Witam. Pewnie jestem kolejną osobą opisującą tutaj swoje objawy, lecz liczę na Waszą pomoc.
W 2007r. w ciągu trzech dni przestałam niemal widzieć na jedno oko. Postawiono diagnozę zapalenia nerwu wzrokowego. Podano sterydy, lekarze nie wykonali żadnych badań w kierunku przyczyny choroby. Jakiś czas później wzrok zaczął pogarszać się w drugim oku. Był problem z rozpoznawaniem kolorów, kontrastem, wystąpił ból przy poruszaniu gałką. Ponownie zapalenie nerwu wzrokowego. Pani doktor uznała, że jeśli kolejne zapalenia będą ustępowały, nie ma potrzeby zgłaszania się do lekarza za każdym razem. Przebyłam jeszcze kilka takich nawrotów, lecz żadne z nich nie było na tyle groźne jak pierwsze, pogarszał się tylko kontrast, bolały oczy itd, więc zgodnie z zaleceniami nie zgłaszałam się do lekarza.
Dziś znów odczuwam taki jakby nawrót choroby( ból oczu przy poruszaniu, pogorszenie kolorów, kontrastu), lecz znów nie tak ostry jak za pierwszym razem. Niestety do tego doszło parę niepokojących mnie objawów. Przy schylaniu się przechodzi mi 'prąd' przez kręgosłup. Drętwieje prawa ręka, trzęsie się i mrowi. Czuje też tzw. 'mrówki' na policzku. Mam wciąż stan podgorączkowy, jestem nieustannie zmęczona. Kręci mi się też w głowie przy wstawaniu np. z łóżka lecz nie wiem czy to też ma jakieś powiązanie.
Po dzisiejszej wizycie u neurologa nie wiem co mam zrobić. Lekarz stwierdził, że można całkowicie wykluczyć SM na podstawie badań w gabinecie typu dotykanie palcem nosa, przejście po linii prostej itp. bez wykonania jakichkolwiek innych. Dostałam receptę na witaminy I teraz pytanie do Was. Czy jest sens kolejnej wizyty u innego neurologa? Czy naprawdę nie muszę się martwić i wierzyć, że SM jest całkowicie wykluczone?
Pomóżcie, proszę o poradę
Moderator: Beata:)
Pomóżcie, proszę o poradę
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Iza__17, łącznie zmieniany 1 raz.
Iza__17,
Witaj!
Moim zdaniem,powinnaś iść do innego lekarza.
Mam wrażenie z tego co opisujesz, że leczy cię za karę.
Nie da się wykluczyć ani potwierdzić w 100% samymi odruchami,jeśli tak by było to mam Sm.(a nie mam) Od tego są inne badania,MRI,potencjały, ewentualnie punkcja.
Witaminy weź ,nie zaszkodzą.
Witaj!
Moim zdaniem,powinnaś iść do innego lekarza.
Mam wrażenie z tego co opisujesz, że leczy cię za karę.
Nie da się wykluczyć ani potwierdzić w 100% samymi odruchami,jeśli tak by było to mam Sm.(a nie mam) Od tego są inne badania,MRI,potencjały, ewentualnie punkcja.
Witaminy weź ,nie zaszkodzą.
Iza__17, również sądzę, iż powinnaś odwiedzić innego ( dobrego ) neurologa. Ten Twój obecny sprawia wrażenia bardzo niedoświadczonego ( albo olewającego ), bo nie sądzę by po ruchach palca w kierunku nosa dało się postawić diagnozę. A może to geniusz..
Witaminy jak najbardziej sobie zakup i poczytaj forum, dowiesz się tutaj o wiele więcej niż u dziesięciu takich, jak ten Twój obecny, lekarzy.
Witaminy jak najbardziej sobie zakup i poczytaj forum, dowiesz się tutaj o wiele więcej niż u dziesięciu takich, jak ten Twój obecny, lekarzy.
Bardzo dziękuję za odpowiedź. Chciałabym też dodać, że lekarz sugerował się punkcją kręgosłupa oraz rezonansem(przeprowadzone z powodu bólu kręgosłupa), który był wykonany 1,5 roku przed pierwszym zalapeniem nerwu wzrokowego. Czy to możliwe, zeby już wtedy było widać zmiany, a właściwie ich brak i na tej postawie wykluczyć SM?
Iza__17,
A MR miałaś głowy czy tylko kręgosłupa?
Raz czy powtórzyłaś kontrolnie?
Mnie w MR 1 tylko jedna nsp zmiana natomiast MR3 wykazał zmiany, ale całkiem innego rodzaju. Czy lekarz uświadomił cię, że nie tylko Sm powoduje pozagałkowe? W necie takie są informacje.
Ja pozagałkowe miałam 2 krotnie, a nie mam Sm tylko problemy z krążeniem. Od swojej neuro wiem, że jest jeszcze parę innych chorób co też je powoduje.
Jeśli twój lekarz nie chce szukać, idź do innego. Niech spojrzy świeżym okiem
A MR miałaś głowy czy tylko kręgosłupa?
Raz czy powtórzyłaś kontrolnie?
Mnie w MR 1 tylko jedna nsp zmiana natomiast MR3 wykazał zmiany, ale całkiem innego rodzaju. Czy lekarz uświadomił cię, że nie tylko Sm powoduje pozagałkowe? W necie takie są informacje.
Ja pozagałkowe miałam 2 krotnie, a nie mam Sm tylko problemy z krążeniem. Od swojej neuro wiem, że jest jeszcze parę innych chorób co też je powoduje.
Jeśli twój lekarz nie chce szukać, idź do innego. Niech spojrzy świeżym okiem
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Sabri, łącznie zmieniany 1 raz.
MR miałam wtedy tylko raz, wykazał jakieś nieznaczne wypukliny międzykrążkowe. Wtedy jeszcze nie miałam żadnych objawów neurologicznych, byłam z resztą jeszcze mała dziewczynką, miałam 11 lat. Głowy w zasadzie mi nikt nigdy nie przebadał Po drugim nawrocie choroby robiono TK klatki piersiowej, które też wyszło ok. W kolejnych już nie chodziłam do lekarzy, zawsze po krótszym lub dłuższym czasie wszystko ustąpiło samo, choć teraz mój wzrok trochę się pogorszył. Widzę mała, czarna kropke, która jest już od dłuższego czasu i ona raczej nie zniknie.
Tak, lekarz coś wspominał stąd te witaminy( w ulotkach jest napisane, że poprawiają krążenie krwi w mózgu). Powiedział, że jeśli będzie tak jak teraz, to nie ma potrzeby kolejnych wizyt itd. ponieważ wykluczył stay zapalne w mózgu za pomocą tych badań w gabinecie o których już pisałam.
Tak, lekarz coś wspominał stąd te witaminy( w ulotkach jest napisane, że poprawiają krążenie krwi w mózgu). Powiedział, że jeśli będzie tak jak teraz, to nie ma potrzeby kolejnych wizyt itd. ponieważ wykluczył stay zapalne w mózgu za pomocą tych badań w gabinecie o których już pisałam.
Sabri nie wiem jak Ci dziękować
Nie, nigdy nie miałam robionego MR głowy. Mam 17 lat Ostatnie badania w tym kierunku miałam jakieś 3 lata temu, podczas drugiego nawrotu choroby, więc nie wiem czy są one jeszcze aktualne czy nie. Potencjałów wzrokowych też na żadnym z wypisów nie ma.
Okulistę odwiedziłam jeszcze przed neurologiem, zrobiła tylko ogólne badania i stwierdziła że nic nie widzi. Na ich podstawie, uznała tylko, że w jednym oku wzrok jest troche gorszy i gorzej widzę kolory.
Nie, nigdy nie miałam robionego MR głowy. Mam 17 lat Ostatnie badania w tym kierunku miałam jakieś 3 lata temu, podczas drugiego nawrotu choroby, więc nie wiem czy są one jeszcze aktualne czy nie. Potencjałów wzrokowych też na żadnym z wypisów nie ma.
Okulistę odwiedziłam jeszcze przed neurologiem, zrobiła tylko ogólne badania i stwierdziła że nic nie widzi. Na ich podstawie, uznała tylko, że w jednym oku wzrok jest troche gorszy i gorzej widzę kolory.
Iza__17, Mając 17 lat nie masz zbyt dużego wyboru w neurologach.Niestety chyba musisz poczekać do 18 i iść do innego lekarza.
Pocieszeniem dla Ciebie może być to ,że ja nie słyszałam o SM.,które zaczęło by się w takim młodym wieku,a piszesz,że problemy masz już od dawna.
Może to być całkiem inna jednostka chorobowa,ale tego bez odpowiednich badań nie da się stwierdzić.
Bierz witaminy i staraj się być aktywna fizycznie.
Pozdrawiam
Pocieszeniem dla Ciebie może być to ,że ja nie słyszałam o SM.,które zaczęło by się w takim młodym wieku,a piszesz,że problemy masz już od dawna.
Może to być całkiem inna jednostka chorobowa,ale tego bez odpowiednich badań nie da się stwierdzić.
Bierz witaminy i staraj się być aktywna fizycznie.
Pozdrawiam
Iza__17, w wolnej chwili zajrzyj do tematu, który dotyczy nawet młodszych ludzików od Ciebie Kliknij >> tutaj << .
Pozdrawiam bardzo serdecznie i głowa do góry
Pozdrawiam bardzo serdecznie i głowa do góry
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 221 gości