Gorąca prośba o odpowiedź

Niezdiagnozowani

Moderator: Beata:)

Sabri
Posty: 560
Rejestracja: 2011-02-28, 14:29
Wiek: 41
Lokalizacja: Sosnowiec

Postautor: Sabri » 2013-09-18, 06:54

[Co innego nam pozostaje Sabri?


Zostaje myślenie pozytywne,odwracanie uwagi od tych złych myśli dobrym nastawieniem .Wiem ,że to bardzo trudne,ale wykonalne.Też jestem bez diagnozy i szybko się na nią nie zapowiada ;-)
Natomiast staram się żyć jak najbardziej normalnie,mimo ,że schody często zaliczam na czworaka ;-) tu mogłabym bez końca.
Jeśli chodzi o diagnostykę to trzeba ugryżć wiele dziedzin nie tylko neurologię.
Na ignorancję lekarzy trzeba się uodpornić i szukać aż znajdzie się takiego ,który podejdzie poważnie.Póki co kupić sobie dobry zestaw witamin i magnez (nawet jak ma się go w normie to pomaga,tym z diagnozą też) i uzbroić się w cierpliwość szukając dalej przyczyn.To jest wątek jana, :-) jeśli chodzi o długie diagnozowanie się to sporo info znajdziecie w atypowych ;-)
Pozdrawiam
Obrazek

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-09-18, 18:58

Janie, a mam takie pytanie. Masz może tak, że po dluuuuugim spacerze - dla mnie to ponad 4 km odczuwasz takie trzaski w nogach? Jakby coś pękało w nich albo pełzało, ale dużo bardziej intensywnie? Ja to odczuwam tak, jakby mi malutkie naczynia pękały w różnych częściach ciała. Masz też takie coś?
Ostatnio zmieniony 2013-09-18, 22:15 przez ana1212, łącznie zmieniany 1 raz.

jan123
Posty: 25
Rejestracja: 2013-07-25, 23:11
Lokalizacja: Poznan/Konin

Postautor: jan123 » 2013-09-18, 20:24

ana1212 pisze:Tez zaczynam myslec o SLA... Dzis mam prady w nodze jak wstane :/ cos nowego. Prazkow mi nie badano. Bylam nawet u psychiatry. Stwierdzila, ze najpierw musze wykluczyc wszystkie mozliwe choroby by lekarze twierdzili, ze to nerwica czy depresja. A to byla moja ostatnia nadzieja :(


No to masz podwójne szczęście. Po pierwsze masz "szanse" na coś łagodniejszego. Sm często z MRI nie wychodzi, trzeba przebadać prążki koniecznie.

Dwa, Psni Psychiatra bardzo mądrze postąpiła. Gorzej jak mi czy innym z tego forum SDaniel neurolodzy po kolei sugerują depresję nerwicę...Byłem u trzech i mniej lub bardziej wprost słyszałem takie "mądrości".

A taka diagnoza powinna być stawiana po wykluczeniu wszelkich przyczyn somatycznych.

Oby się okazało, że jednak na nich nie chorujesz.

ana1212 pisze:Janie a mam takie pytanie. Masz mze tak, ze po dluuuuugim spacerze - dla mnie to ponad 4 km odczuwasz takie trzaki w nogach? Jakby cos pekalo w nich albo pelzalo ale duzo bardziej intensywnie? Ja to idczuwam tak, jakby mi malutkie naczyna pekaly w oznych czesciach ciala. Masz tez takie cos?


Nie, ale mam takie jakby zakwasy, nadmiernie zmęczone mięśnie.

Dzisiaj na przykład tak miałem, polatałem w pracy trochę po schodach, a zmęczenie nóg totalnie niewspółmierne do poniesionego wysiłku. Jakby lekkie pieczenie.

Ola92 pisze:Mnie też lekarze ignorowali na początku i stwierdzili, że to ze stresu...Z tym że ja miałam zmiany w rezonansie (uznane za okołopłodowe) i kolejne pojawiły się ponad 1,5 roku później, ale wtedy też mieli to gdzieś. Dopiero jak z wielką łaską ktoś machnął mi rezonans rdzenia to złapali aktywną zmianę!
Z jednej strony ignorancja lekarzy i rutyna...Nawet nie chce im się porządnie przebadać pacjenta...
Ale z drugiej strony stawianie diagnoz takich jak Sm/SLA/inne to wyroki na całe życie i nie da się często szybko postawić diagnozy. Diagnoza jest odpowiedzialnością i naprawdę wydaje mi się, że nikt jej nie postawi aż do momentu, gdy zobaczy na własne oczy jakiegokolwiek potwierdzającego wyniku.


No właśnie, zawsze ta nerwica. "Panie doktorze, ale..." ; "Nie, nie, nerwica wegetatywna."...
Ostatnio zmieniony 2013-09-18, 22:17 przez jan123, łącznie zmieniany 1 raz.

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-09-18, 21:54

Janie, ale to uslyszalam od psychiatry a trzech neurologow z czterech u ktorych bylam mowia, ze to nerwica... Ja sie pytam tej psychiatry jak ja mam w takim razie wykluczac choroby skoro nawet prywatny lekarz nie sugeruje zadnych badan malo tego nie podejrzewa nic poza nerwica!

Ola92
Posty: 95
Rejestracja: 2013-09-05, 17:47
Lokalizacja: Rzeszów
Kontaktowanie:

Postautor: Ola92 » 2013-09-18, 22:11

Ja przez pół roku chodziłam do psychologa, bo "się nakręcałam"...

jan123
Posty: 25
Rejestracja: 2013-07-25, 23:11
Lokalizacja: Poznan/Konin

Postautor: jan123 » 2013-09-18, 22:13

Czyli Pani Psychiatra zna się na swojej profesji w przeciwieństwie do neurologów.

Z ciekawości co Ci odpowiedziała na Twoje skądinąd mądre pytanie?

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2013-09-19, 00:07

Powiedziala mi, zebym wtedy mowila, ze bylam u psychiatry i psychiatra powiedzial aby wpierw wykluczyli co trzeba.
A tego z lekarzami prywatnymi nie skomentowala bo co miala powiedziec... :/

Jedyne co to uswiadomila mi, ze to raczej nie od nerwicy :/

MALWINA279
Posty: 183
Rejestracja: 2013-03-03, 11:20
Lokalizacja: poznań

Postautor: MALWINA279 » 2014-04-30, 17:17

jan123 co u ciebie,jak sie czujesz?

ana1212
Posty: 405
Rejestracja: 2013-05-21, 14:18
Lokalizacja: K-ów

Postautor: ana1212 » 2014-05-07, 08:16

Jan jest na forum o SLA i też ucichł. Napisał kiedyś, że powoli coraz gorzej.


Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 121 gości