Witam,
Też się tak czułam leżąc na neurologii na diagnostyce, wszystkie badania wychodziły ok i czułam się jak intruz i też się bałam, że dadzą mi skierowanie ale do wariatkowa
W przedostatni dzień leżenia zrobili mi rezonans i wyszły zmiany w mózgu, potem punkcja ale wyszłam bez diagnozy po dzień dzisiejszy a leżałam w grudniu 2012 .
Została tylko obserwacja.
Teraz jestem po kolejnym MRI i jutro idę do Neurologa zobaczymy co powie.
Życzę wytrwałości i przede wszystkim zdrowia
Asia
Gorąca prośba o odpowiedź
Moderator: Beata:)
Witam,
Dzięki, również życzę zdrowia z całych serca.
Mam nadzieję, że mi do jutra nic nie wyjdzie, za to ja stąd wyjdę i się porządnie wykąpię bo się lepię od potu, tydzień leżenia w łóżku w tych upałach do najprzyjemniejszych nie należał. Do szpitalnej wanny nie odważyłem się wejść...
A z punkcji Ci coś wyszło jeśli można wiedzieć?
Pozdrawiam
Dzięki, również życzę zdrowia z całych serca.
Mam nadzieję, że mi do jutra nic nie wyjdzie, za to ja stąd wyjdę i się porządnie wykąpię bo się lepię od potu, tydzień leżenia w łóżku w tych upałach do najprzyjemniejszych nie należał. Do szpitalnej wanny nie odważyłem się wejść...
A z punkcji Ci coś wyszło jeśli można wiedzieć?
Pozdrawiam
Heheheh...no trochę mnie rozbawiłeś.
Tak trafiłem w końcu na poważnego lekarza, okulistę który stwierdził, że moje "gubienie ostrości" nie jest normalną sprawą jak to dotychczas słyszałem i wysłał mnie na odział neurologiczny.
Z tym, że jak pisałem, badania pod kątem SM przeszedłem dość gruntowne...I nic, a objawy nie ustąpiły, przynajmniej nie wszystkie...Może inaczej, jedne zniknęły, a przyszły inne.
Jutro przy wypisie przycisnę tą moją doktor prowadzącą i może czegoś się dowiem? Dzisiaj tylko przyszła i oznajmiła "Prążki ujemne" ja nic, a Ona "To chyba dobrze NIE?". Mówię że chyba tak, ale co mi jest w takim razie? "Na pewno nic poważnego" i z taką widzą zostałem.
Tak trafiłem w końcu na poważnego lekarza, okulistę który stwierdził, że moje "gubienie ostrości" nie jest normalną sprawą jak to dotychczas słyszałem i wysłał mnie na odział neurologiczny.
Z tym, że jak pisałem, badania pod kątem SM przeszedłem dość gruntowne...I nic, a objawy nie ustąpiły, przynajmniej nie wszystkie...Może inaczej, jedne zniknęły, a przyszły inne.
Jutro przy wypisie przycisnę tą moją doktor prowadzącą i może czegoś się dowiem? Dzisiaj tylko przyszła i oznajmiła "Prążki ujemne" ja nic, a Ona "To chyba dobrze NIE?". Mówię że chyba tak, ale co mi jest w takim razie? "Na pewno nic poważnego" i z taką widzą zostałem.
Kolejne dzięki...Chyba masz rację, na nadmiar dr Hausów nie możemy narzekać.
Jutro na zakończenie jeśli zacznie, że wszystko oki, to spróbuję zagaić może o moje hiper wysokie IgE 1400!! Może wtedy coś wymyśli czy zasugeruje?
A może jest tak, że moje SM jest na tyle wczesne, że nie daje jeszcze się wykryć w badaniach diagnostycznych?
Pozdrawiam
Jutro na zakończenie jeśli zacznie, że wszystko oki, to spróbuję zagaić może o moje hiper wysokie IgE 1400!! Może wtedy coś wymyśli czy zasugeruje?
A może jest tak, że moje SM jest na tyle wczesne, że nie daje jeszcze się wykryć w badaniach diagnostycznych?
Pozdrawiam
Janie, przejrzałam Twoje posty ponownie i
- PZNW nie równa się SM,
- u mnie eilisa testy pozytywnie WB ujemnie, czyli podobnie jak u Ciebie ALE u mnie zakaźnik zlecił powtórzenie badań po pół roku, ponadto zarówno testy Eilisa jak i WB są obarczone dużym błędem, więc jeżeli Cię stać , bo jest to badanie z tego co wiem tylko prywatnie do wykonania, zrób KKI aby wykluczyć boreliozę
pozdrawiam
- PZNW nie równa się SM,
- u mnie eilisa testy pozytywnie WB ujemnie, czyli podobnie jak u Ciebie ALE u mnie zakaźnik zlecił powtórzenie badań po pół roku, ponadto zarówno testy Eilisa jak i WB są obarczone dużym błędem, więc jeżeli Cię stać , bo jest to badanie z tego co wiem tylko prywatnie do wykonania, zrób KKI aby wykluczyć boreliozę
pozdrawiam
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
zosiako pisze:Janie, przejrzałam Twoje posty ponownie i
- PZNW nie równa się SM,
- u mnie eilisa testy pozytywnie WB ujemnie, czyli podobnie jak u Ciebie ALE u mnie zakaźnik zlecił powtórzenie badań po pół roku, ponadto zarówno testy Eilisa jak i WB są obarczone dużym błędem, więc jeżeli Cię stać , bo jest to badanie z tego co wiem tylko prywatnie do wykonania, zrób KKI aby wykluczyć boreliozę
Dzięki Zocha za fatygę
- Może i nie równa, ale szanse zwiększa ogromnie. Poza tym, to nie jedyny mój objaw pisałem o innych też .
- Nie wiem czy mnie stać w ostatnim miesiącu wywaliłem z 1500...2 rezonanse głowy i odcinka szyjnego, neurolog, dermatolog, gastrolog...Wszystko prywatnie . Ale poczytam o tym KKI.
P.S.
Swoją drogą to medycyna leży i kwiczy na niektórych polach. Leżę cały tydzień, tyle badań i pewnie nic. Nawet z tym PZNW to jest stwierdzane na zasadzie, jest bo innych przyczyn nie widać. Czy naprawdę współczesna medycyna nie ma sposobu na przebadanie chociażby samego nerwu wzrokowego?
Ostatnio zmieniony 1970-01-01, 01:00 przez jan123, łącznie zmieniany 1 raz.
Janie 123 ,
Płyn u mnie był ok., prążków również nie znaleźli, tylko w mózgu zmiany. Ostatnio miałam ponowny rezonans i zmian jest więcej(tak przynajmniej to rozumiem bo wcześniej miałam zmiany pojedyncze a teraz mnogie rozsiane). Nie wiem jeszcze co oznacza mój wynik, jutro mam neurologa może w końcu się czegoś dowiem. Na ostatniej wizycie lekarz przepisał mi leki na rozrzedzenie krwi, ze względu na to , że te moje zmiany mogą być udarowe.
Także moja diagnostyka już nie długo będzie miała roczek
Pozdrawiam
Wytrwałości
Płyn u mnie był ok., prążków również nie znaleźli, tylko w mózgu zmiany. Ostatnio miałam ponowny rezonans i zmian jest więcej(tak przynajmniej to rozumiem bo wcześniej miałam zmiany pojedyncze a teraz mnogie rozsiane). Nie wiem jeszcze co oznacza mój wynik, jutro mam neurologa może w końcu się czegoś dowiem. Na ostatniej wizycie lekarz przepisał mi leki na rozrzedzenie krwi, ze względu na to , że te moje zmiany mogą być udarowe.
Także moja diagnostyka już nie długo będzie miała roczek
Pozdrawiam
Wytrwałości
Joasia
Janie , ja miałam PZNW 3 razy, dopiero po drugim zaczęli robić badania na sm,
a zresztą są nowe kryteria diagnozy sm i nie jest już jak kiedyś że "wystarczyły" 2 rzuty aby postawić diagnozę , obecnie procedura wygląda inaczej, poczytaj o kryteriach McDonalda ( nie tego od hamburgerów )
i żadna fatyga - po ostatniej kuracji sterydami jadę po 2 - 4 godzin snu i jest całkiem OK, a wieczorem gotować i sprzątać nie będę, po 1 sze nie lubie, po2 pobudzę domowników, a klikam cichutko więc jak mogę coś podpowiedzieć to bardzo mi miło
a zresztą są nowe kryteria diagnozy sm i nie jest już jak kiedyś że "wystarczyły" 2 rzuty aby postawić diagnozę , obecnie procedura wygląda inaczej, poczytaj o kryteriach McDonalda ( nie tego od hamburgerów )
i żadna fatyga - po ostatniej kuracji sterydami jadę po 2 - 4 godzin snu i jest całkiem OK, a wieczorem gotować i sprzątać nie będę, po 1 sze nie lubie, po2 pobudzę domowników, a klikam cichutko więc jak mogę coś podpowiedzieć to bardzo mi miło
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Można wiedzieć jak u Ciebie stwierdzili PZNW? Był jakiś konkretny na to dowód, badanie?'
Czytałem, czytałem...od 4 tygodni o niczym innym nie czytam, kryteria Posera chyba, Macdonalda...SM-4 rodzaje, SM Bora (?) zespół Devica, Schidlera, Hursta, Huntingtona, Stwardnienie Zanikowe Boczne...Możliwe przyczyny, sposoby leczenie lub ich brak...Nawet nie wiedziałem, że tego tyle jest.
P.S.
Nie wiem, a nawet wątpię czy te wszystkie nazwy poprawnie wpisałem.
Czytałem, czytałem...od 4 tygodni o niczym innym nie czytam, kryteria Posera chyba, Macdonalda...SM-4 rodzaje, SM Bora (?) zespół Devica, Schidlera, Hursta, Huntingtona, Stwardnienie Zanikowe Boczne...Możliwe przyczyny, sposoby leczenie lub ich brak...Nawet nie wiedziałem, że tego tyle jest.
P.S.
Nie wiem, a nawet wątpię czy te wszystkie nazwy poprawnie wpisałem.
1. pole widzenia a właściwie jego brak w momencie diagnozy ( u mnie "rzuca" się na lewe oko i po okresowym 1-2 dniowym bólu przy poruszaniu okiem przestaję na nie widzieć)
2. nieprawidłowe wpw
3. mri - w opisie nerw opisany jako charakterystyczny dla PZNW
4. w badaniu nerw wzrokowy bledszy jak i tarcza oka
i przestań czytać skoro już tyle wiesz o sm , bo z nadmiaru informacji w tym możliwej diagnostyki i leczenia na świecie , człowiek może szału dostać nieopatrznie porównując do szarej rzeczywistości w nfz, ale to też przechodzi z czasem do etapu tzw stagnacji, wyuczonej cierpliwości oraz wymuszonej akceptacji
2. nieprawidłowe wpw
3. mri - w opisie nerw opisany jako charakterystyczny dla PZNW
4. w badaniu nerw wzrokowy bledszy jak i tarcza oka
i przestań czytać skoro już tyle wiesz o sm , bo z nadmiaru informacji w tym możliwej diagnostyki i leczenia na świecie , człowiek może szału dostać nieopatrznie porównując do szarej rzeczywistości w nfz, ale to też przechodzi z czasem do etapu tzw stagnacji, wyuczonej cierpliwości oraz wymuszonej akceptacji
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
życzę Ci , aby Twoje doświadczenia były tylko pozytywne, no i PZNW się nie rozkręciło, chociaż u mnie to jakoś szybko zawsze idzie - maks kilka dni od pierwszych objawów, ale zapewne jak i wszędzie , tak i tu nie ma 1 reguły.
Denerwować się to mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych. Ernest Hemingway
Wróć do „Bez diagnozy lecz z objawami”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 96 gości