Co to może być?

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Mag.g
Posty: 4
Rejestracja: 2012-12-28, 14:46
Lokalizacja: Pomorze

Co to może być?

Postautor: Mag.g » 2012-12-28, 14:51

Witajcie. Od paru miesięcy mam różne objawy, które mnie niepokoją. Zaczęło się od lekkich zawrotów głowy, później osłabienie mięśni, czasami drżenie mięśni przy chodzeniu, uczucie jakby nie moich kończyn. 2 razy zdarzyło się także dziwne uczucie otępienia trwające przez chwile. Badanie krwi, moczu i żelaza w porządku, EEG ok, laryngolog też nic nie stwierdził. Podstawowe odruchy neurologiczne były w normie, a na rezonans już nie dostałam skierowania. Zapewne powinnam wykonać to badanie? Obawiam się, że może to być Sm albo borelioza. Czasami zdarzają się lekkie tiki mięśni, a ostatnio parę dni utrzymywał się stan podgorączkowy.
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez Mag.g, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
zosiasamosia
Posty: 5081
Rejestracja: 2011-07-26, 12:28
Lokalizacja: Całkiem fajna ;)

Postautor: zosiasamosia » 2012-12-28, 23:12

Witaj na forum Mag.g :-)
Mag.g pisze:Podstawowe odruchy neurologiczne były w normie, a na rezonans już nie dostałam skierowania. Zapewne powinnam wykonać to badanie? Obawiam się, że może to być Sm albo borelioza.
Nie potrafię powiedzieć co Ci dolega, ale moim skromnym zdaniem nie jest to Sm. Przede wszystkim masz prawidłowe odruchy neurologiczne, a to ma duże znaczenie i świadczy o stanie naszego układu nerwowego. Z tej to przyczyny również lekarz nie widział potrzeby kierować Cię na rezonans.
Wydaje mi się, że powinnaś szukać w innym kierunku. Z pewnością ktoś z użytkowników naszego forum, wiedziony doświadczeniem podpowie Ci, z której strony spojrzeć na nurtujące Cię dolegliwości.
.........jest coś, co Nas łączy....... :wink:

kasia37
Posty: 211
Rejestracja: 2009-02-02, 23:59
Lokalizacja: Wrocław

Postautor: kasia37 » 2012-12-29, 14:42

Ja bym tak od razu nie wykluczała SM. Ja od samego początku choroby mam prawidłowe odruchy neurologiczne, nawet jak miałam pierwszy rzut też były w porządku. Tylko, że ja się sama uparłam i zrobiłam rezonans prywatnie i dopiero wtedy mnie wzięli na badania do szpitala, które potwierdziły, że to SM.
Radzę więc zrobić więcej badań. Lepiej wiedzieć z czym człowiek ma do czynienia :)
http://www.katarzynadebska.pl/

„Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać” – Walt Disney

Mag.g
Posty: 4
Rejestracja: 2012-12-28, 14:46
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Mag.g » 2012-12-29, 17:28

Dziękuje za odpowiedzi. Na pewno będę dalej szukać znowu pójdę do lekarza rodzinnego pewnie zleci mi jeszcze inne badania. I do okulisty.
Dziś dla odmiany czuje bardziej ból mięśni niż osłabienie. Ogólnie lepiej się czuje raczej na świeżym powietrzu niż w dusznych pomieszczeniach - wtedy najgorzej. I pomaga mi zielona herbata - może ktoś ma podobnie..

marekpiotr1984
Posty: 5
Rejestracja: 2012-12-31, 11:13
Lokalizacja: Polska

Postautor: marekpiotr1984 » 2013-01-03, 00:11

Ja mam podobnie, nawet bardzo ale żadnych badań nie robiłem... Teraz to się nawet boję. Z tym, że ja zawsze te objawy przyklejałem do pracy i do braku witamin i takich tam,a te taki jakby tiki szczególnie dlatego że witamin nie miałem... Nigdy bym nie wziął pod uwagę że to mogło by być SM. A zielonej herbaty nie piję bop nie lubie:)

Mag.g
Posty: 4
Rejestracja: 2012-12-28, 14:46
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Mag.g » 2013-01-23, 14:46

Cześć Wam ponownie. Jakby ktoś chciał wiedzieć i komuś to pomogło to moje objawy o których tu wcześniej pisałam to z powodu nerwicy .. jak macie jakieś dziwne objawy to lepiej nie czytajcie za dużo o tym ;)

Awatar użytkownika
sylseb
Posty: 1412
Rejestracja: 2012-02-16, 13:27
Wiek: 54
Lokalizacja: Łódź

Postautor: sylseb » 2013-01-23, 18:33

Mag.g pisze:Cześć Wam ponownie. Jakby ktoś chciał wiedzieć i komuś to pomogło to moje objawy o których tu wcześniej pisałam to z powodu nerwicy .. jak macie jakieś dziwne objawy to lepiej nie czytajcie za dużo o tym ;)

Kurcze, to co nasz umysł potrafi z nami zrobić, to jest niesamowite. Wiadomo, że nie należy wszystkiego zwalać na nerwicę, ale na pewno odstawienie dr Google'a pomaga :mrgreen: I piszę to ja, która zdiagnozowała u siebie raka wątroby... jakieś 6 czy 7 lat temu. Co prawda SM też podejrzewałam (niestety, tu miałam rację :-/), ale nie wpadłam na to, żeby szukać w necie. Na szczęście :mrgreen:
Co nie zmienia postaci rzeczy, żeby dobrze było zorientować się dlaczego masz somatyzację aż na takim poziomie, z tym trzeba walczyć, bo się wykończysz.
Pozdrawiam
SylwiU

SDaniell83
Posty: 225
Rejestracja: 2012-12-23, 11:53
Lokalizacja: Pruszków
Kontaktowanie:

Postautor: SDaniell83 » 2013-01-23, 20:11

sylseb pisze:
Mag.g pisze:Cześć Wam ponownie. Jakby ktoś chciał wiedzieć i komuś to pomogło to moje objawy o których tu wcześniej pisałam to z powodu nerwicy .. jak macie jakieś dziwne objawy to lepiej nie czytajcie za dużo o tym ;)

Kurcze, to co nasz umysł potrafi z nami zrobić, to jest niesamowite. Wiadomo, że nie należy wszystkiego zwalać na nerwicę, ale na pewno odstawienie dr Google'a pomaga :mrgreen: I piszę to ja, która zdiagnozowała u siebie raka wątroby... jakieś 6 czy 7 lat temu. Co prawda SM też podejrzewałam (niestety, tu miałam rację :-/), ale nie wpadłam na to, żeby szukać w necie. Na szczęście :mrgreen:
Co nie zmienia postaci rzeczy, żeby dobrze było zorientować się dlaczego masz somatyzację aż na takim poziomie, z tym trzeba walczyć, bo się wykończysz.


A skad masz pewnosc ze to nerwica?? Bo Ja czytałem duzo, teraz mniej, ale objawy jak nie odpuszczaja tak nie odpusciły, a nawet bym powiedział, ze jest gorzej...a sie uspokoiłem i wrócilem nawet do pracy...ale musze zaciskac zeby tak mnie bola nogi...ehhhh

I mam awersje jak ktos mi wmawia nerwice gdy mnie boli jak cholera...
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez SDaniell83, łącznie zmieniany 1 raz.
Musi byc dobrze!!

Mag.g
Posty: 4
Rejestracja: 2012-12-28, 14:46
Lokalizacja: Pomorze

Postautor: Mag.g » 2013-02-02, 15:40

Szczerze to byłam u dobrego irydologa a teraz to jestem już totalnie pewna że to nerwica. Czuję się zdecydowanie lepiej niż wcześniej jak się zamartwiałam i zastanawiałam co mi jest. Objawy praktycznie ustąpiły. Ogólnie jestem nerwową osobą a jak doszło to takie właśnie objawy powstały... a w sumie to zaczęłam się martwić przez coś innego a potem tylko się nakręcałam.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 52 gości