Pomóżcie proszę...

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-09-13, 18:49

ZZSK- Zesztywniające zapalenie stawów kregosłupa
Musi byc dobrze!!

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-10-04, 11:39

Witam!
Mam chwilke czasu więc spróbuje w skrócie strescić moja "przygodę" ze zdrowiem. Moze komus sie przyda.Nowych forumowiczów jak widze ciągle przybywa..

Listopad 2012; wszystko zaczeło sie nagle po dźwignieciu bardzo ciezkiego przedmiotu. Byłem wkurzony, ze musze robic to znowu Ja (a juz przed strasznie bolało mnie w ledźwiach)do tego kolejny raz zostałem oszukany na pieniadze itd...

Osłabione nogi, szczególnie od kolan w dół, do samych palców. Dziwne czucie stóp, szczególnie prawej. Ból i szczypanie w stawach skokowych.
Później wraz z kolejnymi dniami dochodziły rózne inne rzeczy.
Ból w kroczu, w pachwinach. Ból całego pasa i ud.
Ból rak, pózniej mrowienia dretwienia i uczucie silnie naciagnietej skóry łącznie z twarzą.
Na sam koniec pojawił sie ból oka, problemy z widzeniem oraz fascykulacje mięśni na całym ciele.

Czyli od kiedy sie zaczeło (poczatek listopada) do połowy grudnia miałem juz wszystkie te objawy, z którymi borykam sie do dzisiaj. Myślałem ze zwariuje.

Zrobiłem szereg badań, które wyszły dobrze. Wiec zaczęto mnie kierować do psychiatry.
Oczywiście byłem kilkakrotnie, w zasadzie chodzę ciągle co jakis czas.
Psychiatra wykluczył nerwice i inne zaburzenia, które mogłyby powodować u mnie takie dolegliwości.

W końcu po kolejnym pobycie w szpitalu zauważono u mnie fascykulacje i nierówne źrenice....i co i nic.
Za miesiąc minie rok odkad sie zaczęło, a Ja nadal mam wszystkie te dolegliwości, jednak na całe szczescie wszystkie one osłabły.
A lekarze rozkładaja ręce i kiwaja głowami jakbym im opowiadał jakąś bajeczke, a sam bym był kosmita.


Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez SDaniell83, łącznie zmieniany 1 raz.
Musi byc dobrze!!

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2014-02-27, 22:56

Witajcie.
Dawno mnie tu nie było...bo odpusciłem troche.
Na całe szczescie jest lepiej.Bywa róznie ale nie jest zle.
Według lekarzy to nerwica ,według psychiatrów to nie nierwica i tak ciagle..
ważne ze jest lepiej.
Pozdrawiam
Musi byc dobrze!!

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2014-02-28, 08:42

SDaniell83 pisze:bo odpusciłem troche.


czasem tak trzeba ,aby móc powiedzieć

SDaniell83 pisze:Na całe szczescie jest lepiej


Bardzo mnie to cieszy.Może to był tylko incydent ,który się już nigdy nie powtórzy.Miejmy taką nadzieję,póki co ciesz się poprawą ,a ja razem z Tobą
:21:
Obrazek

pawel_wlkp
Posty: 1826
Rejestracja: 2013-05-09, 09:51
Wiek: 50
Lokalizacja: okolice Poznania
Kontaktowanie:

Postautor: pawel_wlkp » 2014-02-28, 20:25

Gratuluję Daniel podejścia do tematu!!! :-) Wiadomo są w życiu gorsze dni i są lepsze, ja tych gorszych już nie pamietam ;-) I jak sam sobie pisałem" Nigdy nie jest aż tak źle, By nie mogło być gorzej" Tobie tez życzę takiego podejścia do choroby,jakakolwiek by nie była.Pozdrawiam :-)
Budząc się rano, pomyśl jaki to wspaniały skarb żyć, oddychać i móc się radować....

aidi
Posty: 444
Rejestracja: 2011-06-10, 19:37
Lokalizacja: dolnośląskie

Postautor: aidi » 2014-03-06, 11:33

SDaniell83 pisze:Witajcie.
Dawno mnie tu nie było...bo odpusciłem troche.
Na całe szczescie jest lepiej.Bywa róznie ale nie jest zle.
Według lekarzy to nerwica ,według psychiatrów to nie nierwica i tak ciagle..
ważne ze jest lepiej.
Pozdrawiam


Powiem ci -super podejście, wychodzę z tego samego założenia,staram się robić tak,żeby było lepiej, uczę się siebie od nowa i nie zastanawiam się co to było ( czy jest -póki śpi jest ok)

Powodzenia.

RainbowMiki
Posty: 3
Rejestracja: 2014-09-14, 20:45
Lokalizacja: Katowice
Kontaktowanie:

Postautor: RainbowMiki » 2014-09-14, 23:48

Lekarze: nerwica
Psychiatrzy: nie nerwica

Jakbym słyszała swoją diagnozę... Sama już nie wiem, czy nerwica na prawdę potrafi dać TAKIEGO kopa, że aż takie rzeczy się pod nią podpisuje?

No nic, życzę ci dużo uśmiechu na twarzy i jak najmniej problemów ze zdrowiem :) I tak trzymać z dobrym podejściem!

Awatar użytkownika
Wopa
Posty: 627
Rejestracja: 2011-01-09, 11:10
Wiek: 66
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Wopa » 2014-09-16, 11:59

SDaniell83 pisze:Osłabione nogi, szczególnie od kolan w dół, do samych palców. Dziwne czucie stóp, szczególnie prawej............
Później wraz z kolejnymi dniami dochodziły rózne inne rzeczy.
..........Ból całego pasa i ud.
Ból rak, pózniej mrowienia dretwienia i uczucie silnie naciagnietej skóry łącznie z twarzą.
Na sam koniec pojawił sie ból oka, problemy z widzeniem

Dokładnie podobne objawy które miałem tuż przed rozpoznaniem SM. /wyciąłem te objawy których u mnie nie było/. Jedyne badanie które rozpoznaje czy to jest SM to: rezonans głowy i badanie płynu mózgowo-rdzeniowego czyli punkcja w kregosłup pod kątem boleriozy tzw. Immunochemia oraz pod kątem SM czyli badanie prążków oligoklonalnych czyli wynik IgG . Jeżeli takich badań nie miałeś to nikt ci nie wyelimonował tych chorób.
Dzień dzisiejszy, jutro należeć bedzie już do przeszłości, a jutra nie wolno nam zmarnować


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 49 gości