauważyłam sam nie choruje.

Miłego wieczoru.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez szylkretowa, łącznie zmieniany 1 raz.

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2012-12-09, 19:08

Może i nie mam boreliozy czy SM, ale mam większą wiedzę w tej dziedzinie niż znakomita większość osób z tego forum - i wiem, że mam odmienne zdanie od Twojego, ale mimo wszystko uważam, że moja opinia jest wartościowa i warto ją przedstawić. Pomimo tego, że jest niewygodna.

Tak w ogóle fajny masz podpis. A co z krajami, w których borelioza nie występuje? Tam nikt nie choruje na stwardnienie rozsiane, SLA czy Parkinsona? Co z ludźmi, którzy całe życie nigdy w lesie nie byli? Skoro ludzie mieszkający na wsi mają setki razy częstszy kontakt z krętkami boreliozy, czemu nie chorują setki razy częściej - tylko rzadziej? Bosz, jak można być tak naiwnym...

Swoją drogą robiłem sobie kiedyś test na boreliozę, wyszły mi dwa paski. Ale zamiast wlewać w siebie antybiotyki - pomyślałem. Spodobało mi się, pomyślałem drugi raz :D No i poczytałem trochę. Okazało się, że dwa paski to ma połowa populacji. I zamiast szukać bakterii, poszukałem normalnych przyczyn swoich problemów zdrowotnych. Kolana mnie bolały. Borelioza? A skąd. Po prostu lata siedzenia przed komputerem doprowadziły do przykurczy zginaczy biodra i zmiany położenia miednicy, przez co rzepka była nierówno ciągnięta. Rozciąganie, korekta fizjoterapeutyczna i kolana jak nowe. Ciągłe infekcje, problemy ze zdrowiem? Znowu winien był komputer i praca w nocy. Test witaminy D wykazał, że prawie w ogóle jej nie miałem w organizmie. Uzupełnienie i wszystko minęło. Na forum gazetowym wmawiano mi, że to na pewno borelioza i że mam leczyć się antybiotykami. Gdybym uwierzył, mógłbym już się przekręcić z powodu niedoboru witaminy D.

snoopy
Posty: 89
Rejestracja: 2010-03-27, 14:58
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: snoopy » 2012-12-09, 19:16

To tak na koniec... każda metoda jest dobra, która prowadzi do celu... każdy niech się leczy jak uważa... szybkiego powrotu do zdrowia, czego Wam i sobie życzę ;-)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez snoopy, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dzień, w którym przestajemy ryzykować to dzień, w którym kładziemy się, aby umrzeć. "

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2012-12-09, 19:20

tomakin,

Tak, wszystkie testy są be, które wykrywają bb, ale wszytko to co Ty uważasz za słuszne to jest OK i cacy :)


Już wiem, że nie chorujesz na SM i propagujesz leczenie alternatywne na SM, więc powiedz skąd masz tyle wiedzy na temat tej choroby! Ja przez 20 lat spotykam co roku na rehabilitacji przeszło 100 osób chorych i uwierz wiem bardzo dużo na temat wszelkich leków cudownych i mniej cudownych, o tym jak ludzie reagują i jak byli, są i pewnie będą źle diagnozowani, znam wielu których faszerowano lekami na SM, a okazywało się, że mają co innego, co roku spotykam wielu, którzy dowiedziawszy się o bb zrobili testy i mają borelkę, a lekarze im to wybijali z głowy...nie odbieraj ludziom chęci do poszukiwania innych przyczyn ich dolegliwości, bo tak jak lekarze wrzucasz ich do worka z SM, a to nie jest miła sprawa.


Już więcej z Tobą nie dyskutuję, bo jeśli znasz takie powiedzenie "że z koniem nie ma co się kopać" to w tym przypadku właśnie tak jest, Ty wiesz wszystko i najlepiej i to co inni powiedzą się nie liczy, na wszystko masz odpowiedz, siedzisz na "wujku Google" i starasz się pokazać jaki z Ciebie kozak, a według mnie jesteś gościem, który sprawia, że ludzie zamiast się badać w każdym możliwym kierunku, z tego często zrezygnują i właśnie to mnie najbardziej boli. Idź prowadź swoją stronkę i tam wciskaj ludziom, aby przestali się badać, leczyć, bo tu są naprawdę chorzy ludzie, którzy potrzebują często wsparcia od ludzi, którzy z SM czy z bb mają jakieś doświadczenie.

Dziękuję za uwagę, niech każdy wyciągnie wnioski czy warto się badać i leczyć i w jaki sposób.
Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego i żadnych chorób i objawów czy to od SM-u czy od boreliozy :)

Pewnie zajrzę tu znowu za jakiś czas, ale z bezmyślnymi końmi nie będę się już kopał.


A, jeszcze jedno, nie pisz na swojej stronie o stentach, że to wybawienie przed SM, bo to totalna bzdura, praktycznie nikt nie uzyskał poprawy po stentach, poza tym nie pleć głupot o tym, że SM jest od złego odżywiania, a jeśli tak twierdzisz to podaj konkrety, może skorzystam i ozdrowieje :).
Jesteś zdrową osobą, nie masz styczności z chorymi, a wypowiadasz się tu, jakbyś był w tym temacie od 50 lat :), z chęcią poczytam co tam masz jeszcze ciekawego, bo zaczynam dostrzegać wiele ciekawych wpisów, może uda Ci się odnaleźć przyczynę zachorowań na SM, czego Ci bardzo życzę, a wujek Google może Ci w tym pomoże :)

Przepraszam, że nie na temat, ale nie mogłem przejść obok tego z boku, już się zamykam, dużo zdrowia wszystkim i trafnych wyborów i diagnoz :)
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ircek, łącznie zmieniany 3 razy.
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

Kulka
Posty: 176
Rejestracja: 2011-11-03, 12:37
Lokalizacja: Zabrze

Postautor: Kulka » 2012-12-09, 20:00

tomakin pisze:Tak, po 2-3 tygodniach antybiotyku infekcja trwająca przykładowo 5 lat znika. To potwierdzono już TYSIĄCE razy. Są tysiące pacjentów, u których potwierdzono boreliozę, którzy mieli różne objawy neurologiczne, którzy dostali 2-3 tygodnie doksycykliny - i całkowicie wyzdrowieli.


Źródło, źródło źródło .. bez tego twoje słowa są warte tyle co nic. To jak to z tym :TT w Polsce? Tak samo jak z tymi tysiącami wyleczonych na doksy? Ej, ale masz takie jakieś myśli, że jesteś mądrzejszy od noblisty? ;p

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2012-12-09, 20:16

Nie, dyskusja schodzi poniżej pewnego poziomu - jak zresztą wszystkie tego typu. Wyciąganie jakiegoś jednego naukowca który coś uważa (ignorując parę tysięcy, którzy uważają coś innego) i naskakiwanie "a co, jesteś od niego mądrzejszy, jesteś?", czepianie się jakiegoś jednego totalnie nieistotnego błędu, po raz kolejny męczenie o podanie źródeł (chyba dwa tygodnie temu podawałem z dziesięć linków do badań). Ja wysiadam. Wlewajcie w siebie te antybiotyki, noście swoje pieniądze tym którzy was zapewniają że to was uzdrowi.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2012-12-09, 23:21

szylkretowa pisze:bo jak narazie widze osoby ktore szukaja pomocy bo sa mieli za krotka terapie,

Nie za bardzo rozumiem to zdanie, ale to nie po raz pierwszy.
Jednak tak z ciekawości zapytam, opierając się oczywiście na wpisach osób z forum, u których cała przygoda trwa już rok, dwa, trzy... Jak długo powinna ona trwać [ta terapia]? Do skutku? Czyli?
Zaznaczam Szylkretowa- tak tylko pytam, bo nie wiem, czy ktokolwiek zadał to pytanie, a tak się składa, że bardzo szanuję te osoby, a widzę same smutne wpisy, lub zaprzestanie pisania.

ircek pisze:A, jeszcze jedno, nie pisz na swojej stronie o stentach, że to wybawienie przed SM, bo to totalna bzdura, praktycznie nikt nie uzyskał poprawy po stentach, poza tym nie pleć głupot o tym, że SM jest od złego odżywiania, a jeśli tak twierdzisz to podaj konkrety, może skorzystam i ozdrowieje

Oooo, Ircek- teraz to się naraziłeś tym chorym [mam na myśli SM oczywiście], którzy szczerze wierzą i w CCSVI i w zbawienny wpływ odpowiedniej diety.

Jak to różni ludzie mają odmienne poglądy - te tylko słuszne oczywiście- prawda?

Założyciel tematu ma teraz całe spektrum różnych informacji, a resztę zostawmy do Jego decyzji. Bartolinio- pozdrawiam i trzymaj się ;-)
Obrazek

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2012-12-09, 23:43

Jeszce raz musze sie wypowiedziec...zaczynam przegladać Twoja stronke o naturalnym leczeniu SM i powiem, ze nie wiem co mam napisac bo to o czym tam wypisujesz i jak suplementacja leczy ludzi i wyleczyła Ciebie z róznych dolegliwosci to jestem w szoku!
Powiem Ci tylko jedno kazdy ma wolna wole i kazdy wybiera dla siebie to co chce, ale nie graj na ludziach i ludzkich chorobach i nie wmawiaj im rzeczy takich że SM mozna wyleczyc za pomoca zazywania siarki DHEA(hormony) czy innych suplementów bo nie wiesz czy ktos ma tych substancji za mało czy nie, a wmawianie im ze jakies dawki napewno pomoga jest hipokryzja...nie wiem czy Ty cos z tego masz, czy tylko lubisz sie szczycic tym, ze masz "wiecej wiedzy" i dzieki temu ludzie będą Ciebie słuchali.

Sam w tym watku przestrzegasz ludzi aby przy boreliozie nie wpadali w paranoje i aby nie zjadali duzych dawek antybiotyków, a sam przy SM zalecasz branie suplementów bez sprawdzenia czy mamy ich za mało! Twoja stronka jest o leczeniu SM suplemantami wiec może dlatego tak ostro atakujesz osoby ktore twierdza, ze niektorzy moga miec borelioze zamiast SM, gdyż wiesz , ze takowe osoby z borelka nie beda zagladały na Twoja stronke!czy moje przypuszczenia maja choć troche kszty prawdy?
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2012-12-09, 23:55

Beata:) pisze: Oooo, Ircek- teraz to się naraziłeś tym chorym [mam na myśli SM oczywiście], którzy szczerze wierzą i w CCSVI i w zbawienny wpływ odpowiedniej diety.

Być może i się naraziłem, choć nigdy nikogo od niczego nie odciągałem, każdy wybiera co chce i to jego wybór, jednak spotykając rzesze osób, które przeszły zabieg wstawienia stentów u nikogo nie było poprawy na tyle widocznej, aby byli z tego zadowoleni, u niektórych poprawiła się ciepłota rąk czy stóp i na tym koniec, więc wmawianie, że to jest lekarstwo na SM nie jest prawdą, no chyba, że nie miałem tego szczęścia i nie spotkałem lub nie słyszałem o takich, którym się znacznie poprawiło, jeśli tacy są to bardzo się ciesze:) i wtedy możecie mnie tu zlinczować :)
Co do diety to tak jak w każdej chorobie czy nawet bez choroby, jedni uważają , że dieta pomaga inni, że nie ma wpływu, więc każdy sam wybiera czy ma tą dietę trzymać czy nie (na pewno zdrowe odżywianie nikomu nie zaszkodziło), powiem tak, jeśli ma komuś pomóc pigułka z wit C niech ją przyjmuje i niech ona działa, oby tylko nie wmawiać innym, że to pomaga na pewno, bo co będzie gdy ktoś uwierzy, a nie będzie efektu terapeutycznego! Czy wtedy nie wpadamy w doła, że miało pomóc, a nie pomogło i ma to odwrotny skutek niż zamierzaliśmy?
Ostatnio zmieniony 2012-12-10, 11:06 przez ircek, łącznie zmieniany 1 raz.
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

Awatar użytkownika
Beata:)

-#Administrator
Posty: 9398
Rejestracja: 2009-02-09, 14:24
Lokalizacja: Toruń

Postautor: Beata:) » 2012-12-10, 00:11

Ircek, bardzo Cię proszę, abyś już nie nadużywał tematu założonego przez Bartolinio. Jeśli chcesz polemizować z Tomakinem - to rób to w >> tym << wątku.

ircek pisze:Co do diety to tak jak w kazdej chorobie czy nawet bez choroby, jedni uwazaja , ze dieta pomaga inni , ze nie ma wpływu, wiec kazdy sam wybiera czy ma ta diete trzymac czy nie (napewno zdrowe odrzywianie nikomu nie zaszkodziło), powiem tak jesli ma komus pomoc pigułka z wit C niech ja przyjmuje i niech ona działa oby tylko nie wmawiac innym ze to pomaga na pewno , bo co bedzie gdy ktos uwierzy a nie bedzie efektu terepeutycznego! czy wtedy nie wpadamy w doła ze miało pomoc a nie pomogło i ma to odwrotny skutek niz zamierzaliśmy?


Pogrubiłam Twoje ważne wg mnie zdania, gdyż...Czy to nie dotyczy wszystkiego, także tak ochoczo opisywanych metod leczenia boreliozy?
Jednak ja tu tylko zarządzam tematami, działami, postami itp. a nie ludzkim losem. Pozdrawiam więc serdecznie i zapraszam też do innych tematów. Ciekawe są :-)
Obrazek

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2012-12-10, 00:17

Miałem już wcześniej zaprzestać polemiki z Tomakinem, ale jak przejrzałem jego stronkę to nie dało się abym nie odpisał.
Już kończę i postaram się trzymać tematu, za niedogodności przepraszam, można oczyścić wątek z niepotrzebnych wpisów.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez ircek, łącznie zmieniany 1 raz.
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2012-12-10, 01:29

Jeszcze tylko na zakończenie dodam, że co prawda nikt nigdy w żaden sposób nie udowodnił skuteczności leczenia SM antybiotykami, ani nawet skuteczności wielomiesięcznej terapii w leczeniu boreliozy, ba, nawet nigdy nie było opisanego pojedynczego przypadku - to jednak w przypadku suplementów są SETKI opublikowanych badań, które dowodzą ich skuteczności. Mniejszej lub większej, ale jednak istniejącej, będącej faktem naukowym.

tomakin
Posty: 316
Rejestracja: 2008-12-08, 09:18
Lokalizacja: jelenia góra
Kontaktowanie:

Postautor: tomakin » 2012-12-10, 03:20

ircek pisze:Twoja stronka jest o leczeniu SM suplementami, więc może dlatego tak ostro atakujesz osoby, które twierdzą, że niektórzy mogą mieć boreliozę zamiast SM, gdyż wiesz, że takowe osoby z borelką nie będą zaglądały na Twoją stronkę! Czy moje przypuszczenia mają choć trochę krzty prawdy?


Oh, przegapiłem ten fragment...

Otóż jak najgoręcej zapraszam na moją stronkę dotyczącą BORELIOZY.

www.borelioza.vegie.pl

Akurat robię update informacji (rano powinno być wszystko na miejscu), chociaż muszę przyznać, że sporo z nich jest mocno nieaktualna - witryna była robiona całe lata temu, kiedy wiedziałem dużo mniej niż teraz.

Z choinki się nie urwałem, już dziesiątki osób z boreliozą - czy to domniemaną, czy faktycznie istniejącą - prosiły mnie o porady. Nie, to nie jest tak, że propaguję jedno, nie znam się na innych. Otóż - znam się, na dodatek bardzo dobrze się znam. Od wielu, wielu lat śledzę to, co medycyna ma do powiedzenia zarówno na temat boreliozy, jak i stwardnienia rozsianego. I jeszcze raz podkreślam - tu nie ma punktów zbieżnych. Jeśli ktoś faktycznie ma boreliozę, chorobę potwierdzoną solidnym Western Blotem to po paru tygodniach antybiotyków jest zdrowy. Mijają mu porażenia, parestezje, fascykulacje, problemy z pamięcią i cała reszta. Tego nie da się pomylić ze zwykłą lekką poprawą samopoczucia jaka czasem występuje w stwardnieniu rozsianym, z delikatnym cofnięciem paraliżu, nie da się pomylić z lekką poprawą jaką daje przeciwbólowy efekt antybiotyków. To już było setki, tysiące razy opisywane w literaturze, od tej reguły wyjątki są - ale bardzo nieliczne.

Nie ma punktów zbieżnych, wśród ludzi którzy załapali boreliozę i mieli przeleczoną, nie ma żadnej zwiększonej zachorowalności na choroby typu Parkinson, SM czy SLA. Nie ma też żadnej zwiększonej zachorowalności na te choroby w regionach, gdzie borelioza jest częstsza, nie ma zmniejszonej w regionach, gdzie w ogóle się jej nie spotyka. Jest nawet odwrotnie - najczęściej na stwardnienie rozsiane chorują ludzie, którzy mają najniższe ryzyko zachorowania na boreliozę, i odwrotnie - ludzie z najwyższym boreliozy ryzykiem chorują najrzadziej na choroby typu SM czy SLA. No, to tak odnośnie podpisu jednej z koleżanek.

Masz boreliozę, bierzesz antybiotyki, jesteś całkowicie albo prawie całkowicie zdrowy, z kolosalną, potężną, gigantyczną *wstaw parę ładnych słów* różnicą między stanem przed antybiotykami i po antybiotykach. Można zapytać o to każdego chorego, który naprawdę był chory, czyli na przykład miał osiem prążków na Western Blocie. Można sprawdzić w setkach publikacji.

Pytam po raz kolejny, czy na tym forum jest chociaż JEDNA osoba, która wyzdrowiała po paru - parunastu tygodniach antybiotyków? Chociaż jedna z tych dziesiątek, które uwierzyły i niekiedy całe lata już oddają kasę "cudotwórcom" czekając na ten upragniony "cud"? Odpowiadając sobie na to pytanie odpowiesz też jak (nie)wielu chorych na SM w rzeczywistości ma boreliozę. I myślę, że będzie to jednocześnie odpowiedzią na pytanie założyciela wątku.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez tomakin, łącznie zmieniany 1 raz.

niusiek84
Posty: 1430
Rejestracja: 2010-07-31, 11:13
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Postautor: niusiek84 » 2012-12-10, 08:22

tomakin, nie wiem czy zauważyłeś, ale temat ten nie dotyczy boleriozy i jej leczenia. A wchodząc tutaj czytam tylko o Twoim zdaniu na temat leczenia ILADS, co mnie zupełnie nie interesuje :roll: .

Bartolinio moim zdaniem masz borelkę. Może warto się przeleczyć i spojrzeć na reakcję organizmu - ale to Twoja decyzja.
Powodzenia.

ircek
Posty: 537
Rejestracja: 2008-06-23, 14:21
Lokalizacja: Północ
Kontaktowanie:

Postautor: ircek » 2012-12-10, 11:24

Bartolinio@ Po raz kolejny proponuję przebadanie się w kierunku boreliozy jak to sugeruje niusiek84, a jak zrobisz to już Twój wybór..to jest tylko forum i nikt Ci tu nic na siłę nie będzie wciskał, według tego co opisałeś możesz mieć dalej boreliozę, więc pierwsze co bym zrobił to badania, a co zrobisz dalej czy będziesz ją leczył i jak to Twój wybór, a być może jest to związane z innymi schorzeniami, jednak na początek badanie w tym kierunku.
Ostatnio zmieniony 2012-12-10, 12:41 przez ircek, łącznie zmieniany 1 raz.
"You`ll Never Walk Alone"
Idąc przez wichry i burze,
Wysoko trzymaj głowę,
I nie obawiaj się ciemności,
Po burzy zawsze świeci słońce.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości