Moje objawy

[skrt]

Witam, mam na imie Krzysztof i mam 23 lata. Prosze o pomoc, mianowicie w lutym gdy sie obudzilem jak szybko sie gdzies spojrzalem to dopiero po chwili ustawiala mi sie odpowiednia ostrosc. Drugiego dnia bylo gorzej, zaczelo mi sie dwoic w i zamazywac lecz kazdym jednym okiem widzialem lepiej niz obuocznie. Poszedlem do okulisty, ktory powiedzial, ze jest wszystko wporzadku lecz zalecil konsultacje neurologiczna i badanie tarczycy i cukru. Po wizycie neurologa, ktory napisal brak odruchow patologicznych i ubytkowych udalem sie do lekarza rodzinnego po skierowanie do szpitala i przy okazji mialem zrobiona morfologie krwi oraz tsh i cukier, wszystko wyszlo OK oprocz tego, ze lekarz wykryl u mnie nadcisnienie tetnicze miedzy 150/80 a 170/90 i tetno tez od 90 do 110. W szpitalu okulista tez powiedzial, ze nic takiego nie widzi i ze byc moze pojawil sie jakis zez. Dostalem skierowanie do poradni leczenia zeza jednak w tej poradni lekarz powiedzial, ze na pewno zeza zadnego nie ma tylko to skurcz akomodacji oka. W miedzy czasie po 5 dniach dwojenie ustapilo. Jednak ja caly czas bylem nekany opiniami pani, ktora zapisywala mnie na druga wizyte do poradni opinie typu "No ja nie wiem ja bym to sprawdzila, bo to byl pewnie objaw powaznej choroby", tak samo moj lekarz rodzinny mowil, ze to pewnie cos powaznego. Zaczelem czytac czy to na pewno byl skurcz akomodacji i trafilo na strone sm i gdy obejrzalem pierwszy film, chodzi mi o ten eksperyment ze strony, od razu zbladlem i zaczelem czytac o tej chorobie i po kilku dniach mialem dziwne uczucie pod stopa oraz pojawil mi sie prad, ktory szedl po kregoslupie przy pochylaniu glowy o ile te zaburzenia czucia moglem sobie wyczytac to o tym pradzie nie przeczytalem. Jeszcze raz z tymi objawami udalem do juz do innego neurologa, ktory powiedzial, ze z tym co mowie cos sie powinno wiazac w badaniach, a u mnie w dalszym ciagu wszystkie odruchy sa bez zmian i teraz nie wiem co mam robic, gdzie sie udac. Z gory przepraszam za brak polskich znakow oraz za tekst, ale pisze w strasznych nerwach. I pytanie czy to moglo byc PZNW?? Zapomnialem dodac teraz objawy jakie mam to nieustanne drganie pod powieka oraz przy pochylaniu glowy czuje ucisk w posladkach i mrowienie w nogach. Pozdrawiam.

[yanomc]

nie napisałeś co na to neurolodzy rezonans ci robili

[skrt]

Bylem u 3 neurologow i kazdy po badaniu swoim mloteczkiem mowi, ze tutaj nie ma zadnej choroby, ze z tym co mowie wiaza sie jakies odruchy, a u mnie nic.

[Iza__17]

W moim przypadku pierwszy neurolog wykluczył sm poprzez odruchy, ale niestety błędnie. Poprzez badanie młoteczkiem nie można potwierdzić lub wykluczyć tak poważnej choroby Myślę, że rezonans byłby konieczny, chociaż dla własnego spokoju ;P

[yanomc]

niechby się tym młoteczkiem w głowe stuknał

[skrt]

Tylko zastanawiam sie bo tez jestem typem hipochondryka. Czesto jak mnie cos bolalo to wyczytywalem sobie choroby przez to mysle ze napewno mam jakas nerwice. Jestem ciekaw czy jak bym nie czytal o tym to czy tez bym dostal tych objawow chodzi mi o pochylanie glowy. Bo niestety to ze zle widzialem bylo faktem. Nie wiem jakos ciezko mi uwiezyc w ten skurcz akomodacji chociaz wlasnie ten ostatni okulista z poradni leczenia zeza mowil ze byc moze od nadcisnienia tak zle widzialem. Ale kurcze ja bylem u 5 okulistow i kazdy mowil co innego. Aha zapomnialem dodac objaw przy pochylaniu glowy przechodzi mi przy stosowaniu witaminy B1 i jest mniejszy gdy siedze bardziej wyprostowany.

[yanomc]

to jak byłes u trzech neurologow to ich badanie ograniczyło się do młoteczka

[skrt]

Tak za kazdym razem na tym sie konczylo. Ale wlasnie mysle, ze wtedy jak zle widzialem nie bylem dobrze zdiagnozowany jeden okulista widzial zez pionowy, drugi zez jakis egzo nie pamietam dokladniie, a trzeci skurcz akomodacji oka i jak tutaj im wierzyc.

[joanna_nick]

Krzysztof - nikt tu na forum nie powie Ci czy to może być PZNW ani czy powinieneś obawiać się w związku z tym sm... ale po pierwsze PZNW może występować niezależnie od sm, bynajmniej nie trzeba zachorować na stwardnienie rozsiane, żeby przejść i to czasami niejednokrotnie zapalenie nerwu wzrokowego.

Po drugie - nerwy i stres pogarszają samopoczucie przy każdej dolegliwości - więc jeśli masz się tak denerwować, mimo iż w sumie z oczami się uspokoiło, to radziłabym Ci faktycznie zrobić rezonans magnetyczny mózgu - niestety w tej sytuacji będziesz musiał raczej za badanie zapłacić, bo nie mając podstaw lekarz nie wypisze skierowania.

No i dobrze byłoby żebyś sobie kupił aparat do mierzenia ciśnienia i sprawdzał, jak to u Ciebie wygląda, bo wyniki które podajesz są dla Twojego wieku stanowczo za wysokie, a za wysokie ciśnienie może także nieźle namieszać w organizmie.

Trzymaj się!

[skrt]

Wlasnie wiesz juz bylem u kardiologa, mam przepisane tabletki i od miesiaca cisnienie mam ksiazkowe tak samo jak i tetno 120/60 60. Pierwszy raz zauwazylem taki skok cisnienia wlasnie podczas tego zlego widzenia, wczesniej bylo oki. Nie wiem co radzicie, czy dalej drazyc temat sm u neurologow czy moze jakis psycholog. Z chorob, ktore sobie juz sobie diagnozowalem wczesniej, bo np wezel chlonny mi sie powiekszyl bylo juz ziarnica zlosliwa, rak jadra, poniewaz pojawila sie jakas torbiel ostatnio czesto krwawia mi dziasla i tez juz myslalem, ze mam raka pluc.

[leonardo]

zrób sobie badanie VEP.